http://allegro.pl/2-4d5-163km-ksenony-b ... 32407.html
Co do Volvo:
- zdjęcia po fachowym retuszu
- przebieg tyle co "se" napisał (przeważnie mają między 280 a 360 tyś km - przy takich przebiegach zaczynają się pojawiać problemy z ASB) i przez to są sprzedawane jak niebite.
U nas jakaś kasacja błędów kompem i brak możliwości odbycia solidnej jazdy próbnej, ze 30km aby sprawdzić zachowanie skrzyni po rozgrzaniu + umowa ty kontra ostatni z dowodu z pominięciem handlorza oczywiście.
żadnych książek, papierów, itp go dokumentujących także pytanie w ASO obowiązkowe co tam widnieje w bazie danych albo specu z VIDA`ą bo na bank cofany.
- silnik nie do zaje...
Spokojnie samym softem 240KM wypluje z siebie
- przebiegi bezawaryjne udokumentowane osiąga na poziomie 600-700 tyś km bez problemów. W PL warunkach przeważnie koło 350 domaga się wymiany wtrysków
- silnik w miarę lat produkcji dostawał kolejne nowinki techniczne jak przepustnice spalin czy powietrza które potrafiły płatać figle ale ich wymiana nie jest zbyt kosztowna. Np SWIRL (przepustnica spalin) obecnie ok 1tyś zł ori Volvo z robocizną w dobrym warsztacie specjalizującym się w Volvo (nie w ASO oczywiście)
- stosunkowo tani w naprawach jak jakieś wtryski wyskoczą albo inne (250-300zł sztuka)
- w rodzinie od nowości 337tyś km zrobił (2007r już napakowany elektroniką, DPF`em i 2-masem), wymiany wymagały tylko przepustnica spalin i powietrza (ok 2 tyś zł) + wgrany poprawiony fabryczny soft. Poza tym silnik nie dotykany poza rozrządem raz na 160 tyś km. Wtryski, 2-masa, DPF wszystko sprawne, działające, bez żadnych oznak zużycia. 337 tyś km.
- spalanie średnie w manualu ok 7,5L, na automat ten litr dolicz. Oczywiście są tacy co uparcie twierdzą że "jemu 6,4 bierze" ale... nie doda że jeździ jak z jajem 100ki nie przekraczając i z jednego odcinka. Jak się robi te 40-50tyś km na rok, przeloty po autostradach itp wychodzi średnio 7,5/100km w skali roku (wyniki z V70 z tym motorem i manualem)
- potrafią kaprysić przy mroźnych rozruchach - przeważnie wina oprogramowania sterującego, cofającego się paliwa itp.
- zimą potrzebują trasy, prędkości i obciążenia żeby złapać temp. roboczą i dawać ogrzewaniem. Pyrkolenie po mieście = wskaźnik temp. z białego pola przez dobę nie wyjdzie.
- sam automat to Aisin-Warner: fajna skrzynia zabita przez producenta zalecającego bezobsługowość. Jak zdechnie niestety do naprawy poprzez wyrzucenie. Koszt porządnej naprawy (znaczy ze skrzyni jedynie obudowa zostaje) to ok 6 tyś zł na dzień dzisiejszy a używek sprawnych jak na lekarstwo bo każdy cofany i zajechany. No jedynie pozostaje gdzieś po anglikach szukać.
- samo auto pancerne i trwałe: byle stłuczka i w Volvo lakier ze zderzaka zdarty, w drugim wody z chłodnicy odeszły i airbagi pootwierane
- części zamienne łatwo dostępne i sporo zamienników jednak w materii głównych podzespołów hebli czy zawieszenia nie ma kompromisów: albo kupujesz ORI Volvo lub zamienniki OE albo wymieniasz co chwila bo to duże i ciężkie.
- mimo wieku żadnych problemów z elektryką, elektroniką itp. Wszystko działa.
- S80 to kolos: manewowanie czy parkowanie to prawdziwa udręka. Każdym innym już byś postawił, w S80 wystaje cały tył aż do słupków