Czarny olej po 800km od wymiany

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Milus

#31 Post autor: Milus »

ok załóżmy więc dwa scenariusze.
1. Ciśnienie na wszystkich garach jest w okolicy 11, silnik do remontu bo zużyte gładzie, jajowate tuleje, zużyte pierścienie, jak poznać, jak leczyć, czy pozostaje tylko generalka?
2. Ciśnienie w trzech cylindrach 14 a w jednym 10. Jaki scenariusz dla takiego stanu rzeczy?

Raf

#32 Post autor: Raf »

Mogą być jeszcze uszczelniacze. Nie panikuj, sprawdź ciśnienie sprężania.


Poza tym mam wątpilwości, czy nie masz jednak wycieków po uszczęśliwieniu silnika syntetykiem.
Jak by silnik spalał olej - to z wydechu "musi" iść niebieski dym.
Pzdr

Milus

#33 Post autor: Milus »

Nie ma siły dymu nie widać, jak pisałem rozgrzałem auto na postoju ile się dało, dawałem w palnik do odcięcia. Niebieskiego dymu brak. Troche utrudnia mi fakt, że przy obecnej temperaturze z silnika wali też para wodna. Znakiem tego uszczelanicze chyba ok. Po kilku minutach takiej katorgi pod autem sucho. Miska jest lekko spocona przy korku, nic ponadto. Po zalaniu syntetykiem i przejechaniu 5 tys km. i po odkreceniu korka wlewu oleju zrobilo sie "czysto", widać kolor metalu z którego jest wykonana głowica, wcześniej było wszystko jakby okopcone i czarne. Obserwuje okolice wydechu tuż po odpaleniu auta i tylko raz na 2-3 sekundy pojawił się niebieski obłoczek zaraz po uruchomieniu.

Anony Mous

#34 Post autor: Anony Mous »

Milus, jakoś nie potrafię cię zrozumieć. Od dwóch tygodni wałkujesz ten temat i nie podjedziesz do mechanika aby zmierzył ciśnienie, mi by to spokoju nie dawało.
Naprawdę słuchaj kolegów którzy wylali już morze informacji i więcej chyba nikt nie wymyśli dopóki nie będziesz miał dokładniejszej ekspertyzy. No chyba że próbujesz dobić silnik tak żeby nadawał się tylko wymiany :?:

Dla uspokojenia mogę Ci powiedzieć że u mnie przy ciśnieniu 13-14 również bierze olej ale tylko podczas żwawszej jazdy. A lekkiej nogi to ja nie mam ;).

Milus

#35 Post autor: Milus »

ciśnienie zmierze niebawem, chce tylko wiedzieć co tak naprawdę mam później z tą wiedzą zrobić? Sam piszesz, że masz ciśnienie ok a oleju ubywa. Miałem kiedyś fiata 125p, spreżanie mial 8-7-8-9 czy jakoś podobnie, odpalał z kopa, jeździł, przyspieszał marnie ale oleju między wymianami praktycznie nie pobierał. Póxniej wstawiłem mu silnik z poloneza i tam na wszystkich garkach miał między 13 i 14 a oleju brał pełną bańkę 5l między wymianą.

gregorkrk

#36 Post autor: gregorkrk »

Milus pisze:
gregorkrk pisze:5w50 to nie za mądre posunięcie

zobacz pod autem czy nie masz nieszczelności , bo po zastosowaniu syntetyku przy przebiegu ponad 200tys km i wcześniej zastosowanemu półsyntetykowi(lub w co watpie mineralnemu) to nieszczelnosci na 80% powstały,

troszke spali (bo zawsze 16v spali) a reszte pod siebie i liter gotowy.
tego oleju uzywalem w kazdym aucie i nie bylo problemu, w nubirze dolewalem litr miedzy wymianami co 12 tys. a miala nastukane 420 tys. km.
tak ale ja tutaj mowie o stosowaniu takiego oleju ,gdy sie niewie jaki był zastosowany wcześniej.



mówisz że podjedziesz do mechanika ale chcesz mieć wiedzę , auto to nie klocki lego , tutaj może być 20 rzeczy które wpływają na pobór oleju, ale trzeba wykluczyć najbardziej prawdopodobne.

podstawa to jest kompresja
jak jest ok to spoko
jak jest kiepska zrobić próbę olejowa

to jest podstawa jak to zrobisz to będziesz miał wiedze a my podstawe do dalszej pomocy.

bez wiedzy o kompresji to jest wróżenie z fusów

Milus

#37 Post autor: Milus »

tak wiem, na pomiar podaje pewnie w tym tygodniu. Inne pytanie to czy zużycie silnika w postaci zużycia panewek na korbowodach/pierścieni lub gładzi cylindra może powodować to że silnik buczy (wpada w nieprzyjemne wibracje rzędu ok. 400Hz). Nie wiem, juz co sądzić, załamuje mnie ten motor, do 80km/h jest cichutko, powyżej 85 zaczyna się nieznośne buczenie i tak jest do 3 tys. W trasie nie idzie jechać 90-110 km/h na godzine w właśnie te prędkości są dosyć często używane. Płakać się chce, miało być fajne auto i taki zonk. Powyżej 80km nie włączam w ogóle radia a rodzina zaczyna się drzeć żeby coś usłyszeć, w dużym fiacie było ciszej przy stówce. I jeszcze ten dźwięk bulgotania przy przyspieszaniu, jakbym jechał 4 litrowym V6 tyle ze to nie jest rasowy przyjemny dźwięk a pierdzenie. Wydech był sprawdzany u dwóch tłumikarzy którzy orzekli że jest super i nic nie wibruje i nie przepuszcza, że to silnik musi tak niemiło wibrować i przenosić gdzieś wibracje na silnik. Mechanik sprawdzał pobieżnie poduszki, moto nigdzie nie leży poduszli są na gumach, o co może chodzić. Może wszystkei zafiry 1.8 buczą w tym zakresie tylko ja mam jakieś oczekiwania dziwne.

gregorkrk

#38 Post autor: gregorkrk »

zobacz czy ci ktoś kata nie wybebedszył.
u mnie ktos wyskubał zawartość i troszke jest głosniejszy w obrotach 2-3tys.

ale żeby to było jakoś uciażliwe to nie mogę powiedzieć

co do uszkodzenia panewek to raczej byś miał dźwiek stukania

co do bulgotania to wex i sprawdx dolot czy jest \szczelny

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”