Branie oleju

[gieesiak]

w mojej zafirze ubywało oleju około 04-05 l / 1 tys km . zero wycieków, zauważalnego dymienia brak jednak ubytki musiały być spowodowane spalaniem oleju
miesiąc temu zmieniłem olej z GM-skiego 10w40 na MOTUL 15w50- zaznaczyłem na grubo żeby było jasne że nie 15w40
w tym momencie jest przejechane ok 2,5 tys km i z bagnetu ubyło zaledwie jedna kreska od poziomu max czyli ok 02-0,25 litra
dodma, że kierowca ten sam , styl jazdy ten sam
róznica w oleju polega na większej gestości przy wysokiej temperaturze (okolice 100" C)
z tego co dowiedziałej się podobny olej produkuje też Shell oraz Agip
pzdr

[kebul]

W moim na 1000km wlewam nie całe 0,5l, niema żadnego dymienia jak kolega johanes,

u mnie podobnie - 0,5 l / 1000 km

ps
10W40

[d.marco]

Witam a czy ktos z Was próbował olej Valvoline 10W40 ja obecnie taki zalałem i zobacze jakie bedą efekty a co do brania to w moim przypadku brała około 0,5 l na 1000 km - raczej standart wg. książki a obecny przebieg to 170000 km.

[Anony Mous]

Witam a czy ktos z Was próbował olej Valvoline 10W40 ja obecnie taki zalałem i zobacze jakie bedą efekty a co do brania to w moim przypadku brała około 0,5 l na 1000 km - raczej standart wg. książki a obecny przebieg to 170000 km.

WOW moja jak narazie zero brania brania na przejechane ok 800 km.

[d.marco]

celius, moja "brała" gdyż były wycieki a obecnie to jak narazie jest OK a jaki przebieg ma twoja Zośka ?
wycieki były w okolicach turba ale już jest OK

[Anony Mous]

celius, moja "brała" gdyż były wycieki a obecnie to jak narazie jest OK a jaki przebieg ma twoja Zośka ?
wycieki były w okolicach turba ale już jest OK

Przebieg ok 167 tys.

Mam ją od niedawna, i zrobiłem ok 1000 km ale odkupiłem od znajomego. on był nią przed sprzedażą w Chorwacji i nic oleju nie znikło (no może jakieś śladowe ilości trudne do zauważenia)

[ciulis]

Witam moja zośka ma najechane 192 tyś. zalana Castrol EDGE ful syntetyk i na 12tyś dolałem 1 l, dodam że widoczne ślady oleju w okolicy turbiny

[tomzam]

W mojej Zafirze A, benzyna 1.8, 2001 rok, zmierzyłem orientacyjne zużycie oleju: ok. 4 l na 1000 km.

Zużycie zdecydowanie zwiększyło się po awarii rozrządu (pękniety pasek) i remoncie silnika. Aktualnie w aucie naprawiam też nagrzewnicę, która nadaje się do wymiany - bardzo dużo płynu chłodniczego wylewało się pod wycieraczkę kierowcy. Muszę też wymienić oring przy wlewie oleju ponieważ korek siedzi bardzo luźno i nawet przekręca się nieco w lewo podczas jazdy.

Czy któraś z tych trzech wymienionych rzeczy może Waszym zdaniem mieć związek ze zużyciem oleju, czy to są sprawy niezależne? Szczególnie interesuje mnie czy sytuacja z nagrzewnicą lub z korkiem może się przekładać na duże zużycie oleju.

Dziękuję!

Piotrek

4l na 1tys czy na 10tys (zgubiłeś jedno zero?)
bo jeżeli na 1000 to kosmos, zostawia ślady pod samochodem?
jeżeli po każdym postoju plama, to silnik do uszczelnienia i przy takim wylewie od razu widać skąd cieknie, jeżeli by to był orek to będzie ślad od niego i cały silnik po jednej stronie zarzygany, jeżeli nie ma śladów po postoju to popatrz w lusterko jak jedziesz czy nie jest niebiesko za tobą
pęknięty pasek mógł mieć na to wpływ - uszkodzony zawór, spadła gumka itp. - nawet przy naprawie głowicy zdarza się źle nabić uszczelniacz i może to być przczyna
cieknąca nagrzewnica tylko wówczas gdy jeździłeś bez płynu i silnik się przegrzał

[misio]

Umyj silnik i szczególnie miskę olejową, zwrócić uwagę, czy nie leci spod uszczelki czujnika poziomu oleju (na dole miski) (wyciek może być słabo widoczny, dlatego najlepiej zostawić auto na 1 - 2 dni) - u mnie to pomogło, poszła właśnie ta uszczelka.

[pgorak]

nie zgubiłem zera, to faktycznie 4 l / tysiąc km

Umyję silnik i postaram się to obserwować, chociaż gdyby były to bardzo duże wycieki, to pewnie widziałbym już ślady na podjeździe, kostce brukowej, itp.

Auto nie dymi (jeszcze) podczas jazdy, natomiast dwa razy ostatnio zdarzyło mi się że dymiło tylko przy zimnym silniku i podczas mrozu.

Aha, i zapomniałem dodać, że auto ma też LPG, zamontowane ok. 3 lat temu.

Piotrek

[tomzam]

u mnie przed zmianą silnika był ubytek rzędu 1-1,5l/ 10000km i przy każdym postoju była plama wielkości pięści, u Ciebie przy 25cio krotnie większym ubytku nie ma plam i nie dymi to dość dziwna sprawa
gaz nie ma aż takiego wpływu, dymek przy odpaleniu też nie - te objawy mogły by tłumaczyć zniknięcie 100ml na 1000km
jeżeli masz osłone pod silnikiem to może się tam zbierać olej - u mnie jak ją zdjąłem (właściwie to sama odpadła w czasie jazdy) to ważyła ze 20kg - ziemia wymieszana z olejem - i jeszcze się nie przelewa na ulicę
jak długo już tak jeździsz? - ile w sumie oleju dolałeś?

[pgorak]

Ooo w sumie to kilka baniek 5l. Na pewno lacznie z 20 lub więcej litrów.

[marekzegarek]

Po przeczytaniu dużej ilości postów doszedłem do wniosku, że jest brudny czujnik poziomu oleju - pojawia się napis sprawdź poziom oleju przy obrotach 1,5-3,0 tyś ale na górkach, od wymiany 8,0 tyś przejechane dolane w sumie jakiś litr,nie dymi, poziom cały czas w granicach 3/4 - max miarki, żadna kontrolka się nie zapala tylko napis - pytanie czy płukanka silnka, w okolicach wymiany oleju, wyczyści go na tyle, żeby nie odkręcać miski - na marginesie olej mobil 10w40, wcześniej w niemczech lany był też pólsyntetyk - wpisy tak do 2009, ostatni przegląd 2014 listopad i może cały czas to samo, planuje zmienić na liqui moly albo motul może 10w50

[aro]

Kolego @marekzegarek nie wiem ile masz przejechane km i czemu nie zmieniłeś na 5W30, ten silnik powinien jeździć właśnie na tym oleju. Ja mam zalany teraz Motul 5W30 i powiem, że jednak silnik lepiej pracuje na tym oleju i zostanę już przy nim, teraz mam przejechane 160000km. Przedtem miałem GM dexos2 5W30 i brała Zosia mi olej na 15tys km 1- litr, teraz zobaczę jak będzie przy Motul. Mam założony gaz myślę, że przy instalacji gazowej będzie silnik brał olej, jak pisałem wcześniej przy GM dexos2 5W30 brał 1-litr. A co do płukanki silnika to sam chciałem zrobić, ale się boję, bo mechanicy mówią, że może się rozszczelnić silnik, że ten środek jest mocna chemia. A co Ty sądzisz o tym?

[marekzegarek]

sam też się boję płukanki, pozostają właściwości myjące oleju a pełne syntetyki jakieś tam mają, generalnie zawsze nie wiedząc jaki był olej lałem dla świętego spokoju półsynetyk, a tu dodatkowo przekonało mnie to że od nowości był 10w40 i nie chciałem przedobrzyć , przebieg 230 tyś