Witam.
Wymysliłem kolejny problem
Seryjnie zasilanie turbiny w płyn chłodniczy idzie z króćca chłodnicy, prawda?
Wymyśliłem, że póki termostat sie nie otworzy, to chłodzenia praktycznie nie ma, bo płyn stoi.
Czy nie lepiej by było dać zasilanie z króćca przy termostacie?
Wtedy obieg płynu przez turbinę by był cały czas.
A z chłodnicy bezpośrednio do zbiorniczka.
Co myślicie o tym?
Chłodzenie turbiny z20let.
Moderator: Sebu$
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
No nie wiem... W czasie ujemnych temperatur, po uruchomieniu silnika, turbina będzie się szybko nagrzewała od spalin, a z drugiej strony będzie traktowana zimnym płynem chłodniczym. Nie wiem czy to dobry pomysł (duża różnica temperatur na początku...)ja37 pisze: Czy nie lepiej by było dać zasilanie z króćca przy termostacie?
Wtedy obieg płynu przez turbinę by był cały czas.
A z chłodnicy bezpośrednio do zbiorniczka.
Co myślicie o tym?
Janusz