1000% bezwypadkowa, te wykwity to nie jest typowa rdza, tylko z czasem oczywiście przeradza się w rudą. Jak powiedział mi fachman lakiernik jest to niby zjawisko nazwane odklejaniem ocynku. Najpierw robi się góreczka z czubkiem, jak się to zdrapie to nie ma rdzy tylko czarny nalot. Jednak jak nie zrobi się z tym nic, to oczywiście za jakiś czas wchodzi rdza. Jak się dobrze nie przyjrzysz, to na początku tych zmian nawet nie widać. Po dobrym umyciu i pooglądaniu blach pod różnymi kątami przychodzi zdziwienie.zymek pisze:Ta, nie wieże że Twoja Zafira jest bezwypadkowa.
Ocynk
Moderator: Mariusz
Ostatnio zmieniony 30 gru 2011, 14:47 przez gwizdenson, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja mam Zafirę A z 2000 roku, produkowana w Niemczech i zero rdzy, zarówno pod spodem jak i na samej karoserii, na masce po otwarciu pod spodem widać minimalne bąbelki ale nie wchodzą one w żaden sposób w głąb blachy, usunąłem parchowaty lakier i zabezpieczyłem. z zewnątrz natomiast, na masce są ślady kamieni do gołej blachy i odpryski lakieru, ale w żaden sposób nie korodują i sądzę że na pewno nie będą. Niestety o zabezpieczeniu podwozia jak i samej karoserii Zafir zrobionych w Polsce naczytałem się wiele, zresztą sam widziałem przykłady u znajomych jak bąblują listwy progowe z wyłażącą rdzą. Dlatego przy zakupie wystrzegałem się Zafir z Polski, pomimo że są około 1500 zł tańsze. Wolałem znaleźć egzemplarz niemiecki.
A ja gdzieś czytałem, że Zafiry które trafiały do polskich salonów były robione w Gliwicach. Może ktoś kto to pisał pomylił z Astrą. No w każdym bądź razie ja z korozją nie mam problemów za to po dzisiejszym powrocie z pracy dorobiłem się 4 odprysków na szybie z mikropęknięciami. Ehh... muszę dać do klejenia...
=======edit
poprawka, Zafira o której pisałem, że bąblowały listwy nie była robiona w Polsce ale pochodziła z polskiego salonu. A temat jaki czytałem o polskich naleciałościach dotyczył Zafir z polskich salonów, a nie produkowanych w Polsce, wybaczcie za podanie niesprawdzonych informacji
=======edit
poprawka, Zafira o której pisałem, że bąblowały listwy nie była robiona w Polsce ale pochodziła z polskiego salonu. A temat jaki czytałem o polskich naleciałościach dotyczył Zafir z polskich salonów, a nie produkowanych w Polsce, wybaczcie za podanie niesprawdzonych informacji
wiecie co jak chcecie zobaczyć rdze to polecam zajrzeć pod spod jakiejś mazdzie rocznikowo odpowiadającej zosi lub asi braciak posiada rok starszą mazde 323 i jak zerknolem u niego na podwozie i to co zaczyna sie dziać z blachami to tragedia. Korozja na tylnych nadkolach i w okolicach podluznic to standard nie tylko w madzi ale i innych japoncach.
Dokładnie Marsuc poza tym czego oczekiwać od auta, które ma od kilku do kilkunastu lat. nawet z najbardziej zadbanym samochodzie znajdzie się jakiś krzak
U mnie na tylnej klapie jest mały odprysk lakieru i już cieknie z niego rdzawa smużka jak popada deszcz. Bąblowania nie ma ale muszę zabezpieczyć.
Myślicie, że podmalowanie takie małego odprysku pędzelkiem, srebrzanką będzie skuteczne?
U mnie na tylnej klapie jest mały odprysk lakieru i już cieknie z niego rdzawa smużka jak popada deszcz. Bąblowania nie ma ale muszę zabezpieczyć.
Myślicie, że podmalowanie takie małego odprysku pędzelkiem, srebrzanką będzie skuteczne?
Dobry temat.
Kolega przymierza się do zakupu Zafirki i rzeczywiście tak jest jak piszecie. Po sprawdzeniu dwóch Zafir rocznik 2007 okazało sie, że wykwity, zalążki występują na całej karoserii. Po sprawdzeniu konkretnym okazało się, że to Gliwice. ehhh
Może nie wszystkie samochody produkowane w Gliwicach tak mają, no ale dwa z polskiej fabryki sprawdzane i oba to samo = "kompletna korozja" ?! hmmm
Chyba, że jak to bywa w Polskich firmach - zostało zlecone to do innej firmy a Gliwice się pod tym podpisali.
Kolega przymierza się do zakupu Zafirki i rzeczywiście tak jest jak piszecie. Po sprawdzeniu dwóch Zafir rocznik 2007 okazało sie, że wykwity, zalążki występują na całej karoserii. Po sprawdzeniu konkretnym okazało się, że to Gliwice. ehhh
Może nie wszystkie samochody produkowane w Gliwicach tak mają, no ale dwa z polskiej fabryki sprawdzane i oba to samo = "kompletna korozja" ?! hmmm
Chyba, że jak to bywa w Polskich firmach - zostało zlecone to do innej firmy a Gliwice się pod tym podpisali.
Dorzucę mój przypadek do sondażu:
Zafira 2001r, produkcja Bohum, kupiona przez Niemca w Danii. Obecnie pierwsza zima w Polsce. Nie ma nigdzie rdzy, oprócz klapy bagażnika przy spryskiwaczu i nad rejestracją w linii prostej w dół od końca wycieraczki (była opadnięta i stąd pewnie w tym miejscu więcej wody się zbierało).
Pod spodem czysto. Zobaczymy,jak będzie po zimie.
Mam takie niesprawdzone przypuszczenie,że być może na rynek skandynawski było jakieś lepsze zabezpieczenie.
Zafira 2001r, produkcja Bohum, kupiona przez Niemca w Danii. Obecnie pierwsza zima w Polsce. Nie ma nigdzie rdzy, oprócz klapy bagażnika przy spryskiwaczu i nad rejestracją w linii prostej w dół od końca wycieraczki (była opadnięta i stąd pewnie w tym miejscu więcej wody się zbierało).
Pod spodem czysto. Zobaczymy,jak będzie po zimie.
Mam takie niesprawdzone przypuszczenie,że być może na rynek skandynawski było jakieś lepsze zabezpieczenie.