Oryginalny miał już przetarcia i nie prezentował się zbyt dobrze
Najpierw należy podnieść do góry ramkę, w której osadzony jest mieszek.
U mnie ramka poddała się dosyć łatwo.
Podnosimy ramkę do góry w ten sposób, aby wywrócić mieszek na lewą stronę.
Lokalizujemy wystającą część opaski zaciskającej (trytytki)
Opaskę należy przeciąć. Mieszek wraz z ramką można zdjąć z drążka.
Udajemy się do domu lub warsztatu, żeby zdemontować mieszek
Obracamy całość do góry nogami i widzimy białą wewnętrzną ramkę
trzymającą mieszek
Naciskając na zatrzaski białej wewnętrznej ramki uwalniamy zewnętrzną czarną ramkę
Następnie wyjmujemy mieszek z białej ramki
Przymierzamy się z nowym mieszkiem. Ja kupiełm zamiennik za 30 pln.
Zakładamy wewnętrzną ramkę i zostawiamy ok. 1-2 cm marginesu
Teraz pierwszy trudny etap - trzeba wcisnąć materiał w szczelinę białej ramki.
Trzeba to zrobić w miarę równomiernie i tak, żeby materiał był dobrze osadzony
w ramce. Ja użyłem do tego plastikowej szpatułki, a w narożnikach posiłkowałem
się płaskim śrubokrętem
Drugi ciężki moment to osadzenie czarnej ramki. U mnie było o tyle trudniej, że nowy mieszek
był wykonany z grubszego materiału niż oryginalny i ramka nie chciała wejść. Musiałem
całość położyć na podłodze i przycisnąć kolanem, żeby wskoczyło
Wracamy do auta
Zakładamy mieszek na dźwignię do góry nogami i zaciskamy opaskę w miejscu, gdzie jest
rowek na drążku. Po zaciśnięciu nadmiar opaski można obciąć
Wywijamy mieszek na prawą stronę i osadzamy ramkę w obudowie
Układamy mieszek, żeby ładnie wyglądał i sprawdzamy, czy wszystkie biegi
chodzą jak należy. Efekt końcowy na zdjęciu poniżej
