Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Jak sobie radzicie z gumowym fartuchem pod przednim zderzakiem? U mnie podczas zawracania na nierównym terenie straciłem środkową spinkę, łączącą dwie jego części. Teraz po każdym zahaczeniu o muldę śniegu, wys. krawężnik lub inną nierówność, wysuwa się i muszę go ręcznie wprowadzać na swoje miejsce. Prześwit z przodu w ZB jest jak widać dramatycznie mały.
Czy nie lepiej usunąć go w całości?
W ZA jest ten sam problem. Samochod jest dosc wysoko zawieszony tylko te plastiki z przodu. Demontowac to nie radze, bo ten patent sluzy do chlodzenia przednich hamulcow. W sumie to dobrze, ze jest to zlozone z 2 czesci, bo zamiast rozpinac plastik pewnie od razu by sie lamal albo pekal.
cbm80 pisze:W ZA jest ten sam problem. Samochod jest dosc wysoko zawieszony tylko te plastiki z przodu. Demontowac to nie radze, bo ten patent sluzy do chlodzenia przednich hamulcow. W sumie to dobrze, ze jest to zlozone z 2 czesci, bo zamiast rozpinac plastik pewnie od razu by sie lamal albo pekal.
Pełna racja dla kolegi są tam specjalne dyfuzory chłodzące tarcze, wymontowanie
Po 1. źle wygląda
Po 2. źle działa na hamulce
Po 3. lepiej urwać to niż zderzak bo zawsze moze sie wydawać że (może sie zmieści)
Ja dziś to poprawiałem po wjeździe w nieco zmrożony śnieg, kiedyś po szybkim wlocie na nieznany mi podjazd i za każdym razem poprawienie zajmowąło mi 30sek Ja bym tego nie zdejmował, bo skoro Opel tak to pomyślał to tak ma być I faktycznie jest to swoisty czujnik przeciw oberwaniu, zarysowaniu zderzaka