Strona 1 z 1

[TUT/A] Dodatkowa funkcja podświetlenia licznika

: 10 kwie 2012, 21:59
autor: oki
Chciałbym zaprezentować swoją kolejną przeróbkę polegającą na zmodyfikowaniu podświetlania liczników na wzór podobnie jak posiada Zafira B lub Astra H
Układ zaprojektowałem na biegu bo miałem taką wizję przy okazji grzebania przy samochodzie i zbudowałem z tego co miałem akurat pod ręką, dzięki temu układ jest banalnie prosty a elementy łatwo dostępne.

Układ działa następująco:
po otwarciu drzwi lub odryglowaniu centralnego zamka z pilota, uruchamia się oświetlenie wnętrza a wraz z nim podświetlanie liczników, wyświetlacza komputera pokładowego oraz podświetlenie konsoli (komputer pokazuje czas oraz temp. zewnętrzną)
Po czasie zwłoki lampki lub zaryglowaniu centralnego zamka o ile drzwi nie są otwarte, wygasza się najpierw lampka wnętrza a następnie licznik i komputer pokładowy.
Otwarcie drzwi powoduje zapalnie się licznika oraz komputera pokładowego wraz z podświetleniem konsoli.
Jasność podświetlenia jest na wartość maksymalną i jest niezależna od regulacji przy kierownicy.


Do wykonania modyfikacji potrzebujemy:
- przekaźnik 12V o prądzie styków ok. 1A może być dowolny miniaturowy.
- trzy diody tzw. Prostownicze mogą być na 5A (mocno na zapas)
- kondensatory elektrolityczne 1000uf/16V ze 3szt

Modyfikacja polega na:
- odcięciu zasilania idącego z multimetru na zasilanie podświetlenia liczników i wyświetlacza i wstawienie w obwód jednej diody przewód szaro zielony z pinu nr 34 wtyczki multimetru
- wstawienie przekaźnika według schematu poniżej i podłączenie do pinu nr 33 wtyczki multimetru kolor przewodu szary.
- podłączenie zasilania przekaźnika wraz z kondensatorami pod bezpiecznik np. nr 28 (odpowiedzialny za zabezpieczenie oświetlenia wnętrza) przewód koloru czerwonego lub inne stałe +12V

Schemat poglądowy: Obrazek
Na zielono dołączone dodatkowe elementy wraz z diodą 5A na zasilaniu liczników (dioda ma za zadanie odseparować zasilanie od multimetru)
Opis układu i wyjaśnienie po co są kondensatory przy przekaźniku.
Oświetlenie wnętrza sterowane jest poprzez multimetr (pin nr.33) który podaje do żarówek masę w postaci przebiegu PWM (dla mniej wtajemniczonych chodzi o to że żarówka jest szybko włączona i wyłączona, stosunek tych dwóch czasów daje w rezultacie zmianę jasności żarówki)
Liczniki mają zasilanie sterowane + z pinu nr 34 a żarówki masą, musimy zatem zastosować przekaźnik aby odwrócić polaryzację i dostosować sterowanie do naszych potrzeb.
Podłączony pod PIN nr 33 przekaźnik też pracował by w PWM i byłby włączony oraz wyłączony tak samo jak żarówka z tym tylko że żarówka nie miga bo ma bezwładność a przekaźnik by cykał w postaci zmieniającego się brzęczenia które nie jest przyjemne dla ucha.

Rozwiązanie jest proste ale skuteczne, dajemy przy zasilaniu cewki przekaźnika kondensator (lub kilka wszystko zależy od typu przekaźnika) który podtrzymuje napięcie przekaźnikowi w chwili braku zasilania w okresie PWM
Dioda 1N4007 jest po to aby napięcie nie cofało się z kondensatora od przekaźnika na instalację pojazdu, bo nie chcemy podtrzymywać zasilania w całym samochodzie.
Przy okazji kondensator dzięki sporej pojemności daje dodatkową opcję, przedłuża świecenie się liczników które gasną później jak oświetlenie wnętrza dając fajny efekt wizualny, można spróbować jak to działa z dwoma lub trzema pojemnościami połączonymi równolegle które wydłużą czas zwłoki wygaszenia.