W końcu trafiły się dwa ciekawe ogłoszenia:
http://otomoto.pl/oferta/opel-zafira-op ... yz2Nn.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=6502956119
Oba zadbane z Polski, generalnie nie ma się do czego przyczepić.
Zafira:
+ prostsza budowa i tańsza w naprawie, trudniej coś spartolić przez niewprawionego mechanika
+ większy o 100l bagażnik
+ dziecko w foteliku z tyłu siedzi wysoko w stosunku do okna i widzi więcej, dziecko szczęśliwsze, podróż milsza
+ przesuwana jednym ruchem kanapa
- brak rolet przeciwsłonecznych na oknach z tyłu
- mniej elektronicznych "bajerów"
- mniej schowków
- tunel pod nogami na środku w drugim rzędzie siedzeń
- grube słupki A
Grand Scenic:
+ więcej miejsca w kabinie
+ rolety przeciwsłoneczne na bocznych i tylnej szybie
+ lusterko do obserwacji dzieci
+ dobra widoczność do przodu
+ duży podłokiernik i masa miejsca na pierdoły
- blisko położony pedał gazu i hamulca, na początku nie mogłem się przyzwyczaić
- w drugim rzędzie siedzeń zapięcia pasów są za blisko i wbijają się w pośladki
- mniejszy bagażnik
- kiepska jakość ekoskóry na boczkach siedzeń, szybko się przeciera i pęka
Gdyby tylko to nie był automat CVT, którego naprawa kosztuje 10tys. zł pewnie wybrałbym z minimalną przewagą Scenica.
Dla mnie ważne były jeszcze poniższe dwa punkty przemawiające na korzyść Opla, z racji tego, że nie lubię przykrych niespodzianek:
+ znam wszystkie wady i zalety Zafiry jeżdżąc przez ostatnie 5 lat Astrą H, która właśnie dobiła do 140k km
+ mam zaufany serwis Opla, z którego jestem zadowolony
Rozmawiałem z kilkoma mechanikami i potwierdzili mi, że od Laguny 3 generacji Renault produkuje lepsze mechanicznie samochody, za to zaczęło oszczędzać na jakości wnętrza. Mam dwóch znajomych chwalących sobie Laguny III i jednego z Grand Sceniciem. Według mnie stereotyp francuzów powoduje, że są niedoceniane jako auta używane i można je kupić w okazyjnych cenach. Niemniejjednak ja wybrałem na kolejne kilka lat kolejnego Opla
