Strona 1 z 3

[A] [B] Dym z rury wydechowej

: 02 sty 2009, 11:39
autor: Marekww33
W sprawnym silniku spalinowym, niezależnie czy jest to benzynowy czy wysokoprężny z rury wydechowej powinny wydostawać się bezbarwne spaliny.

Jeśli jest inaczej i za autem pojawia się dym niebieski, czarny lub biały świadczy to o usterce silnika. A po kolorze dymu można wstępnie zdiagnozować rodzaj usterki.

Niebieski

Jeśli z rury wydechowej silnika benzynowego lub diesla wydobywa się dym o barwie błękitnej to niestety świadczy to o jego zużyciu, ponieważ spalany jest olej silnikowy. Jeśli mamy wątpliwości, czy faktycznie jest to olej powinniśmy sprawdzić poziom oleju w silniku. Jego szybkie ubywanie w połączeniu z niebieskim dymem z rury niestety świadczy o uszkodzeniu silnika. To, w jakich warunkach pracy silnika pojawia się dymienie, może nam podpowiedzieć o rodzaju uszkodzenia. Jeśli na biegu jałowym nie widać dymu, a pojawia się przy schodzeniu silnika z wysokich obrotów może to świadczyć o zużyciu uszczelniaczy zaworowych. Jeśli dym pojawia się na biegu jałowym i przy zwiększaniu obrotów, to niestety świadczy to o zużyciu pierścieni tłokowych i gładzi cylindra. W silnikach z turbosprężarką kłęby niebieskiego dymu mogą być spowodowane uszkodzeniem turbiny.

Biały

Biały dym wydostający się rury wydechowej również nie wróży nic dobrego. Jeśli z układu chłodzenia nie ma wycieków, płyn znika a z rury wydechowej wydostaje się biały dym to niestety świadczy to o przedostawaniu się płynu do komory spalania. Powodem tego może być uszkodzona uszczelka pod głowicą lub co gorsze pęknięcie głowicy lub kadłuba silnika. Dym z płynu chłodniczego jest znacznie gęstszy niż para wodna wydostająca się z wydechu, która jest normalnym produktem spalania i widoczna jest wyraźnie w niskich temperaturach.

Czarny

Czarny dym z rury wydechowej to domena silników wysokoprężnych. Pojawia się najczęściej przy dużym obciążeniu i przy wysokich obrotach. Niewielkie dymienie jest dopuszczalne i nie musi świadczyć o zużyciu układu wtryskowego. Jednak jeśli nawet niewielkie dodanie gazu skutkuje kłębami dymu to świadczy o poważnym niedomaganiu układu wtryskowego. Do regulacji lub wymiany mogą kwalifikować się końcówki wtryskiwaczy, pompa wtryskowa lub uszkodzony może być układ recyrkulacji spalin. Koniecznie należy przeprowadzić szczegółową diagnozę, gdyż naprawa układu wtryskowego jest bardzo kosztowna, zwłaszcza, jeśli jest to nowoczesna konstrukcja z pompowtryskiwaczami lub układem common rail.

Czarny dym może pojawić się także w silniku benzynowym, jeśli nastąpi uszkodzenie w układzie sterowania silnika i do cylindrów będzie napływać bardzo bogata mieszanka paliwowa. Dymienie nie będzie duże, ale widoczne nawet na biegu jałowym.

Autor: Grzegorz Burda

: 16 lut 2009, 06:10
autor: zafirowany
Witam Jestem nowka na forum wiec POZDROWKA DLA WSZYSTKICH
I mam pytanie:

Co to moze byc ? Odpalam zafire kilkakrotnie 8-10 razy na kilkanascie minut w ciagu nocy, na postoju aby podgrzac sie troszke, i pozniej kiedy rano ruszam w droge jakies 2 km wali z rury niebieskawym dymem tak szczypiacym w oczy ze kierowcy za mna zwalniaja aby uniknac zaczadzenia??? :lol: :mrgreen: :D :lol: :roll: :roll: :roll: A pozniej wszystko jest cacy, zadnego dymu.....

: 16 lut 2009, 21:03
autor: kicaj
nie bierze ci oleju??

: 17 lut 2009, 00:20
autor: zafirowany
kicaj, olej pobiera chyba jedynie padnieta uszczelka lub cokolwiek tam jest przy obudowie filtra oleju, z tamtad cos wycieka bo widac plamy pod autem. A czy pobiera olej to tego nie wiem.Zazwyczaj dolewam ok 1-2L na 10-12 tys km. A zjawisko wystepuje TYLKO jak auto popracuje na jalowym biegu kilkakrotnie w ciagu nocy czy dnia po ok 15-20 minut . Nie dymi w trkcie pracy na jalowym biegu dopiero jak rusze nad ranem itd...pozniej calkowicie przestaje i jest ok.
Pozdrawiam

: 21 lut 2009, 15:25
autor: kicaj
spala ci olej zapewne i jezeli to po nocnych podgrzewanich to bym stawial na pierscienie albo (co bardziej) uszczelniacze zaworow - ale ja nie jestem specjalista w tym temacie, niech sie inni wypowiedza...

: 22 lut 2009, 23:28
autor: zafirowany
kicaj,

DZIEKI
POZDRAWIAM

: 10 maja 2009, 18:56
autor: dumian74
Witam mam ten sam problem i tak samo jak wystygnie to po odpaleniu jest niebieski dym jak się rozgrzeje to potem wszystko ok wszyscy sugerują na uszczelniacze zaworów może już wiesz jaka to przyczyna czekam za odpowiedzią dzięki pozdrawiam. 8)

: 22 sie 2010, 21:08
autor: kecajx26
a to disle czy bęzyna moim skromnym zdaniem jest to niedopalone paliwo w układzie wydechowym . na dogrzewaniu układ spalin zimny jest a jak ruszysz w trase troche pociśniesz grzeje się układ i zaczyna się wypalanko ale jes troche zamało powietrza spaliny się kumulują. sprubuj przy podgrzewaniu zelazo potrzymać na 2000 tyś. obr.

: 23 sie 2010, 10:40
autor: Szymon78
jesli na zimnym silniku po uruchomieniu puszcze dymek (niebieski) t oznacza nieszczelność (olej dostaje sie do cylindrów i ulega spalaniu. W pierwszym podejsciu zużywają sie uszczelniacze zaworowe?(takie gumowe uszczelki)

Czasem.. niestety pęknięty pierścień zgarniający cylindra... a to już poważny remont...
Mozna z tym jeździć ale temat zużywania będzie sie pogłębiał...
a toi ze na ciepłym juz nie dymi to efekt rozgrzanego silnika i lepszego spalania tegoż oleju.. Olej sie spala ale nie widać juz spalin tak mocno.

TAK MNIE UCZYLI W SAMOCHODÓWCE :).. choć mechaniki nie praktykuje aktualnie wiedza pozostała :).. czasem zdarza mi sie solidnie pogrzebac w MF255 lub URSUS C-330 :D i innych klamotach na własnym gospodarstwie.

: 23 sie 2010, 10:57
autor: dzarko

: 23 sie 2010, 11:03
autor: Szymon78
no dokładnie JACEK2308 z tymi nowinkami....starocia trzymam by nie zapomnieć sztuki rękodzieła warsztatowego :D
MF 255 - 95r czeka na remont tej zimy (trochę osłabł-ciśnienie stracił)
C-330 82r juz po.. ale powiem ze maszyna trwała.. nie poddaje sie.. jeszcze zanim żywota swojego kres sięgnie to z 5 takich remontów minie i rok panieński 2100 :)

co by człowiek zrobił bez 5 młotków
spawarki
5 kompletów rożnych kluczy
szlifierki kątowej
wiertarki i kupy innych dupereli przerabianych, dopasowywanych byle nie trzeba było oryginału kupować a pasowało do wszystkiego:) :lol:

narazie nowości nie kupuje gdyż pracuję na etacie jako kierownik w branzy TiS (transport i spedycja) pod własną marką - i mi tu bardzo dobrze... a gospodarstwem opiekują sie rodzice... a przyjemności im nie zabiore.

pozdrawiam wszystkich mniej lub bardziej praktykujących mechaniko-farmerów

: 23 sie 2010, 11:28
autor: Szymon78
ja tez ostatnie OT :)

ja także kocham poszaleć dla odchamienia się na ciągniku zdała od zgiełku zycia miejskiego..

powdychać świeże powietrze.. czasem nieświeże :mrgreen: ale bez tego wieś nie miałaby uroku.

ja na swa farmę mam 80km wiec luzik.. staram się często .. zresztą sa prace które muszę zam wykonać :)

:piwo:

: 15 paź 2010, 14:49
autor: John
kicaj pisze:nie bierze ci oleju??







Witam wszystkich,
Jestem nowy i pozdrawiam wszystkich
Poczytałem tutaj wiele dobrych rad rzeczy i chciałbym cos od siebie napisac
Jezdziłem Zafira 2.0 DTI 2000r prawie 400 tyś.km przejechane miała,silnik oleju bardzo duzo pobierał,jeszcze niewidziałem by kiedyś zakopcił niebieskim dymem!raczej czarnym przy wysokich obrotach lub obciazeniu.
Aktualnie posiadam z takim samym silnikiem Zafire tylko 183 tys.przejechane
bieze do 1L oleju na 15 tyś.km tez ostatnio miałem problem,rano przy zapalaniu z tyłu niebylo nic widac tylko kłęby niebieskiego dymu,a za wylotem zaolejona trawa i po chwili norma.
Szukalem rozwiazan i niemogłem znalezc,wielu miesza wprowadza w bład niemajac pojecia w czym problem.
Pewnego dnia postanowiłem zresetowac komputer,na drugi dzien rano podłaczyłem zapaliłem silnik popracował na wolnych obrotach przez 20min i wszystko wróciło do normy.
Mniejsze zuzycie paliwa, oleju wieksza moc, silnik ciszej pracuje
Teraz rano niema zadnego dymu tylko po chwili para,dolałem nawet 1L oleju do pełnego baku oleju napedowego i nic sie niezmieniło.
Co opisałem to z własnego doswiadczenia.


Zadnych ubytków oleju płynu

: 15 paź 2010, 21:51
autor: radziko
reset kompa przez ściągnięcie klemy z akumulatora czy w inny sposób?

: 16 paź 2010, 11:42
autor: John
radziko pisze:reset kompa przez ściągnięcie klemy z akumulatora czy w inny sposób?
Tak w taki sposób,wieczorem sciagam arano podłanczam i przez kilkanascie minut pracuje bez dotyku gazu.
Dodam tylko ze jesli którys z elektrozaworów bedzie działał blednie to ten problem bedzie wracał!wystarczy podczas pracy silnika odpiac którys przewód o dpocisnienia i znow problem moze sie pojawic nastepnego dnia rankiem.
Jesli problem bedzie sie powtarzał to resetowanie niepomoze tylko trzeba szukac uszkodzonych czesci.
Ja rozbierałem i myłem Te elektrozawory były zajdzione takim czarnym czyms,od przepustnicy mozna zrezygnowac ale egr i turbiny musi działac.
Pozdrawiam