Zafira Klub Polska

Miałbym możliwość zakupu po sąsiedzku Zafiry B rocznik 2011, 1,9 (120KM) z pewnym przebiegiem ok. 250 tyś km. Póki co z grubszych napraw nic nie było robione.
Co mnie hipotetycznie czeka do wymiany przy takim przebiegu oraz jakie są tego koszta?
Jakie grubsze i drobne, ale upierdliwe dolegliwości ?

Można przeczytać

lub tam kontynuować

Przeczytałem całość ale tam wyszła z tego wszystkiego dyskusja o niczym. Wdał się jakiś troll, reszta zaczęła się z nim dochodzić czy warto czy nie warto. A ja mam konkretne pytanie o doświadczenie użytkowników z naprawami po tym przebiegu.

ja miałem 1.9 100 KM (DTL) z 2005, długo (kupiłem auto w 2009) jezdzila w miare bezawaryjnie (tylko alternator 2 x , przewod podcisnienia turbiny, czujnik polozenia wału oraz przepustnica byly naprawiane). Przy 230 tys pojawiła sie koniecznosc regeneracji wtrysków oraz wymiany sprzegła i koła dwumasowego. Zwłaszcza tej drugiej naprawy bym się spodziewał . Z turbiną nie miałem problemów
Zweryfikowałbym jeszcze na twoim miejscu stan zawieszenia (u mnie sporo już bylo do robienia)

walpi pisze:Miałbym możliwość zakupu po sąsiedzku Zafiry B rocznik 2011, 1,9 (120KM) z pewnym przebiegiem ok. 250 tyś km. Póki co z grubszych napraw nic nie było robione.
..............

Jakoś mi się nie chce wierzyć, że nie było nic robione

Dobrze by było wiedzieć co już robił, każda naprawa niesie za sobą jakieś koszty - mniejsze lub większe.

Jeżeli nie robił za wiele, to naprawy skumulują się u Ciebie i będziesz miał sporo wydatków.

Pytam o: rozrusznik, alternator, tuleje przód, tuleje tył, amortyzatory, tarcze i klocki, chłodnica wody lub klimy, dpf i przewody, eger, przepustnica, opony .....

Jak je zliczysz do "kupy" wychodzi niezła :> KASA :>

Bodek pisze:(...)

Jak je zliczysz do "kupy" wychodzi niezła :> KASA :>

Dokładnie jak Kolega napisał - po 250tys może spotkać Ciebie niezła kumulacja. Miałem Astrę H z 2011 ale 1.7 (Isuzu).
Z poważniejszych rzeczy to tylko sworzeń zwrotnicy (może moja wina - jeździłem dosłownie po polu...) oraz sterownik świec żarowych i świece 2 szt. chyba. Astra zrobiła w 44 miesiące 200tys km. Ale jak słuchałem pracy jej silnika po 200tys, to już bym nie chciał jej odkupić...

Przy 250tys km mógłbym spodziewać się najprędzej sprzęgła, dwumasy oraz turbiny (jeśli auto nie pilnowany olej i chłodzenie turbiny po zakończeniu jazdy). No i jeszcze pytanie jak się będzie DPF sprawował. U mnie był, ale dużo jeździłem więc 0 problemów z DPF-em.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. W takim układzie zostaję przy swojej Zośce A z 280tyś. przebiegu i silnikiem 2.0 DTI Tu mam przynajmniej wszystko na bieżąco porobione.

Jest mądra zasada. Jak chcesz mieć sąsiada nie kupuj od niego i nie sprzedawaj mu auta. Może coś się zepsuć, niespodziewanie, a wypominane będzie latami.

Popieram kolegę. Znając mentalność niektórych ludzi może różnie być

A ja posprzedawalem sąsiadom Zafiry. I jest Ok.!