turbina działa w zależności od pogody ;)

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
zofka

turbina działa w zależności od pogody ;)

#1 Post autor: zofka »

Jeżeli jest sucho samochód działa bez zarzutu - turbina kręci właściwie. Gorzej jak popada lub pojawi się błoto pośniegowe - samochód staje się klasycznym dieselkiem raczej nie do wyprzedzania na trasie :D . Wymieniony został filtr paliwa i powietrza. Może ktoś z forumowiczów miał kiedyś taką usterkę? Czy może to być zawilgocony elektrozawór od turbiny? Może jakieś inne kable? Auto jak postoi w suchym miejscu 2-3dni śmiga jak nowe.
pozdrawiam

dejna

#2 Post autor: dejna »

raczej to coś innego... a jakaś kontrolka sie świeci przy wystąpieniu usterki?

SPrawdziłbym przepływomierz i ewentualnie zawór EGR...

no i tak zgodnie z życiem forum proponuje odwiedzić dział POWITALNIA no i oczywiście MOJA ZAFIRA

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 31 gru 2009, 10:54 przez dejna, łącznie zmieniany 1 raz.

zofka

#3 Post autor: zofka »

Żadna kontrolka się nie świeci. W przyszłym tygodniu odstawię samochód do innego mechanika bo sam raczej sobie nie dam rady - spróbuje jedynie osuszyć wtyczki elektrozaworów. pozdrawiam

Marekww33

#4 Post autor: Marekww33 »

zofka pisze:Jeżeli jest sucho samochód działa bez zarzutu - turbina kręci właściwie. Gorzej jak popada lub pojawi się błoto pośniegowe - samochód staje się klasycznym dieselkiem
Przyłącze się do kolegi. Wczoraj jak to przeczytałem to się tylko :lol: temperatura na zewnątrz była ok. -2st i autko normalnie śmigało a dziś +2 turbo nie chce się załączyć.
Zobaczymy jak się pogoda zmieni.

zofka

#5 Post autor: zofka »

Mam odpowiedź na opisaną wcześniej usterkę.
Uszkodzony mam elektrozawór podciśnienia - ten od którego wężyk biegnie do turbosprężarki - w silniku DTI 2.0 znajduje się za przepływomierzem.
Sprawdzałem wszystkie rurki, wtyczki itd. i nic. Wymieniłem filtry a nawet odłączyłem akumulator i nic. Gdzieś jednak wyczytałem że te elektrozaworki lubią się blokować więc obstukałem delikatnie zawór. To wystarczyło i zofka napiera znowu jak wściekła ;). Zawór jednak muszę wymienić bo czasami się ponownie blokuje - wystarczy jednak kluczem postukać i wszystko działa. Pozdrawiam - może ta informacja się komuś przyda ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”