Problemy związane z pompą wtryskową

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
boogoo

#211 Post autor: boogoo »

Jaymzarf, :( zabrzmiało to jak stypa nad zafirą,współczuję i mam nadzieję,że obejdzie się bez większych kosztów.
A sprawdzałeś czy pompa podaje paliwo na wtryski?

radziko
Bywalec
Posty: 119
Rejestracja: 22 wrz 2010, 12:52
Imię: Radek
Lokalizacja: Suwałki
Auto: Opel Zafira B 1.8
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:

#212 Post autor: radziko »

Żeby nie było dużych wydatków to nikt by się tu nie użalał, ale życie pokazuje swoje :(

Harry200
Zafiromaniak
Posty: 2531
Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
Imię: Henryk
Lokalizacja: Raszyn
Auto: Zafira
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Y22DTR
Gender:

#213 Post autor: Harry200 »

Jaymzarf dowiedziałeś się czegoś na temat ewentualnej naprawy .. :?:

Awatar użytkownika
Jaymzarf
Mieszkaniec
Posty: 418
Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Model:
Kontakt:

#214 Post autor: Jaymzarf »

:lol: :piwo: :mrgreen:

Zosia żyje!!!

Pompa uratowana ale... :evil: trzeba zbierać powoli na nową (Zosię albo pompę).

Dla mających podobne problemy wskazówki w postaci opisu tego jak uzdrowiono moją Zosię:

- sprawdzono pod względem przekłamań czujnik Halla (obrotów silnika) - zakwalifikowano do wymiany gdyż na powiedzmy 1000 impulsów przekłamywał 50, szczególnie przy niskich prędkościach obrotowych (odpalanie silnika) - auto nadal nie odpala tak jak powinno, jak już zapali to "gubi" zapłony co jakiś czas.

- wymontowanie pompy i podłączenie na stole Bosh - oczywiście stół nie identyfikował tej pompy ale...Polak potrafi dać sobie radę i wyszło - przestawiacz kąta wtrysku nie pracuje tak jak powinien ale pracuje - zaczyna się zacierać. Jakieś magiczne zabiegi poprawiające pracę i jest lepiej ale nie idealnie. Ciśnienie na wtryski prawidłowe, regulacja ciśnienia działa prawidłowo - jest nadzieja

- zabudowanie pompy w aucie. Odpaliła :-o . Specyfik serwisowy do czyszczenia układów wtryskowych w ilości podwójnej dawki dodany do zastępczego zbiornika paliwa (bańka) i wprowadzenie auta na dłuższy czas w wysokie obroty (około 3500rpm). Początkowo obroty mało stabilne, silnik pracuje zbyt miękko, lecz po 10 minutach takiej pracy słychać poprawę, obroty zaczynają się stabilizować czyli coraz mniej pływają - jest nadzieja :lol:

- po 15 minutach pracy obroty w miarę stabilne, parametry na kompie się stabilizują, auto coraz mniej kopci. Zejście do wolnych obrotów i praca przez kolejne 10 minut na wolnych obrotach. Zgaszenie silnika, przełączenie układu zasilania na właściwy. Odpowietrzenie (BARDZO WAŻNE!!!). Sprawdzenie - zapaliła bez problemu i działa!!! :lol:

- jazda testowa - jest moc, jedzie, nie kaprysi ŻYJE!!!

- podłączenie komputera i sprawdzenie parametrów - i tutaj tylko mogę przytoczyć opis mechanika bo mnie już w tym momencie nie było w warsztacie i wytłumaczył mi to jak laikowi bym załapał o co biega: w momencie rozruchu ECU podaje do pompy "chcę zapłonu na 7, sterownik pompy wysyła sygnał dajemy 7, tłoczek który zatrzymał się na 2 przestawia się na 5 zamiast na 7 ale auto pali. Jak już zapali to wszystko gra tak jak powinno.

I teraz możliwe wyjścia:
- możliwa wymiana tego nieszczęsnego nastawnika O ILE korpus pompy nie jest uszkodzony - to ucieszy niektórych użytkowników - koszt 1300,00 zł - obejmuje kalibrację pompy na stole - pewne!!!
- jeździć aż padnie i... martwić się później - to może być 1000km ale równie dobrze 50000km. Dodatkowo jak już kiedyś pisałem na tym forum pomaga mixol w ilości 150-200ml na bak paliwa oraz co 10 tankowań zamiast mixolu dodać specyfik do czyszczenia wtrysków (mechanik poleca ten używany w serwisie TOYOTY - nazwy nie znam ale cena powala, 150zł dawka na 60L paliwa, ale oczywiście nie neguje stosowania innych - markowych)
- kolejna możliwość podpowiedziana dzięki radziko, który dał na miary na Dieseltechnika kupno regenerowanej fabrycznie pompy za 6500zł brutto z gwarancją. Pewnie z Czeskiego zakładu Boscha z Zychlininie (chyba tak się to pisze)

Tak więc na chwilę obecną mam żyjącą Zafirę i dylemat którą wybrać opcję na później.

Kol. H,Łajszczak, dziękuję również za podane namiary. Dzwoniłem ale dowiedziałem się o tranzystorku i w jednym o nastawniku - że mogą spróbować wymienić.

Wszystkim dziękuję za wszelką pomoc, mam nadzieję, że mój opis kogoś podniesie na duchu i mam nadzieję, że te nieszczęsne PSG16 będą coraz tańsze.
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Obrazek

Anony Mous

#215 Post autor: Anony Mous »

Jeszcze tylko napisz ile Cię kosztowała ta cała imprezka z Zośką :?:

Awatar użytkownika
Jaymzarf
Mieszkaniec
Posty: 418
Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Model:
Kontakt:

#216 Post autor: Jaymzarf »

Całkowity koszt naprawy nie będzie miarodajny, bo wszystko było w ramach przyjacielskiej usługi (mój serdeczny przyjaciel, bardzo dobry mechanik).

Przy okazji wymienił olej i fitry.

140,00 - czujnik wału Bosch (wiem, można taniej kupić)
250,00 - praca pompiarza
110,00 - jego praca

Razem 500,- ale zaznaczam, to przyjacielska usługa była i raczej tylko uzdrowienie Zosi a nie wyleczenie.

No i + olej Castrol Edge 5W30 i filtry Bosch (paliwo i olej)

[ Dodano: Sob Sie 13, 2011 14:23 ]
No i moja radość była przedwczesna :cry:

Pompa padła całkowicie, rano zapaliła prawie bez problemu, przejechała kilkanaście km i było wsio ok. Do pracy pojechałem służbowym. Po powrocie Zosia zapaliła z trudem, ale zapaliła, by po kilku minutach zamigotać kontrolką z kluczem i zgasła na dobre...

Podleczenie pomogło...na chwilę... Czeka mnie wymiana lub naprawa prompy - teraz pytanie czy naprawa będzie możliwa i się pakować w możliwie niepotrzebne koszta czy od razu zawiesić klucze na jakiś czas i dozbierać do nowej pompy...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Obrazek

qlczyk

#217 Post autor: qlczyk »

Masz jeszcze możliwość zakupu używanej pompy z pin-em.
Sam jeżdżę z taką "bombą" pod maską.Pompa wywala mi błąd, ale na szczęście nie jest to aż tak bardzo uciążliwe.
Info do wszystkich którzy naprawdę chcą pomóc w takich przypadkach.Kolega pisze o pompie z DWOMA wtyczkami i sterownikiem PSG16.Pisanie że Wy robiliście regeneracje swoich pomp za 2k to dla nas (PSG16) marne pocieszenie.PSG16 się nie regeneruje!!!

radziko
Bywalec
Posty: 119
Rejestracja: 22 wrz 2010, 12:52
Imię: Radek
Lokalizacja: Suwałki
Auto: Opel Zafira B 1.8
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:

#218 Post autor: radziko »

No to przykro, że Ci się nie udało. Może faktycznie poszukaj drugiej ale używanej. Pewnie koszty będą mniejsze.

Awatar użytkownika
Jaymzarf
Mieszkaniec
Posty: 418
Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Model:
Kontakt:

#219 Post autor: Jaymzarf »

qlczyk, jest światełko w tunelu. Ja się tak szybko nie poddaję.

Szukałem, pytałem, dzwoniłem, pisałem do chyba setki różnych osób i warsztatów.

Sprawa wygląda następująco.

PSG16 - pompa z dwoma wtyczkami JEST NAPRAWIALNA MECHANICZNIE!!!
Między innymi kolega z forum Tradelux potwierdził te info na PW.

Nie wszystkie uszkodzenia mechaniczne, ale te najczęstsze (zawór dawki, tłoczek kąta wyprzedzenia) są możliwe do naprawy. Koszt to około 1000 zł + wybudowanie i zabudowanie. Jeśli jeszcze sterownik się uszkodził (często przy tłoczku tak bywa), to dochodzi 300-400zł za naprawę sterownika (nie tylko tranzystor, jestem elektronikiem i mniej więcej wiem dlaczego nie tylko sam tranzystor).
Więc mój mechanik miał rację i chwała mu za to. Ważne, by nie próbować na siłę odpalić auta jak tylko pompa daje oznaki uszkodzenia

- UWAGA - usterka pompy wcale nie musi wygenerować żadnego błędu w ECU!!!

We wtorek muszę zaprowadzić auto na warsztat by wybudować pompę. Trafi ona na stół i zostanie rozebrana. Jeśli korpus będzie dobry, bez wyraźnych uszkodzeń, zostanie ona naprawiona i sprawdzona. Ewentualnie dojdzie naprawa sterownika. Jeśli testy wyjdą pomyślnie, pompa trafia do auta. Jeden warunek polecany a wręcz wymagany przez kilka osób z którymi rozmawiałem o pompie - wyczyścić bak samochodu, przewody paliwowe od zbiornika do filtra, w moim przypadku magistralę pod siedzeniem kierowcy i koniecznie wykonać test szczelności układu. Po tym wszystkim mechanik naprawiający pompę jest skłonny dać rok gwarancji bez limitu km. Ok, zgodzę się, to są kolejne koszta. Ale jeśli ktoś chce Zosi używać to nie będzie skąpił kasy (koszt zabiegów dodatkowych to około 300 zł).

Czy ktoś może mi podpowiedzieć, jaki rozmiar ma śruba z hakiem do holowania Zosi??? Moja gdzieś się zapodziała (zgubiła, zaginęła a w ogóle nie wiem czy była w aucie jak kupowałem). Będę wdzięczny za info.

Oczywiście na bieżąco zdam relację z próby naprawy mojej pompy. Mam tylko nadzieję, że korpus będzie w całości.
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Obrazek

qlczyk

#220 Post autor: qlczyk »

Raczej chodzi o hak do holowania auta
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... d3e3de8c98

Awatar użytkownika
Jaymzarf
Mieszkaniec
Posty: 418
Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Model:
Kontakt:

#221 Post autor: Jaymzarf »

qlczyk, dokładnie o to chodzi...

Jaka jest średnica gwintu 12 czy 14??? Muszę pożyczyć by zaciągnąć auto jutro na warsztat...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Obrazek

Harry200
Zafiromaniak
Posty: 2531
Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
Imię: Henryk
Lokalizacja: Raszyn
Auto: Zafira
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Y22DTR
Gender:

#222 Post autor: Harry200 »

U mnie jest lewy gwint 16 skok gwintu około 3mm..

Awatar użytkownika
Jaymzarf
Mieszkaniec
Posty: 418
Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Model:
Kontakt:

#223 Post autor: Jaymzarf »

Czyli nic od znajomych nie podpasuje...
Będę musiał kupić w ASO, mam nadzieję, że nie kosztuje majątku...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Obrazek

Harry200
Zafiromaniak
Posty: 2531
Rejestracja: 15 sty 2009, 19:27
Imię: Henryk
Lokalizacja: Raszyn
Auto: Zafira
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Y22DTR
Gender:

#224 Post autor: Harry200 »

A nie masz nikogo w pobliży z Zośką,aczkolwiek haka można nie używać ale lepiej go mieć w samochodzie.. ;)

Awatar użytkownika
Jaymzarf
Mieszkaniec
Posty: 418
Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Model:
Kontakt:

#225 Post autor: Jaymzarf »

H,Łajszczak, mam sąsiada z Zośką ale on też nie ma haka... Taka piekarska przypadłość... Drugi sąsiad który ma Omegę, ma inny, nie pasuje gwint. Też lewy ale chyba inny skok bo tylko pierwszy zwój się wkręca a nie chcę na siłę nic robić. Z Forda i fiata również nie pasuje. Jeszcze pozostaje mi z cytryny przypasować i z Renautl.

A co do posiadania haka...Polak mądry po... Teraz zapewne kupię i dołożę do wyposażenia...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”