wymiana oleju

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
saturn

#16 Post autor: saturn »

Cóż...
miałem w przeszłości Mondeo 2,5 V6 ST 200 kombi. Kupiłem go z przebiegiem 152 000 km od faceta, który jeździł nim wyłącznie trasy, po Czechach, Austrii i autobanach Niemiec. Patrząc na stan techniczny autka i książkę serwisową wierzę, że przebieg był autentyczny. Nie mógł być wiele cofnięty. W aucie od nowości był Mobil 1 0W40. Przez 7 lat ja dołożyłem mu następne 342 000 km. Sprzedałem to autko w styczniu 2012 roku (dwa tygodnie temu) z przebiegiem 494 300 k. W autku jest zapisane pod maską, że następna wymiana przy 506 000 km Mobil 1 0W40. Od wymiany do wymiany, czyli 23-25 tyś km NIC NIE DOLEWAŁEM. Nie gubił oleju więc słuchając mechanika lałem 0-rówkę. Facet, który kupił moje auto (na części) już przełożył sobie mój silnik do swojego Mondea, bo jego był padnięty, a kompresja w moim podobno znakomita. Historia niczym z filmów Barei ale prawdziwa.

Nie wiem, czy to zasługa samego oleju, czy samego auta, czy właścicieli, którzy szanowali Forda, a może kompilacja wszystkiego. Faktem jest, że Mobila się nie obawiam.
Z ciekawością i szacunkiem czytam Wasze uwagi, bo mam teraz (od kilku dni) benzynową Zośkę 2,2 16V zalaną przez poprzedniego właściciela Mobilem 5W30. Nie mam pojęcia czy to właściwy olej dla tego silnika, liczę, że dowiem się od Was.

adasko

#17 Post autor: adasko »

Zacny przebieg Mondka :shock: ale pewnie nie jedna Zofia na forum ma tyle w realu :lol:

saturn

#18 Post autor: saturn »

pewnie i tak, tylko znajdź taką która:
a) jeździ na oleju 0W i i ma taki przebieg
b) jeździ na oleju 0W i nic go nie bierze

Ale cóż jak słuchałem kolegów co mieli w Mondkach silniki 1,6-2,0 l to się za głowę łapałem jakie mieli awarie i co dolewali. Zresztą teraz to nawet i toyota bierze olej.

spiryt7

#19 Post autor: spiryt7 »

Panowie mam zafirkę 2,2dti,ma przejechane 260000,leję do niej olej 0w40 mobil1.Czy w samochodzie z takim przebiegiem mam lać nadal ten sam olej pełen syntetyk czy zamienić go na półsyntetyk np.10w40.Na oleju 0w40 po przejechani 15000km dolałem może 0,5l oleju.Czy to jest normalne.Poradzcie. :?

Harry200
Zafiromaniak
Posty: 2531
Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
Imię: Henryk
Lokalizacja: Raszyn
Auto: Zafira
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Y22DTR
Gender:

#20 Post autor: Harry200 »

0,5L to dobry wynik ,jak lejesz syntetyk to nadal takiego używaj...

andrev2222

#21 Post autor: andrev2222 »

Wcześniej jeździłem Vectrą B 98r. i lałem Genuine 10W40 za 55zl za 5L. Uważam że nie warto płacić za "drogi" olej i tak za rok pójdzie out i to niezależnie czy to Lotos, Mobil, czy castrol, a 10kkm Genuine (więc teoretycznie oryginał) na pewno wytrzyma. Nie rozumiem po co przepłacać. No chyba że dla własnego spokoju, jeśli się nie będzie mogło spać po tym jak się zaleje silnik olejem za 50zł za 5L :D Jeśli olej spełnia normy to niby dlaczego musi być od razu napiętnowany tylko przez nazwę.
Jak zacznie nadmiernie pobierać to zalej 15W40 minerała i też nic się nie stanie tylko raczej staraj się nie zmieniać z półsyntetyka, albo jeszcze gorzej minerała na pełny syntetyk.
Kiedyś miałem starego Kadeta GSI 2.0 jeździł na mineralnym 15W40 przez 3 lata. Praktycznie nie brał oleju. Silniczek chodził idealnie, zapalał w każdy mróz i nie było żadnych problemów. Wlałem 5W40 i sprzedałem samochód ponieważ zaczął pobierać już pod koniec 1,5L na 500km :lol: .

Skasowany użytkownik 6483

#22 Post autor: Skasowany użytkownik 6483 »

Ja w mojej Zośce również mam ten sam olej GM 10W40 . Zalałem nim silnik w tamtym roku, zrobiłem chyba z 3-4tys km i nie dolewam nic, w tym roku oczywiście będzie wymiana i nie sądzę aby miało to większy sens lać oleje markowe za większe pieniążki. Oczywiście nie ma sensu lać badziewia bo szkoda silnika ale skoro dany olej spełnia i trzyma parametry to dlaczego by nie kupić ? Moja Zośka stoi pod gołym niebem , przy mrozie -17st zapala za pierwszym razem , oleju wcale mi nie bierze więc uważam ,że dokonałem dobrego zakupu za przystepne pieniążki bo chyba u mnie ten olej kosztuje ok 70zł za bańkę. To tyle z mojej strony Panowie :piwo:

Awatar użytkownika
gucio1704
Debiutant
Posty: 45
Rejestracja: 24 paź 2011, 00:11
Imię: Gustaw
Lokalizacja: Kraków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#23 Post autor: gucio1704 »

Po zakupie zmieniłem z Castrola 10w40 na GM również 10W40. Po przejechaniu 15 tyś nie wzięła ani grama a w największe mrozy odpala od strzała.
Moim zdaniem nie warto przepłacać za markę bo te tańsze oleje spełniają wszystkie normy.
Ludzie zawsze myślą na odwrót .........

Awatar użytkownika
janekW67
Zafiromaniak
Posty: 4086
Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
Imię: Janek
Lokalizacja: Słupca
Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:
Kontakt:

#24 Post autor: janekW67 »

popieram, popieram olej GM. moja zochna jest zalana GM 5W30 od dnia swoich narodzin i nie mam zamiaru tego zmieniać. myślałem, że w Polsce ten olej będzie cokolwiek drogi, i gdy przyszedł czas na wymianę, to zostałem mile zaskoczony(za bańkę 5l 109 zł). polecam! :D
Oczywiście!

WROBELEK 433

#25 Post autor: WROBELEK 433 »

ja zawsze leje taki sam pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”