Wymiana całego silnika w OPC

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Pati12

Wymiana całego silnika w OPC

#1 Post autor: Pati12 »

Dzien dobry Panie i Panowie! Jestem właścicielką pięknej OPC 2004 r. Podczas instalacji gazowej ( tak tak, wiem , wiem, moja wina, moja wina, nigdy więcej itp.itd) rozwalono nam cały silnik w aucie ( przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....) Ubezpieczyciel uznał nam szkode całkowita, dzis nasz skarb odjechał na lawecie... Najpierw mieliśmy sprzedac sama bude, ale kiedy popatrzyłam na nią, po prostu nie mogę...musze ją naprawić!!!! macie jakies doświadczenia z takimi jakby nie było dośc poważnymi robotami? Ceny silników są od 3000 do 8500.Mamy dobrego, zaufanego mechanika, który podjąłby sie naprawy, tylko pytanie: czy to sie uda?? Bardzo wam dziekuje za wszystkie rady!!

ukasz

#2 Post autor: ukasz »

Silnik jest częścią wymienną, więc nie widzę problemu, żeby wsadzić tam taki sam "nowy" silnik. Kwestia ilości pieniędzy i znalezienia silnika w dobrym stanie, ale to już Twój mechanik powinien wiedzieć.

krzysiekłódź

#3 Post autor: krzysiekłódź »

Pati12 pisze:Dzien dobry Panie i Panowie! Jestem właścicielką pięknej OPC 2004 r. Podczas instalacji gazowej ( tak tak, wiem , wiem, moja wina, moja wina, nigdy więcej itp.itd) rozwalono nam cały silnik w aucie ( przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....) Ubezpieczyciel uznał nam szkode całkowita, dzis nasz skarb odjechał na lawecie... Najpierw mieliśmy sprzedac sama bude, ale kiedy popatrzyłam na nią, po prostu nie mogę...musze ją naprawić!!!! macie jakies doświadczenia z takimi jakby nie było dośc poważnymi robotami? Ceny silników są od 3000 do 8500.Mamy dobrego, zaufanego mechanika, który podjąłby sie naprawy, tylko pytanie: czy to sie uda?? Bardzo wam dziekuje za wszystkie rady!!
witam remont to wyjdzie ok 6000+ robocizna używany silnik to nikt nie wie co i jak z nim, ja jestem z remontem to będzie jak nówka . a twój silnik to pewnie tylko głowica silnik masz rozebrany?? bo zapalili i co dalej pewnie nie chodzi na wszystkich cylindrach napisz co i jak. mogę kilka rzeczy podpowiedzieć mój tel 667133910

Awatar użytkownika
Wojti
Zafiromaniak
Posty: 6240
Rejestracja: 15 kwie 2013, 19:02
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Bydgoszcz
Auto: ZB 400ps/502nm
Model: OPC
Oznaczenie silnika: z20leh
Gender:
Kontakt:

#4 Post autor: Wojti »

Hm dziś dużo sprzedawców daje gwarancje na zakupiony silnik .Jeśli zakupicie w dobrym i sprawdzonym źródle na pewno silnik da rade :piwo:
Życie jest Piękne a z Zafirką jeszcze piękniejsze he he

phils80
Świeżak
Posty: 9
Rejestracja: 28 mar 2014, 23:53
Imię: Filip
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Opel Zafira B 1.8 benzyna 140 KM
Model: ZB
Oznaczenie silnika: A18XER

#5 Post autor: phils80 »

Pati12, bliski znajomy miał taki dylemat w Skodzie Fabii, zatkało odmę i stracił w kilka sekund olej przez bagnet na autostradzie przy 140 km/h - efektu się domyślasz. Analizował i w końcu zdecydował się na naprawę, bo przynajmniej wiedział co będzie robione i jak. Jeżeli masz znajomego mechanika, któremu ufasz to przynajmniej oceńcie skalę zniszczeń. Aut OPC nie kupowali ludzie do jazdy do kościoła, więc nie spodziewał bym się, że silnik używany będzie w super sanie, zwłaszcza, że nie widzisz przebiegu i reszty auta, a jak jest po ciężkim crashu i tuż po gwarancji coś pęknie, albo poleci uszczelka pod głowicą... masz powtórkę z rozrywki...
A tak poza tym to daj znać adres i nazwę tego fantastycznego warsztatu, bo pewnie pozostali woleli by ominąć "geniuszy" szerokim łukiem.

cieniassss

#6 Post autor: cieniassss »

Pati12 pisze:przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....
no i to chyba pierwszy silnik który zepsuł się od takiej operacji, przy wierceniu wióry lecą na zewnątrz, a przy gwintowaniu jest ich niewiele z czego duża część zostaje na gwintowniku, prędzej go zarżnęli przy ustawianiu, więc nie wiadomo czy jest co remontować

gieesiak

#7 Post autor: gieesiak »

silnik z20let można dostać w dobrym stanie i przyzwoitej cenie :>
co do silnika , który został nieodpowiednio potraktowany przez gazowników to co się z nim konkretnie dzieje?

Pati12

#8 Post autor: Pati12 »

phils80 pisze:Pati12, bliski znajomy miał taki dylemat w Skodzie Fabii, zatkało odmę i stracił w kilka sekund olej przez bagnet na autostradzie przy 140 km/h - efektu się domyślasz. Analizował i w końcu zdecydował się na naprawę, bo przynajmniej wiedział co będzie robione i jak. Jeżeli masz znajomego mechanika, któremu ufasz to przynajmniej oceńcie skalę zniszczeń. Aut OPC nie kupowali ludzie do jazdy do kościoła, więc nie spodziewał bym się, że silnik używany będzie w super sanie, zwłaszcza, że nie widzisz przebiegu i reszty auta, a jak jest po ciężkim crashu i tuż po gwarancji coś pęknie, albo poleci uszczelka pod głowicą... masz powtórkę z rozrywki...
A tak poza tym to daj znać adres i nazwę tego fantastycznego warsztatu, bo pewnie pozostali woleli by ominąć "geniuszy" szerokim łukiem.
Montaż samochodowych Instalacji Gazowych 18-400 Łomża ul. Senatorska 13, ale z tego co widze wszyscy mieszkacie w bezpiecznej odległości od nich :D

Pati12

#9 Post autor: Pati12 »

krzysiekłódź pisze:
Pati12 pisze:Dzien dobry Panie i Panowie! Jestem właścicielką pięknej OPC 2004 r. Podczas instalacji gazowej ( tak tak, wiem , wiem, moja wina, moja wina, nigdy więcej itp.itd) rozwalono nam cały silnik w aucie ( przewiercono kolektor, opiłki poszły na silnik, który odpalili.....) Ubezpieczyciel uznał nam szkode całkowita, dzis nasz skarb odjechał na lawecie... Najpierw mieliśmy sprzedac sama bude, ale kiedy popatrzyłam na nią, po prostu nie mogę...musze ją naprawić!!!! macie jakies doświadczenia z takimi jakby nie było dośc poważnymi robotami? Ceny silników są od 3000 do 8500.Mamy dobrego, zaufanego mechanika, który podjąłby sie naprawy, tylko pytanie: czy to sie uda?? Bardzo wam dziekuje za wszystkie rady!!
witam remont to wyjdzie ok 6000+ robocizna używany silnik to nikt nie wie co i jak z nim, ja jestem z remontem to będzie jak nówka . a twój silnik to pewnie tylko głowica silnik masz rozebrany?? bo zapalili i co dalej pewnie nie chodzi na wszystkich cylindrach napisz co i jak. mogę kilka rzeczy podpowiedzieć mój tel 667133910
Pan mąż mówi że jest głęboka rysa w gładzi cylindra ( blok cylindra do wymiany) , głowica ponoć ok,a silnik łachy bez naszej wiedzy i zgody oczywiscie- rozłożyli na części pierwsze, leżał do wczoraj cały w bagażniku.... 2 miechy ciągalismy sie z PZU zeby uznali szkode za całkowitą. ASO wycenia całosc naprawy na 23.000 zł a auto jest warte 15.100 zł ...masakra jakaś...

pejko
Przeglądacz
Posty: 77
Rejestracja: 26 lut 2010, 20:59
Imię: Przemek
Lokalizacja: Radom
Auto: Zafira A OPC
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z20LET
Gender:

#10 Post autor: pejko »

ja zrobiłem remont kapitalny za 5000zł. jeśli głowica OK, turbina OK to myslę, że jeśli to możliwe / silnik się nadaje do remontu+dobry mechanik/ to lepiej zainwestować w remont . z używki trafić dobry silnik Z20L.. to spore ryzyko. nawet gwarancja rozruchowa na miesiąc to za mało.

krzysiekłódź

#11 Post autor: krzysiekłódź »

pejko pisze:ja zrobiłem remont kapitalny za 5000zł. jeśli głowica OK, turbina OK to myslę, że jeśli to możliwe / silnik się nadaje do remontu+dobry mechanik/ to lepiej zainwestować w remont . z używki trafić dobry silnik Z20L.. to spore ryzyko. nawet gwarancja rozruchowa na miesiąc to za mało.
popieram , nie tylko polacy katują auta co angol nie 85 tyś mil i co jeździła babcia :lol: proszę kosztorys
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... c&start=15

gieesiak

#12 Post autor: gieesiak »

85 tys mil może ale nie musi pojeżdzić dłużej niż wszystkie serwisy prosto ze szwajcari :>
tak od siebie
o czymś to świadczy, reguły nie ma z tymi silnikami- niektórzy kupują auto za górną stawkę z tego rocznika i po czasie ładują połowe wartości auta w silnik, a inni kupują średnią cenowo i cieszą się jazdą ;)- znam kilka takich przypadków.

krzysiekłódź

#13 Post autor: krzysiekłódź »

gieesiak pisze:85 tys mil może ale nie musi pojeżdzić dłużej niż wszystkie serwisy prosto ze szwajcari :>
tak od siebie
o czymś to świadczy, reguły nie ma z tymi silnikami- niektórzy kupują auto za górną stawkę z tego rocznika i po czasie ładują połowe wartości auta w silnik, a inni kupują średnią cenowo i cieszą się jazdą ;)- znam kilka takich przypadków.
tak zgadzam sie z tym ja nie piszę że wszystkie to szroty tylko kto to wie jaki się trafi ja na własnym przykładzie wiem żę przez 3 miesiące może być cacy a potem klops
ja jestem za remontowaniem ta sama kasa prawie a mam pewność ale to tylko moje zdanie nikt bogatemu nie zabroni :lol:
tłoki 1600+szlif 250-300+głowica klp naprawa ok 600+ uszczelki 500
a silnik od 3000

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”