Teraz mogę powiedzieć że się da, chociaż nie jest łatwo. Tzn nie chodzi tu o skomplikowanie montażu bo samo montowanie nie wymaga jakiś filozofii, ale chodzi raczej o to że jest mało miejsca w oparciu fotela i ciężko się manewruje. Ale do rzeczy:
Potrzebujemy samej części (trzeba ją zdemontować z fotela dawcy)
Regulacja trzymała się w moim przypadku na 4 sprężynach, trzeba je wypiąć. NAjlepiej zaczynać od prawego górnego rogu, najlepszy jest do niej dostęp, następnie lewy górny, prawy dolny, lewy dolny.
Trzeba odkręcić pokrętło regulacji. Sama górna część jest zainstalowana na wcisk, 2 duże płaskie wkrętaki ułatwiają demontaż pokrętła, pod spodem znajdują się 2 wkręty trzymające mechanizm naciągający linki:
Po wyjęciu trzeba nieco zmodyfikować ramkę ponieważ w zafirze są po dwie sprężyny na dole, na górze trzyma się na zaczep na uchwytach, bez sprężyn:
Trzeba je zagiąć tak jak to jest widoczne na pierwszym zdjęciu, zagiąć trzeba wszystkie końce.
Następnie otwieramy i demontujemy siatkę napinającą w docelowych fotelach naszej zośki bardzo przydatne są szczypce morse'a najlepiej z długimi końcami :
http://m-hurt.kei.pl/fotki2/JONNESWAY-P36M06A-2.JPG
Takie dają radę.
Zapinamy szczypce na jednym z pionowych prętów ramki poniżej dolnego wspornika oparcia i opierając o nie robimy dźwignię tak aby wyczepić pręt z górnego mocowania, potem zabieramy się za drugie mocowanie a potem za dolne sprężyny.
Następnie montujemy nasz element - najlepiej zacząć od prawego dolnego rogu, tu jest najciaśniej więc założenie sprężyn pod naciągiem byłoby bardzo trudne.
I efekt gotowy:
.