Zapowietrzanie przez powrót paliwa do baku??
Moderator: Sebu$
Witam Panowie i Panie z powodu bezawaryjności Zośki dawno tu nie zaglądałem aż do dziś
2.0 DTi po nocy nie odpala nie zależnie od temperatury, jak zaskoczy po 20 minutach to tak do 10 godzin nie ma problemu z odpalaniem, mechanik skukał już cały układ paliwowy i ponoć przyczyną jest pompa paliwa koszt nie bagatelny 2500 regeneracja. Wszystko zaczęło się 3 tygodnie po wizycie w warsztacie, gdzie był regenerowany rozrusznik ( to raczej wpływu nie ma ) i wymienione wszystkie filtry łacznie z brakującym filtrem paliwa jak się okazało. Czy znacie jakieś warsztaty we Wrocławiu gdzie można sprawdzić pompę? ewentualnie jakieś pomysły czemu Zośka strajkuje przy odpalaniu a co jakiś czas podczas jazdy pokazywała się kontrolka taka z kluczykiem żółta i spadała na chwilę moc auta podczas jazdy może to coś pomoże w diagnostyce oczywiście podpiety komputer nie wykazał owego błędu i włączania się takiej kontrolki. Jedynie co wiem to to, że paliwo się cofa ale przyczyny nie znam być może jakaś uszczelka ale jak oddam do regeneracji to ponoć nie patyczkują się i wywalają wszystko oprócz obudowy a koszt jest duży Bardzo bym prosił o jakieś wskazówki ew jakieś namiary na dobry warsztat.
Z góry serdecznie dziękuję Terror
PS przepraszam Marcin, że podpiąłem się pod Twojego posta
2.0 DTi po nocy nie odpala nie zależnie od temperatury, jak zaskoczy po 20 minutach to tak do 10 godzin nie ma problemu z odpalaniem, mechanik skukał już cały układ paliwowy i ponoć przyczyną jest pompa paliwa koszt nie bagatelny 2500 regeneracja. Wszystko zaczęło się 3 tygodnie po wizycie w warsztacie, gdzie był regenerowany rozrusznik ( to raczej wpływu nie ma ) i wymienione wszystkie filtry łacznie z brakującym filtrem paliwa jak się okazało. Czy znacie jakieś warsztaty we Wrocławiu gdzie można sprawdzić pompę? ewentualnie jakieś pomysły czemu Zośka strajkuje przy odpalaniu a co jakiś czas podczas jazdy pokazywała się kontrolka taka z kluczykiem żółta i spadała na chwilę moc auta podczas jazdy może to coś pomoże w diagnostyce oczywiście podpiety komputer nie wykazał owego błędu i włączania się takiej kontrolki. Jedynie co wiem to to, że paliwo się cofa ale przyczyny nie znam być może jakaś uszczelka ale jak oddam do regeneracji to ponoć nie patyczkują się i wywalają wszystko oprócz obudowy a koszt jest duży Bardzo bym prosił o jakieś wskazówki ew jakieś namiary na dobry warsztat.
Z góry serdecznie dziękuję Terror
PS przepraszam Marcin, że podpiąłem się pod Twojego posta
- miodzik
- Zafiromaniak
- Posty: 3090
- Rejestracja: 23 lut 2013, 18:26
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Świdwin ZSD
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
- Kontakt:
Nie miałeś filtra paliwa?Terror-Machine pisze:łacznie z brakującym filtrem paliwa jak się okazało.
Ciekawe..
W każdym razie niech ktoś Ci sprawdzi sposób mocowania filtra. Po pierwsze po jego założeniu trzeba koniecznie odpowietrzyć układ np zasysając paliwo wielką strzykawką <-serio podobnie to tak wygląda, po wtóre nie można przesadzić z siłą dokręcenia pokrywy od filtra. Jeśli ktoś fizycznie podszedł do tematu i dokręcił za mocno pokrywę, to wywalił Ci w niej uszczelkę, czego efektem jest właśnie zapowietrzanie się układu a co za tym idzie za chwilę siądzie na amen pompa paliwa, albo już siadła, czego nie życzę..
A spadek mocy i sporadyczne wywalanie błędu może wskazywać np na zacinający się EGR. Ale to komputer pokazać powinien.. P0400 i pochodne..
i nie przepraszaj za to. Tak właśnie robimy. Podczepiamy się pod już istniejący temat, żeby nie robić śmietnika tematycznego na forum, czyli powielać tematów, skoro już są.Terror-Machine pisze:PS przepraszam Marcin, że podpiąłem się pod Twojego posta
Dokładnie tak nie było filtra paliwa co mnie zaszokowało bo koszt filtra to raptem 45 zeta
układ paliwowy z tego co wiem został sprawdzony od zbiornika po sam filtr, wszelkie przewody sprawdzone przez ominiecie ich, sprawdzone także pod kątem ominięcia filtra paliwa, Zośka jak strajkowała tak strajkuje ale dzwoniłem do innego warsztatu i gość mi powiedział, że nie koniecznie pompa, moga to być wtryski ale ja się na tym za cholerę nie znam No nic odstawię do innego warsztatu może tam coś zaradzą i modlę się żeby to nie była pompa aczkolwiek wtryski po 450 zeta czyli koszt nie dużo mniejszy
układ paliwowy z tego co wiem został sprawdzony od zbiornika po sam filtr, wszelkie przewody sprawdzone przez ominiecie ich, sprawdzone także pod kątem ominięcia filtra paliwa, Zośka jak strajkowała tak strajkuje ale dzwoniłem do innego warsztatu i gość mi powiedział, że nie koniecznie pompa, moga to być wtryski ale ja się na tym za cholerę nie znam No nic odstawię do innego warsztatu może tam coś zaradzą i modlę się żeby to nie była pompa aczkolwiek wtryski po 450 zeta czyli koszt nie dużo mniejszy
Ja też podpinam się pod temat.
Przeszukałem forum i internet. Podobnych tematów jest wiele, ale na mój problem żaden nie okazał się pomocny.
Mam problem z zapowietrzaniem się pompy wtryskowej. Do zdiagnozowania przyczyny na zasilanie i powrót założyłem przeźroczyste przewody, i zasiliłem paliwem z zewnętrznej bańki z paliwem. Po odpowietrzeniu i odpaleniu wszystko wygląda OK. Nie pojawia się powietrze. Dopiero po dodaniu gazu na 3-4 tyś. obrotów na wężyku powrotnym pojawiają się bąble z powietrzem(może tak ma być?). Przewody przelewowe wtryskiwaczy wymienione, skierowane do osobnej butelki, przy pompie zaślepione. Po zgaszeniu silnika w przewodzie zasilającym pojawia się powietrze, które wędruje od strony pompy w kierunku zbiornika. Z czasem go przybywa. Może ktoś miał podobny problem i zna przyczynę. Z góry dziękuję.
Przeszukałem forum i internet. Podobnych tematów jest wiele, ale na mój problem żaden nie okazał się pomocny.
Mam problem z zapowietrzaniem się pompy wtryskowej. Do zdiagnozowania przyczyny na zasilanie i powrót założyłem przeźroczyste przewody, i zasiliłem paliwem z zewnętrznej bańki z paliwem. Po odpowietrzeniu i odpaleniu wszystko wygląda OK. Nie pojawia się powietrze. Dopiero po dodaniu gazu na 3-4 tyś. obrotów na wężyku powrotnym pojawiają się bąble z powietrzem(może tak ma być?). Przewody przelewowe wtryskiwaczy wymienione, skierowane do osobnej butelki, przy pompie zaślepione. Po zgaszeniu silnika w przewodzie zasilającym pojawia się powietrze, które wędruje od strony pompy w kierunku zbiornika. Z czasem go przybywa. Może ktoś miał podobny problem i zna przyczynę. Z góry dziękuję.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
PoGoogluj trochę. W sieci są opisane generalnie 2 przypadki - pada taki oring oraz uszczelka pod elektroniką - jak tam są nieszczelności to pompa się zapowietrza. Poza tym - przewody powrotne jak puszczają, to też się nimi powietrze cofa. W twoim przypadku już wiadomo, że nieszczelność masz w pompie/za pompą. Filtra paliwa oraz przewodów zasilających bym nie ruszał na razie. Jest jeszcze coś takiego jak zaworek zwrotny w zbiorniku paliwa. Przydała by się szklana rurka na przewodzie powrotnym do baku - jeśli tam widać powietrze (że cofa się jakby od baku do pompy), to może być też problem z tym zaworkiem. Zaworek to właściwie kulka ze sprężynkąslymar pisze:Ja też podpinam się pod temat.
Po zgaszeniu silnika w przewodzie zasilającym pojawia się powietrze, które wędruje od strony pompy w kierunku zbiornika. Z czasem go przybywa. Może ktoś miał podobny problem i zna przyczynę. Z góry dziękuję.
Janusz
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Kolego, z tym autem i pompą jest tak: Jak podasz mu paliwo na przewód ssący z naczynia i zassiesz paliwo jakąś strzykawą czy pompką przez przewód powrotny, i samochód odpali i będzie pracował - to nie wina pompy!Terror-Machine pisze: (...) No nic odstawię do innego warsztatu może tam coś zaradzą i modlę się żeby to nie była pompa aczkolwiek wtryski po 450 zeta czyli koszt nie dużo mniejszy
Najważniejsze jest teraz aby nie odpalać samochodu "na sucho" tylko szybko usunąć problem
Janusz
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Kończy się na regeneracji, ponieważ najpierw walczy się bezskutecznie z zapowietrzaniem, "cuduje się" jeżdżąc autem które nie odpala przez 15sek, 30sek, 1min itd. Potem dopiero kończy się regenracją pompy za 2500zł.Irwusek pisze:Na 90% obstawiam pompę wtryskową To jest pięta achillesowa tych silników. Cudowałem różne manewry z tym zapowietrzaniem ale i tak skończyło się na regeneracji pompy.
Zwracam uwagę na tzw "magików" - którzy często zamiast profesjonalnych regenracji robią pseudo regenerację - wyjmują pompę, elektronikę, przelutowują tranzystorek w sterowniku, przesmarują pompą mieszanką ropa + olej i takie auto oddają do Klienta. A kasują i owszem - za regenerację pompy.
W tym aucie kompleksowa regenracja powinna wyglądać tak:
Zdjęcie baku, wyczyszczenie szlamu, ssaka paliwa, zaworka zwrotnego
Przepłukanie przewodów, wymiana o-ringów na zatrzaskach
Sprawdzenie/umycie/wymiana obudowy filtra oraz wkładu
Wymiana trawersów wtryskiwaczy
Regeneracja mechaniki/hydrauliki pompy
I za to powinno się płacić 2,5tys z pisemną gwarancją minimum pół roku
Janusz