Kody błędów
Moderator: Mariusz
-
- Debiutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 lis 2009, 23:05
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Zafira B Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
Witam, przepraszam jak to już gdzieś było ale nie znalazłem.
Chodzi mi o sprawdzanie błędów po wciśnięciu hamulca i gazu. Wyświetla mi się jeden błąd, który już był opisany w jednym z pierwszym postów. Jak mam sprawdzić czy to jedyny błąd? Czy jeżeli byłoby ich więcej wyświetlają się jeden po drugim, czy trzeba to jakoś przełączać.
Z góry dzięki za odpowiedź.
Chodzi mi o sprawdzanie błędów po wciśnięciu hamulca i gazu. Wyświetla mi się jeden błąd, który już był opisany w jednym z pierwszym postów. Jak mam sprawdzić czy to jedyny błąd? Czy jeżeli byłoby ich więcej wyświetlają się jeden po drugim, czy trzeba to jakoś przełączać.
Z góry dzięki za odpowiedź.
coś z czujnikiem temperatury spalin. Masz dpfa? Czujnik jest przy puszce dpfa.
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 High Voltage C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 Low Voltage C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 High Temperature C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 Low Temperature C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 1 + 2 not Plausible C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 High Voltage C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 Low Voltage C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 High Temperature C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 2 Low Temperature C-031
P042A Exhaust Gas Temperature Sensor 1 + 2 not Plausible C-031
mam dpf, i dotychczas wszystko wypalało się dość zgrabnie, nie częściej niż raz na tankowanie (zwracam na to uwagę od dawna), ale ostatnio faktycznie miałem jakieś spalinowe smrody, choć myślałem że to od stania w korku i wąchania innych...
błąd wskoczył wczoraj mojej żonie i podobno był chwilowy spadek mocy... ja jeszcze dla sprawdzenia pojeździłem nim wczoraj trochę wieczorem i wyglądało spoko może jedynie był trochę głoścniejszy (ale wiecie jak to jest jak czegoś się szuka to wszystko brzmi dziwnie)... zastanawiam się czy mogę z tym jeszcze zrobić trochę kilometrów czy odrazu gnać na techa, może jakieś sugestie???
błąd wskoczył wczoraj mojej żonie i podobno był chwilowy spadek mocy... ja jeszcze dla sprawdzenia pojeździłem nim wczoraj trochę wieczorem i wyglądało spoko może jedynie był trochę głoścniejszy (ale wiecie jak to jest jak czegoś się szuka to wszystko brzmi dziwnie)... zastanawiam się czy mogę z tym jeszcze zrobić trochę kilometrów czy odrazu gnać na techa, może jakieś sugestie???
Możesz tak jeździć do czasu napełnienia się filtra DPF.Proces nie zostanie oczywiście zainicjowany ponieważ występuje błąd w układzie jeśli faktycznie jest ten czujnik uszkodzony.Co dzieje się po nasyceniu DPF-a i późniejszym totalnym zapchaniu zapewne dobrze wiesz.Objawy uszkodzenia tego czujnika są dokładnie takie jak opisujesz.Chwilowy spadek mocy na początku ustępujący po ponownym odpaleniu silnika aż do totalnego padnięcia czujnika i trybu serwisowego.Z tego co wiem czujnik ten nie występuje w zamienniku a cena w ASO oscyluje w granicach 600-700zł.
Niestety ten czujnik nie może być wycięty gdyż pełni inne funkcje, tzn daje info komputerowi jaka jest temp w układzie wydechowym i on odpowiednio dawkuje paliwo do wtryskiwaczy. Tak więc nawet jęśli go wytniesz to musisz go naprawić....ale tak czy siak proponuje wyciąć dpf co by nie czekać na kolejne niespodzianki np strzelony czujnik ciśnień lub strzelony przewód ciśnieniowy do dpfu....a takich przypadków już było kilka....a koszty wiadomo....każda duperela związana z dpf to parę stówek w plecy.
Najpierw może skasuj błąd i zobacz czy znowu wywali ten błąd. Spróbuj popatrzeć czy tam się przewód nie przetarł. A jak nie...no to cóż.....trzeba wymienić ten czujnik....Musisz jeszcze kontrolować nasycenie dpfu, co by nie było niespodzianki o której Marki pisał.
ps. czujnik ciśnień można wywalić po wywaleniu dpfa.
Najpierw może skasuj błąd i zobacz czy znowu wywali ten błąd. Spróbuj popatrzeć czy tam się przewód nie przetarł. A jak nie...no to cóż.....trzeba wymienić ten czujnik....Musisz jeszcze kontrolować nasycenie dpfu, co by nie było niespodzianki o której Marki pisał.
ps. czujnik ciśnień można wywalić po wywaleniu dpfa.
Ja też mam ale tylko dla picu co by nie było widać, że dpf usunięty. Według moich info nie powinno wywalać żadnych błędów po usunięciu tych czujników ciśnień...ale nie daje głowy, choć coś mi się chyba obiło o uszy, że te czujniki chyba muszą być tylko po to by prąd przez nie przepływał, natomiast mogą być uszkodzone....wiec może masz rację.Marki pisze: Mam usunięty DPF a czujniki ciśnień są na swoim miejscu.Raz ...dla picu a dwa dla kompa zeby nie wyrzucał błędów.
przełożone skrzyni biegów małe lub duże
jest taka opcja w programowaniu ustawień auta w op-com
oczywiście nie zamierzam z tym eksperymentować tylko pytam z czystej ciekawości - do czego to służy
małe przełożenie wydaje się dotyczyć skrzyni krótkiej bardziej dynamicznej a przełożenie duże do skrzyni długiej mniej dynamicznej
jest taka opcja w programowaniu ustawień auta w op-com
oczywiście nie zamierzam z tym eksperymentować tylko pytam z czystej ciekawości - do czego to służy
małe przełożenie wydaje się dotyczyć skrzyni krótkiej bardziej dynamicznej a przełożenie duże do skrzyni długiej mniej dynamicznej
-
- Debiutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 27 lis 2009, 23:05
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Auto: Zafira B Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
Witam.
Miałem problem z opisywanym w jednym z pierwszych postów, błędem 161450. Kontrolka samochodu z kluczem gasła nieco później niż zwykle (razem z kontrolką oleju). Trudno stwierdzić skąd się przyplątał, prawdopodobnie jak to było opisane, od zbyt szybkiego przekręcania kluczyka pomiędzy fazą I i II. W każdym bądź razie błąd zniknął tak samo tajemniczo jak się pojawił i teraz jest wszystko ok.
Czy ktoś miał może takie same doświadczenia z tym błędem?
Miałem problem z opisywanym w jednym z pierwszych postów, błędem 161450. Kontrolka samochodu z kluczem gasła nieco później niż zwykle (razem z kontrolką oleju). Trudno stwierdzić skąd się przyplątał, prawdopodobnie jak to było opisane, od zbyt szybkiego przekręcania kluczyka pomiędzy fazą I i II. W każdym bądź razie błąd zniknął tak samo tajemniczo jak się pojawił i teraz jest wszystko ok.
Czy ktoś miał może takie same doświadczenia z tym błędem?