Problemy związane z rozrusznikiem
Moderator: Sebu$
Witam
Kupiłem rok temu Zafire. Użytkownikiem jest żona.
Po około 3 mieś od zakupu wysiadł rozrusznik - wygladał jakby wybuch. No ale jak ma wygladać, jak żona zrobiła "na rozruszniku" z 10km. Wymiana i auto śmiga. Niestety niedługo.
1 miesiac i wysiada rozrusznik. Wymiana rozrusznika i kostki w stacyjce.
4 miesiące - rozrusznik wysiada. Fatum jakieś czy co? Znów zmienić kostkę?
Łącznie zrobiłem z 25kkm.
Proszę o jakieś sugestie. Nie zarobie na rozruszniki, bedę musiał je hurtem gdzieś kupować.
Pozdrawiam
Kupiłem rok temu Zafire. Użytkownikiem jest żona.
Po około 3 mieś od zakupu wysiadł rozrusznik - wygladał jakby wybuch. No ale jak ma wygladać, jak żona zrobiła "na rozruszniku" z 10km. Wymiana i auto śmiga. Niestety niedługo.
1 miesiac i wysiada rozrusznik. Wymiana rozrusznika i kostki w stacyjce.
4 miesiące - rozrusznik wysiada. Fatum jakieś czy co? Znów zmienić kostkę?
Łącznie zrobiłem z 25kkm.
Proszę o jakieś sugestie. Nie zarobie na rozruszniki, bedę musiał je hurtem gdzieś kupować.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 24 maja 2011, 09:27 przez baczek007, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozruszniki są używane. Ale po awarii, po rozebraniu, one są jakby zmielone. Komutator przestaje istnieć. Ewidentna praca rozrusznika podczas jazdy. Coś nie cofa bendiksa.
Elektromagnes wykluczam - wymiana razem z rozrusznikiem, mało prawdopodobne żeby wszystkie były trafione.
Kostka wymieniona. Może nowa zwiera i "odpala" rozrusznik. Wymienię ponownie, koszt niewielki.
Zastanawiam się teraz, czy prąd do rozrusznika nie idzie czasem przez jakiś przekaźnik,który od czasu do czasu się skleja?
Elektromagnes wykluczam - wymiana razem z rozrusznikiem, mało prawdopodobne żeby wszystkie były trafione.
Kostka wymieniona. Może nowa zwiera i "odpala" rozrusznik. Wymienię ponownie, koszt niewielki.
Zastanawiam się teraz, czy prąd do rozrusznika nie idzie czasem przez jakiś przekaźnik,który od czasu do czasu się skleja?
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
Nie wiem jaki jest dostęp wizualny po wyjęciu rozrusznika, ale sprawdź sobie wieniec.
Możesz mieć kilka zębów krzywe i łapią rozrusznik (to nie przemyślenia moje tylko faktyczna usterka w firmowym aucie z ubiegłego roku).
Możesz mieć kilka zębów krzywe i łapią rozrusznik (to nie przemyślenia moje tylko faktyczna usterka w firmowym aucie z ubiegłego roku).
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
Witam. Tak jak w temacie. Jak się do niego dostać
U mnie tak się dzieje jak jest temp. <15 st. C, ale zapewne będzie się nasilało
JAKIE TO SĄ KOSZTY - ORIENTACYJNIE - żeby nie zdarli
Czy można to samemu zrobić i gdzie znajduje się rozrusznik.
Z góry dzięki za info.
JAKIE TO SĄ KOSZTY - ORIENTACYJNIE - żeby nie zdarli
Czy można to samemu zrobić i gdzie znajduje się rozrusznik.
Z góry dzięki za info.
ZAFIRKA B 1.9 CDTI '06 - 6,8L /100km
Wiesz trudno jest cokolwiek powiedzieć nie słysząc tegodygi72 pisze:Witam a wiecie co może być powodem wycia podczas odpalania (jest to jednostajny dzwięk tylko podczas kręcenia potem silnik łapie i odgłos zanika), pozdrawiam
Nikt tu wróżbitą nie jest...
Nagraj jakiś filmik z dźwiękiem może uda się coś wtedy podpowiedzieć
U mnie np podczas odpalania jak nie wyłączę radia to słychać jak czytnik CD w radiu się uruchamia i sobie wydaje różne dźwięki:)
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2013, 13:34 przez vide84, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Zostałem tu przekierowany ale nie znalazłem odpowiedzi.
Kupiłem przed wczoraj opla Zafire 1.6 wersja podstawowa. Dzisiaj naprawiałem centralny zamek w tylnych drzwiach i po robocie chciałem przestawić auto i nie mogłem odpalić. Sprawdziłem każdy bezpiecznik po kolei wyciągając (te pod kierownicą) i odpalił bez problem. Przestawiłem auto i zgasiłem. Chciałem kontrolnie odpalić i znowu nic. Podpowiedzcie gdzie szukać problemu? Nie jest to wina akumulatora na pewno. Po przekręceniu w pozycję uruchamiania silnika poprostu nic się nie dzieje. Tak jakby sterowanie rozrusznikiem nie działało.
Zostałem tu przekierowany ale nie znalazłem odpowiedzi.
Kupiłem przed wczoraj opla Zafire 1.6 wersja podstawowa. Dzisiaj naprawiałem centralny zamek w tylnych drzwiach i po robocie chciałem przestawić auto i nie mogłem odpalić. Sprawdziłem każdy bezpiecznik po kolei wyciągając (te pod kierownicą) i odpalił bez problem. Przestawiłem auto i zgasiłem. Chciałem kontrolnie odpalić i znowu nic. Podpowiedzcie gdzie szukać problemu? Nie jest to wina akumulatora na pewno. Po przekręceniu w pozycję uruchamiania silnika poprostu nic się nie dzieje. Tak jakby sterowanie rozrusznikiem nie działało.
Witam ponownie
Problem rozwiązałem. Rozgrzebałem stacyjkę ale tam było wszystko w porządku. Okazało się, że problemem jest sam rozrusznik. Coś się w nim zawiesza bo jak nawet leciutko w niego stuknę (robiłem to nasadką) to po przekeceniu kluczyka odpala normalnie. I działa normalnie już później. Powtórzyło sie to za kilka dni, znowu jedno leciutkie puknięcie w elektromagnes i działa. Jestem umówiony do warsztatu na demontaż i naprawę rozrusznika.
Pozdrawiam
Problem rozwiązałem. Rozgrzebałem stacyjkę ale tam było wszystko w porządku. Okazało się, że problemem jest sam rozrusznik. Coś się w nim zawiesza bo jak nawet leciutko w niego stuknę (robiłem to nasadką) to po przekeceniu kluczyka odpala normalnie. I działa normalnie już później. Powtórzyło sie to za kilka dni, znowu jedno leciutkie puknięcie w elektromagnes i działa. Jestem umówiony do warsztatu na demontaż i naprawę rozrusznika.
Pozdrawiam