Witam,
Wymieniałem olej w sobotę i podczas dokręcania korka zauważyłem, że nie dokręca się wcale, gwint jest zjechany. Ba, po ponownym odkręceniu gwint został mi na palcu, wykruszył się prawie cały. Został tylko fragment na który udało mi się jakoś załapać korek poprzez podkładkę. Co dalej z tym fantem zrobić? Rozumiem, że trzeba przegwintować i założyć inny korek? A jeśli nowy korek to dorabiać go, wkręcić śrubę czy też może są większe korki od innych aut? Miał ktoś już podobny problem? Będę wdzięczny za sugestie.
Korek spuszczania oleju - zjechany gwint
Moderator: Sebu$
Korek spuszczania oleju - zjechany gwint
Pozdrawiam,
Grzegorz
---------------
Poprzednio były:
Porsche 944, 2.5
Ford Sierra 2.0 DOHC
Grzegorz
---------------
Poprzednio były:
Porsche 944, 2.5
Ford Sierra 2.0 DOHC
Nie ja uszkodziłem, widocznie ktoś mi uszkodził przy poprzedniej wymianie, ale to nieważne. Ważne czy dorabiać korek czy też da się dobrać od innego auta.H,Łajszczak pisze:Jeżeli uszkodziłeś gwint w misce to najlepiej przegwintować gwintownikiem o numer większym i dorobić nowy korek..
Pozdrawiam,
Grzegorz
---------------
Poprzednio były:
Porsche 944, 2.5
Ford Sierra 2.0 DOHC
Grzegorz
---------------
Poprzednio były:
Porsche 944, 2.5
Ford Sierra 2.0 DOHC