Magnetyzer BUDOWA
Moderator: Mariusz
Magnetyzer BUDOWA
Jeśli jest ktoś zwolennikiem Magnetyzerów paliwa to zapraszam do lektóry:
http://magnetyzery.zlotemysli.pl/
http://automagnetyzer.w.interia.pl/budowa.html
file://localhost/C:/Documents%20and%20Settings/Marek/Pulpit/magnetyzer.html
http://auto121.webpark.pl/tuning/mag/sw ... rubka.html
- Piasek
- Zafiromaniak
- Posty: 1133
- Rejestracja: 12 cze 2014, 15:03
- Lokalizacja: Piotrków Kujawski
- Model:
Prawda jest taka że reklamy krążące w światku magnetyzerów są tak "naukowo" zrobione że wielu nawet trzeźwo myślących daje się na to nabrać. Chociaż nabrać to niewłaściwe słowo bo naukowo można dowieść że tak się właśnie dzieje że te namagnesowane cząsteczki się jakoś tam szeregują i zagęszczają... wiecie o czym piszę - a potem łączą.
Tyle że odbywa się to na taką skalę i w takim środowisku że ciężko jest udowodnić że ma to jakieś pozytywne działanie na silnik, w silniku, na proces spalania do tego stopnia że zyskujemy obiecany przyrost mocy, obniżenie spalania i czystość przebiegu jego procesu. Wszystkie uzyskiwane wyniki "badań" w skali silnika samochodu, pojazdu mieszczą się w granicach błędu pomiarowego zatem w warunkach laboratoryjnych można dowieść że jakieś tam procesy zachodzą ale w warunkach rzeczywistych silnika spalinowego już ciężko o jakiś powtarzalny, miarodajny wynik.
Świat motoryzacji jest stary i niejedno już widział. Gdyby to faktycznie dawało takie "zbawienne" efekty jak twierdzą w reklamach tych produktów to by to montowano seryjnie, fabrycznie w silnikach (bo po co inwestować w nowe technologie wtrysku itp kiedy można zwykłe magnesy zamontować i uzyskać identyczny efekt) ale niestety tak nie jest.
Jest natomiast efekt placebo właściciela - nabywcy a prawda jest taka że jakbym Wam bez Waszej wiedzy zamontował coś takiego w pojeździe to żaden by żadnej różnicy nie zauważył (w mocy, dynamice, spalaniu) dopóty nie zajrzałby pod maskę i nie znalazł zamontowanych tam owych urządzeń. To jak z horoskopem czytanym dzień po... jak pomyślimy o tym co było i co przeczytaliśmy to w zasadzie się sprawdził
Kiedyś zrobiono test psychologiczny na jednej ze stacji paliw gdzie na dystrybutor z Pb95 naklejono 98 i napis promocja "98 w cenie 95". 90% ludzi tankujących to odczuło wyraźną różnicę w mocy, dynamice i spalaniu silnika mimo iż tankowali nadal to samo Pb95 oktan. Potem Ci sami ludzie w markecie zrobili promocję "kup 3 produkty w cenie 4" (przeczytajcie dokładnie... trzy w cenie czterech...) i wielki napis PROMOCJA. 80% nabywców do samej kasy gdzie stali ankieterzy, testujący było święcie przekonanymi że ubili świetny interes
Tyle że odbywa się to na taką skalę i w takim środowisku że ciężko jest udowodnić że ma to jakieś pozytywne działanie na silnik, w silniku, na proces spalania do tego stopnia że zyskujemy obiecany przyrost mocy, obniżenie spalania i czystość przebiegu jego procesu. Wszystkie uzyskiwane wyniki "badań" w skali silnika samochodu, pojazdu mieszczą się w granicach błędu pomiarowego zatem w warunkach laboratoryjnych można dowieść że jakieś tam procesy zachodzą ale w warunkach rzeczywistych silnika spalinowego już ciężko o jakiś powtarzalny, miarodajny wynik.
Świat motoryzacji jest stary i niejedno już widział. Gdyby to faktycznie dawało takie "zbawienne" efekty jak twierdzą w reklamach tych produktów to by to montowano seryjnie, fabrycznie w silnikach (bo po co inwestować w nowe technologie wtrysku itp kiedy można zwykłe magnesy zamontować i uzyskać identyczny efekt) ale niestety tak nie jest.
Jest natomiast efekt placebo właściciela - nabywcy a prawda jest taka że jakbym Wam bez Waszej wiedzy zamontował coś takiego w pojeździe to żaden by żadnej różnicy nie zauważył (w mocy, dynamice, spalaniu) dopóty nie zajrzałby pod maskę i nie znalazł zamontowanych tam owych urządzeń. To jak z horoskopem czytanym dzień po... jak pomyślimy o tym co było i co przeczytaliśmy to w zasadzie się sprawdził
Kiedyś zrobiono test psychologiczny na jednej ze stacji paliw gdzie na dystrybutor z Pb95 naklejono 98 i napis promocja "98 w cenie 95". 90% ludzi tankujących to odczuło wyraźną różnicę w mocy, dynamice i spalaniu silnika mimo iż tankowali nadal to samo Pb95 oktan. Potem Ci sami ludzie w markecie zrobili promocję "kup 3 produkty w cenie 4" (przeczytajcie dokładnie... trzy w cenie czterech...) i wielki napis PROMOCJA. 80% nabywców do samej kasy gdzie stali ankieterzy, testujący było święcie przekonanymi że ubili świetny interes