Ano... dlatego wydaje mi się że dużo mniejszym ryzykiem obarczone są jednak benzyniaki bo co tam cofną... z 220 na 160 np żeby "ładnie wyglądało"... ale jak szarpną diesla z 380 na 160 no to już katastrofa finansowa dla nowego nabywcy.miodzik pisze:Myślę Mateusz, że takich jest od groma. I tak samo cofniętych o 200 tys i lepiej...
Uwaga na te autokomisy i handlarzy !!!!
Moderator: Tunio999
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Witam
Skuszony ogłoszeniem http://radex.otomoto.pl/opel-zafira-1-8 ... 09875.html
pokonałem masę kilometrów i znalazłem sie w Świebodzinie i zaczęliśmy z mechanikiem oglądać,co z tego wyszło,bo auto wg zdjęć piękne
1.Po włączeniu klimy nie słychac aby zaczeła pracę sprężarka klimy ,wniosek nieszczelna ,lub sprężarka uszkodzona ,poza tym obydwie chłodnice czyli klimy i cieczy bardzo obluzowane
2.W komorze silnika butelka z olejem 15w/40,radze sie wybrać z miska ,jak będziemy oglądać miskę należy podstawić ponieważ silnik cały mokry z dołu od górą niedbale wyczyszczony
3Akumulator natychmiast do wymiany
4.Malowany zderzak ,maska ,lewy błotnik ,urwane mocowanie przedniego zderzaka
5 uszkodzony reflektor świateł przeciwmgielnych- zaklejony taśmą
6 Urwana tylnia wycieraczka oraz pęknięty klosz lampy tylnej
7.Szyby elektryczne tył nie działaja ,szyba pasażera przód otwiera sie do polowy
8.Brak rolety bagażnika ,wyłamane plastiki wewnątrz ,brak zapasu
9.Nie działa instalacja gazowa -obsługa twierdzi że nie dawno wystąpiła awaria ot urwany kabelek ,tymczasem wyjęte bezpieczniki a ich gniazda zaśniedziałe co świadczy że długo nie działa ,butla brak ważności
10 auto w ogłoszeniach 2000 tymczasem rok prod 1999
11.Uszkodzony zamek bagażnika
Moze to niewiele ale autem nie wyjechaliśmy -nie mieliśmy już ochoty
Obsluga odpryskliwa ,bardzo nie miła ,właściciel to typowy buc,cwaniak ,handlarz ,któremu słoma z butów wystaje dorabiający sie na wciskaniu złomów nieświadomym.Irytowalo ich to ze zgłaszamy usterki ....cyt.."ale jak to przyjechaliście po tanie auto to czego oczekujecie"
Wystawiona cena 7900 ,mogą opuścić max 500 auto w tym stanie max 5000warte
Proszę bardzo administratorów o odpowiednie pokazanie w/w postu coby ludzie kilometrów nie przemierzali ,nie dali się nabrać
Skuszony ogłoszeniem http://radex.otomoto.pl/opel-zafira-1-8 ... 09875.html
pokonałem masę kilometrów i znalazłem sie w Świebodzinie i zaczęliśmy z mechanikiem oglądać,co z tego wyszło,bo auto wg zdjęć piękne
1.Po włączeniu klimy nie słychac aby zaczeła pracę sprężarka klimy ,wniosek nieszczelna ,lub sprężarka uszkodzona ,poza tym obydwie chłodnice czyli klimy i cieczy bardzo obluzowane
2.W komorze silnika butelka z olejem 15w/40,radze sie wybrać z miska ,jak będziemy oglądać miskę należy podstawić ponieważ silnik cały mokry z dołu od górą niedbale wyczyszczony
3Akumulator natychmiast do wymiany
4.Malowany zderzak ,maska ,lewy błotnik ,urwane mocowanie przedniego zderzaka
5 uszkodzony reflektor świateł przeciwmgielnych- zaklejony taśmą
6 Urwana tylnia wycieraczka oraz pęknięty klosz lampy tylnej
7.Szyby elektryczne tył nie działaja ,szyba pasażera przód otwiera sie do polowy
8.Brak rolety bagażnika ,wyłamane plastiki wewnątrz ,brak zapasu
9.Nie działa instalacja gazowa -obsługa twierdzi że nie dawno wystąpiła awaria ot urwany kabelek ,tymczasem wyjęte bezpieczniki a ich gniazda zaśniedziałe co świadczy że długo nie działa ,butla brak ważności
10 auto w ogłoszeniach 2000 tymczasem rok prod 1999
11.Uszkodzony zamek bagażnika
Moze to niewiele ale autem nie wyjechaliśmy -nie mieliśmy już ochoty
Obsluga odpryskliwa ,bardzo nie miła ,właściciel to typowy buc,cwaniak ,handlarz ,któremu słoma z butów wystaje dorabiający sie na wciskaniu złomów nieświadomym.Irytowalo ich to ze zgłaszamy usterki ....cyt.."ale jak to przyjechaliście po tanie auto to czego oczekujecie"
Wystawiona cena 7900 ,mogą opuścić max 500 auto w tym stanie max 5000warte
Proszę bardzo administratorów o odpowiednie pokazanie w/w postu coby ludzie kilometrów nie przemierzali ,nie dali się nabrać
Pozdrawiam
Marcin Czaja
Marcin Czaja
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
http://waldcar.otomoto.pl/
to jest koło mnie - kuźnia niesamowita, szkoda Waszego czasu.
1. Ceny widniejące w ogłoszeniach to lipa - na miejscu każde auto tysiąc droższe
2. W każdym że przygotowane do rejestracji - lipa. Nic nie ma, papiery zaczyna organizować jak położycie pieniądze
3. Przygotowanie do rej itp. - dostajecie papier z celnego on-line że zapłacona akcyza i tyle. Żadnego tłumaczenia, żadnego I Przeglądu itp. Jak zapłacicie extra i przyjedziecie drugi raz to będzie. Od ręki nie ma nic.
4. Przebiegi to fikcja a wielu przypadkach nie trzeba nawet speca czy kompa. Podnosisz maskę a tam wlepa z wymiany oleju czy rozrządu przy przeb. 200 z hakiem rok czy 2 lata temu a na liczniku 160tyś km...
5. Komis to totalny młyn - stale całe szpalery samochodów wymieniają, zamieniają, wożą po kilku placach, po różnych komisach, totalny bigos
6. Cena negocjowalna na poziomie 300-400zł. Więcej nie opuszczają
7. Stan wielu pozostawia wiele do życzenia: standardowe opisy igła itp w rzeczywistości często obite, przerysowane itp ale igła panie , igła...
8. I takie techniczne niuanse jak opony: stare i pomieszane, widać że to składane naprędce z tego co jest żeby ładnie wyglądało. Środki zlane Plakiem że aż kapie.
9. Standardowo: tablice "niemieckie" (z allegro) i ubezpieczeni on-line i wypuszczają klienta na drogę. Wiadomo jak to się skończy jak was zgarnie pierwszy patrol Policji albo nie daj Boże jakiś dzwon się przytrafi.
Szkoda Waszego czasu
to jest koło mnie - kuźnia niesamowita, szkoda Waszego czasu.
1. Ceny widniejące w ogłoszeniach to lipa - na miejscu każde auto tysiąc droższe
2. W każdym że przygotowane do rejestracji - lipa. Nic nie ma, papiery zaczyna organizować jak położycie pieniądze
3. Przygotowanie do rej itp. - dostajecie papier z celnego on-line że zapłacona akcyza i tyle. Żadnego tłumaczenia, żadnego I Przeglądu itp. Jak zapłacicie extra i przyjedziecie drugi raz to będzie. Od ręki nie ma nic.
4. Przebiegi to fikcja a wielu przypadkach nie trzeba nawet speca czy kompa. Podnosisz maskę a tam wlepa z wymiany oleju czy rozrządu przy przeb. 200 z hakiem rok czy 2 lata temu a na liczniku 160tyś km...
5. Komis to totalny młyn - stale całe szpalery samochodów wymieniają, zamieniają, wożą po kilku placach, po różnych komisach, totalny bigos
6. Cena negocjowalna na poziomie 300-400zł. Więcej nie opuszczają
7. Stan wielu pozostawia wiele do życzenia: standardowe opisy igła itp w rzeczywistości często obite, przerysowane itp ale igła panie , igła...
8. I takie techniczne niuanse jak opony: stare i pomieszane, widać że to składane naprędce z tego co jest żeby ładnie wyglądało. Środki zlane Plakiem że aż kapie.
9. Standardowo: tablice "niemieckie" (z allegro) i ubezpieczeni on-line i wypuszczają klienta na drogę. Wiadomo jak to się skończy jak was zgarnie pierwszy patrol Policji albo nie daj Boże jakiś dzwon się przytrafi.
Szkoda Waszego czasu
- Sebu$
- -#Administrator
- Posty: 8167
- Rejestracja: 23 wrz 2012, 20:43
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Śląsk / Niemcy
- Auto: Yaponiec
- Model: Inne
- Oznaczenie silnika: Pb1.5
- Gender:
- Kontakt:
Eurocars Mierzęcice k/Pyrzowic
Kupowałem u nich ZA w Dieslu.
Podobnie jak opinia w poniżej.
przygotowane do rejestracji - papiery to głownie faktura plus dokumenty auta
w moim przypadku musiałem negocjować opłatę recyklingu, a tłumaczenia oraz przeglądu do dnia dzisiejszego nie dostałem. Ale sprzedawca zapewniał, że wszystko jest tylko wspólnik ma ze sobą.
Dostałem tablice zgodne z numerem w dowodzie niemieckim na pleksi robione metodą domową.
Na badania techniczne musiałem Zośkę zawieźć lawetą, bo oficjalnie to ona nie miała tablic. Była przywieziona "na lawecie" do kraju.
Przebieg oczywiście zmieniony o równe 100.000 z 264 na 164 tysiące.
w ogłoszeniu opony zimowe a w realu ... zafoliowane i wsadzone do bagażnika coś co można od razu wywalić na hasiok.
nie bita, lakier od nowości - jak się okazało przy kolizji - prawy błotnik robiony i malowane na podobny kolor, a tylna klapa miała więcej szpachli niż blachy
no i przednia szyba ... niby ten sam rocznik, ale z opisu VIN powinna być "odbijająca" - wtedy nie znałem jeszcze Zafiraklubu ...
Kupowałem u nich ZA w Dieslu.
Podobnie jak opinia w poniżej.
przygotowane do rejestracji - papiery to głownie faktura plus dokumenty auta
w moim przypadku musiałem negocjować opłatę recyklingu, a tłumaczenia oraz przeglądu do dnia dzisiejszego nie dostałem. Ale sprzedawca zapewniał, że wszystko jest tylko wspólnik ma ze sobą.
Dostałem tablice zgodne z numerem w dowodzie niemieckim na pleksi robione metodą domową.
Na badania techniczne musiałem Zośkę zawieźć lawetą, bo oficjalnie to ona nie miała tablic. Była przywieziona "na lawecie" do kraju.
Przebieg oczywiście zmieniony o równe 100.000 z 264 na 164 tysiące.
w ogłoszeniu opony zimowe a w realu ... zafoliowane i wsadzone do bagażnika coś co można od razu wywalić na hasiok.
nie bita, lakier od nowości - jak się okazało przy kolizji - prawy błotnik robiony i malowane na podobny kolor, a tylna klapa miała więcej szpachli niż blachy
no i przednia szyba ... niby ten sam rocznik, ale z opisu VIN powinna być "odbijająca" - wtedy nie znałem jeszcze Zafiraklubu ...
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
VIN: W0L0AHM758G197
Data pierwszej rej: 24/09/2008
Pochodzenie: Belgia
Silnik: 1.7 CDTI 81KW
Przebieg: 151,595 km
Uważajcie bo to trafi do PL (z drugiej strony nie lepsza)
Data pierwszej rej: 24/09/2008
Pochodzenie: Belgia
Silnik: 1.7 CDTI 81KW
Przebieg: 151,595 km
Uważajcie bo to trafi do PL (z drugiej strony nie lepsza)
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2015, 09:07 przez Piasek, łącznie zmieniany 2 razy.
http://otomoto.pl/oferta/opel-zafira-1- ... y7HSr.html
ZB - W0L0AHM7562152802
Dziś oglądałem to auto.
Dwa ogromne wgnioty po prawej stronie dachu tuż przy relingu. Wgniecione drzwi przednie prawe, drobne zarysowania praktycznie wszędzie. Lakierowany zderzak przedni, maska, prawy przedni błotnik.
Tapicerka, dosłownie zbita syfem. podsufitka pocięta w tylnym fotelu wypalone dziury. Oparcia tylnych foteli podarte. Brak rolety.
Silnik... odpalony z kabli od innego auta, ale działa dobrze, pracuje równo. Ciężko wchodzi 2 bieg.
Klimatronik, choć podobno nabity, nie działa.
Ogólnie auto wygląda na 500 000 km a nie na 114 000.
Przy tej cenie nie warto.
ZB - W0L0AHM7562152802
Dziś oglądałem to auto.
Dwa ogromne wgnioty po prawej stronie dachu tuż przy relingu. Wgniecione drzwi przednie prawe, drobne zarysowania praktycznie wszędzie. Lakierowany zderzak przedni, maska, prawy przedni błotnik.
Tapicerka, dosłownie zbita syfem. podsufitka pocięta w tylnym fotelu wypalone dziury. Oparcia tylnych foteli podarte. Brak rolety.
Silnik... odpalony z kabli od innego auta, ale działa dobrze, pracuje równo. Ciężko wchodzi 2 bieg.
Klimatronik, choć podobno nabity, nie działa.
Ogólnie auto wygląda na 500 000 km a nie na 114 000.
Przy tej cenie nie warto.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Książka wygląda mi na lipę. Poza pierwszym wpisem 3 kolejne ten sam charakter pisma i nawet te same daty 23go. Mają pieczątkę i wypełniają na ile trzeba.
Co do silnika: słyszałem i jeździłem takim (kumpel zwiózł Vectrę C) z przeb. 288 tyś km (oczywiście korekta na 140) i pracował identycznie jak mój z Zafiry mający faktycznie wówczas 140tyś km. Tam jeżeli nie rumocą KZFR na słuch nie odróżnisz tego co ma 300 od tego co ma 100.
Co do silnika: słyszałem i jeździłem takim (kumpel zwiózł Vectrę C) z przeb. 288 tyś km (oczywiście korekta na 140) i pracował identycznie jak mój z Zafiry mający faktycznie wówczas 140tyś km. Tam jeżeli nie rumocą KZFR na słuch nie odróżnisz tego co ma 300 od tego co ma 100.
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Wybór oferują przeogromny - w Gnieźnie i okolicy stoi ok 5 tyś pojazdów do sprzedaży także jak dobrze poszukasz konkretnego modelu to znajdziesz ich ze 20 szt w Gnieźnie i promieniu 20km ale niestety kuźnia jakich wiele. Każdy bez wyjątku to powypadek i każdy po korekcie przebiegu (wszystkie mają książki serwisowe, wszystkie wpisy podrobione). Chachmęcą z umowami, zaniżają wartości, ubezpieczenie on-line, podrabiane niemieckie tablice i wypuszczają cie na drogę gdzie na każdej wylotowej z Gniezna już na ciebie czekają (500zł i laweta).
Jedno im trzeba przyznać: mają świetnych lakierników.
Jedno im trzeba przyznać: mają świetnych lakierników.
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
Kolejny punkt taki z ogromną ilością aut jest Starogard Gdański jak tam wjedziesz to tak jak w Hamburgu komis koło komisu odgrodzony tylko siatką z małą różnicą w Niemczech auta brudne i upchane dosłownie jak jedno ma hak to drugie ma wbity go w zderzak z przodu a w Polsce te same auta tylko umyte polakierowane prawie jak nowe.
- beniamin82
- Debiutant
- Posty: 36
- Rejestracja: 13 lip 2015, 08:51
- Lokalizacja: Zielina, k.Krapkowic
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Z18XE
Co do tych przebiegów, to jak już gdzieś pisałem, dobrym pomysłem jest uzyskanie danych z briefu sprzedającego Niemca. Można w większości przypadków Niemca znaleźć i zadzwonić.
U nas na śląsku mówiących po ichniemu jest sporo (ja akurat sam sobie obdzwoniłem i wiem że mam 160tyś.km). A jeżeli nie chce dać i się wymiguje to już wiadomo że kręcony.
U nas na śląsku mówiących po ichniemu jest sporo (ja akurat sam sobie obdzwoniłem i wiem że mam 160tyś.km). A jeżeli nie chce dać i się wymiguje to już wiadomo że kręcony.
Witam
Z uwagi na chęć zamiany mojego Opla Astra F z 1994r. na coś młodszego, większego, rodzinnego i pakownego zastanawiam się nad kupnem Zafiry B z rocznika nie starszego niż 2008. Jednak po lekturze np. strony "Moto Detektyw" z Facebook-a i ogólnie info z netu i doświadczeń osobistych odpada kupno z komisu czy od nieznanego sprzedawcy, który jeszcze nie chce podać danych dodatkowych.
Klika dni temu znalazłem przez Otomoto ofertę Zafiry B od sprzedającego ze Stężycy k. Dęblina.
Link do allegro tutaj (choć aukcja zakończyła się):
http://allegro.pl/show_item.php?item=5604887366
Cena prawie 30 tys. zł mocno atrakcyjna jak za samochód z 2011r. z full wyposażeniem i przebiegiem ok. 112 tys. km. Kolor fajny, wygląd na zdjęciach też. No i właśnie ten przebieg mnie zastanowił bo był nieadekwatnie niski do ceny i wyposażenia samochodu. I na jednym ze zdjęć były dokumenty samochodu z zasłoniętą częścią gdzie jest nr VIN, na innym książka serwisowa z wbitym przeglądem prawie przy stanie licznika takim jak podany w ogłoszeniu (kto robi przegląd samochodu wystawiając go do sprzedaży?).
Zadałem więc mailowo 3 pytania (wiadomość jak niżej):
"Witam
1/ czy samochód ma DPF-a (filtr cząstek stałych)?
2/ czy szyby boczne pasażerów i tylne są przyciemniane?
3/ proszę o przesłanie nr VIN w celu sprawdzenia samochodu w bazach przed pojechaniem na obejrzenie
Marek"
Odpowiedź była bardzo szybka i bardzo krótka a jej treść to: "JE*NIJ SIĘ W PUSTY ŁEB...".
Odpowiedź ta wskazuje na wile wariantów typu: przebieg mocno zaniżony, auto powypadkowe, etc.
Pozdrawiam
Marek
Z uwagi na chęć zamiany mojego Opla Astra F z 1994r. na coś młodszego, większego, rodzinnego i pakownego zastanawiam się nad kupnem Zafiry B z rocznika nie starszego niż 2008. Jednak po lekturze np. strony "Moto Detektyw" z Facebook-a i ogólnie info z netu i doświadczeń osobistych odpada kupno z komisu czy od nieznanego sprzedawcy, który jeszcze nie chce podać danych dodatkowych.
Klika dni temu znalazłem przez Otomoto ofertę Zafiry B od sprzedającego ze Stężycy k. Dęblina.
Link do allegro tutaj (choć aukcja zakończyła się):
http://allegro.pl/show_item.php?item=5604887366
Cena prawie 30 tys. zł mocno atrakcyjna jak za samochód z 2011r. z full wyposażeniem i przebiegiem ok. 112 tys. km. Kolor fajny, wygląd na zdjęciach też. No i właśnie ten przebieg mnie zastanowił bo był nieadekwatnie niski do ceny i wyposażenia samochodu. I na jednym ze zdjęć były dokumenty samochodu z zasłoniętą częścią gdzie jest nr VIN, na innym książka serwisowa z wbitym przeglądem prawie przy stanie licznika takim jak podany w ogłoszeniu (kto robi przegląd samochodu wystawiając go do sprzedaży?).
Zadałem więc mailowo 3 pytania (wiadomość jak niżej):
"Witam
1/ czy samochód ma DPF-a (filtr cząstek stałych)?
2/ czy szyby boczne pasażerów i tylne są przyciemniane?
3/ proszę o przesłanie nr VIN w celu sprawdzenia samochodu w bazach przed pojechaniem na obejrzenie
Marek"
Odpowiedź była bardzo szybka i bardzo krótka a jej treść to: "JE*NIJ SIĘ W PUSTY ŁEB...".
Odpowiedź ta wskazuje na wile wariantów typu: przebieg mocno zaniżony, auto powypadkowe, etc.
Pozdrawiam
Marek
Ostatnio zmieniony 30 sie 2015, 06:12 przez iw_mar, łącznie zmieniany 1 raz.
Czytałem już o p. Andrzeju wcześniej i parę razy w necie widziałem jego ofertę. Po poście z opiniami wskazującymi, iż prawie cała Polska kupuje od Niego (był i Rzeszów i jeden z użytkowników z Lublina też do niego pisał) to widzę że w zakresie bezpiecznego zakupu to tylko On daje tego gwarancję. Problem to odległość i jeszcze konieczność zabrania kogoś kto się zna (bo ja się nie znam zupełnie).Maćku pisze:iw_mar, Pogadaj z Panem Andrzejem ( z Forum) jest kawałek do niego od Ciebie, bo jest z Gorzowa, ale ma pewną opinię
Na szczęście sprawa zakupu nie jest gardłowa.
Marek
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
Nie koniecznie musisz zabierać kogoś ze sobą.
Masz nas, a na ZKP prześwietlimy Ci zdalnie każdą Zafirę
A jak Andrzej sprzeda Ci cos z czego miał byś być nie zadowolony to dostanie i
Masz nas, a na ZKP prześwietlimy Ci zdalnie każdą Zafirę
A jak Andrzej sprzeda Ci cos z czego miał byś być nie zadowolony to dostanie i