Pomimo wysokich obrotów silnika, auto nie ma napędu

Wiadomość

Sylwek · #1 Post autor: **Sylwek** » 16 sie 2009, 11:55

Wczoraj moja Zosieńka odmówiła posłuszeństwa. Auto na trasie w pewnym momencie straciło moc. Obrotomierz wskazywał maksymalne wartości a prędkościomierz ledwo drgał. Wyglądało to tak, że przy w okolicach 5000 obr jechałem 20-40 km/h.
Gdy trochę odpoczęło, można było przejechać parę kilometrów, później znów się zatrzymywało. Zastanawiam się co to może być, kilka miesięcy temu wymieniałem przegub wewnetrzny i teraz nie wiem czy to znów ta sama awaria, czy tym razem coś nowego.
Przy pierwszym zatrzymaniu auta, zapaliła się kontrolka auta z kluczem. Gdy zgasiłem auto a po chwili odpaliłem ponownie, to kontrolka zgasła i już się później nie zapaliła.

Może Panowie macie pomysł co to mogło nawalić. Pojawił mi sięstraszny problem bo za 2 tygodnie mam w planach urlop i zepsute auto strasznie mi to komplikuje.
Zośkę musiałem grzecznie zostawić w Radomiu, jutro zgodnie z umową Assistance trafi do tamtejszego ASO a ja będę zmuszony głębiej sięgnąć do mego portfela (coś tak czuję).

kicaj · #2 Post autor: **kicaj** » 16 sie 2009, 22:07

to znaczy nie ma mocy czy brak przeniesienia napedu?
widze ze automat...
jakies kontrolki sie zaswiecily? jak bedziesz wiedzial to podaj bledy...

arash · #3 Post autor: **arash** » 16 sie 2009, 23:23

tak jak kolega napisał.. najlepiej podaj błedy jakie pokazało na kompie... kolega bajbus pewnie cie przeniesie do samochodu z kluczykiem

... u mnie taka spraa podobna była wymieniłem egr i bajka

koszt trzepnął po kieszeni ale warto było ...

#4 Post autor: **BajBus** » 17 sie 2009, 13:40

kolego arash, bajbus nie przeniesie, bo czytając post Sylwka to może być grubsza sprawa...
Sylwek tak jak napisał kicaj odczytaj błędy i będzie wiadomo co sie stało, bo jak sie już lampka zapaliła to błędy są zapisane...

Sylwek · #5 Post autor: **Sylwek** » 18 sie 2009, 08:32

Kolega BajBus może robić za wróżkę

sprawa jest gruba. zdiagnozowali spalone sprzęgło w skrzyni i odesłali z kwitkiem, bo ASO nie zajmują się automatami.
Dobrze, że są jeszcze inne firmy z lepszym podejściem do ludzi w potrzebie, gorzej że naprawa pójdzie w duże tysiące.

#6 Post autor: **BajBus** » 18 sie 2009, 14:05

Sylwek pisze: bo ASO nie zajmują się automatami

wybacz ale sie nie mogłem powstrzymać... co to za aso co nie potrafi naprawić swojego auta?
no niestety automat nie jest to tania sprawa, widać ktoś musiał nieźle katować to autko przed tobą