Problemy związane z pompą wtryskową

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#361 Post autor: Janus »

franc pisze:witam klubowiczy
w grudniu pisałem tu o moich problemach z pracą zochy ( nie stabilna praca na wolnych obrotach ) mechanior za 600 wymienił mi czujnik (HALA) położenia wałka pompy jakis czas było niby dobrze ale teraz objawy wróciły jest to denerwujące zwłaszcza że jak zaczyna kołysać silnikiem to strasznie śmierdzi nie dopalonymi spalinami. nie wiem co z tym dalej bo ten czujnik za 600 był używką bo nowy to koszt ok 1800 pln :oops:
Polecam tylko dobrego mechanika z umiejętnościami diagnozy takiej pompy na aucie, takiego co ma albo interfejs do sterownika oraz najlepiej oscyloskop aby zobaczyć przebieg z czujnika Halla. Wymienianie części metodą "a może to a może tamto" będzie Ciebie kosztowało znacznie więcej.

Lałeś ostatnio do paliwa jakieś duże ilości środków smarnych (np Mixol)? Jeśli tak, to może przecholowałeś i silnik produkuje sadzę.
Jeżeli nic nie dolewałeś - możesz spróbować. Myślę że nie zaszkodzi a pompa się lepiej przesmaruje.

Co to znaczy kiedy trzęsie silnikiem? Jest zimny? Ciepły? Na biegu jałowym? Pod obciążeniem, w czasie jazdy? Przy jakich obrotach silnika?
Janusz

franc

#362 Post autor: franc »

witam janus
dzięki za odpowiedz
ten mechanik który mi robił to miał fejs z konkretnymi programami do pompy (profesjonalne)
szarpanie: najczęściej jak jest zimny i na biegu jałowym ale ostatnio nawet jak zaczynam jechać to wyczuwam że praca jest szarpana dopiero jak przejadę parę km. to dochodzi do siebie. Czasami jak postoi troche po jeździe ale całkiem nie ostygnie to też szarpie. olej dolewałem jakiś czas ale przestałem bo to nie dwu sów
i tak sie bujam :roll:

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#363 Post autor: Janus »

Mi to wygląda na zapowietrzanie się układu paliwa (ssie paliwo z pęcherzami powietrza). Że dla pompy jest to zabójcze nie muszę chyba tłumaczyć.


A zrób test z parkowaniem przodem w dół w noc, oraz odkreć (poluzuj) korek paliwa od baku (aby wyeliminować podciśnienie w baku). Jeżeli po odpaleniu będzie pracował lepiej - zapowietrza się układ paliwa. Jeżeli nie - można jeszcze spróbować zrobić na krótko podawanie paliwa np z bańki 5l za pomocą jakiejś małej pompki. Jeżeli tak podłączony silnik będzie pracował prawidłowo (niezależnie - zimny czy ciepły) - to też znak tego, że są problemy z podawaniem paliwa. Na początek moim zdaniem tyle do sprawdzenia.

Ewentualnie czujnik temperatury silnika - ale to chyba fachowiec mając komputer już sprawdził??
Janusz

Terror-Machine

#364 Post autor: Terror-Machine »

Cześć, niezły pasztet mam z mechanikiem :/ zregenerował pompę a auto jak nie paliło tak nie pali, gość twierdzi, że wina leży gdzieś indziej ale nie może zlokalizować usterki. pod komputerem zero usterek, dopóki podaje się plaka auto chodzi koniec plaka auto gaśnie :( Macie może jakiś pomysł co może być winą że auto nie odpala? ręce i gacie już mi opadły :(

andrew25082

#365 Post autor: andrew25082 »

Witam. Otóż zostałem posiadaczem Zafiry 2.0 Di 2000 r. ;) Niestety auto z komisu i jak się po tygodniu okazało padła pompa. Błąd pompy i sterownika. Jestem na etapie wyjęcia pompy. I moje pytanie jest takie muszę zaznaczyć na starej pompie znaki jeśli kupuję nową ? I jak założę nową to jak ją ustawić poprawnie ?

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#366 Post autor: Janus »

Terror-Machine pisze:Cześć, niezły pasztet mam z mechanikiem :/ zregenerował pompę a auto jak nie paliło tak nie pali, gość twierdzi, że wina leży gdzieś indziej ale nie może zlokalizować usterki
Rozumiem że mechanik oddał kasę? Odpalanie diesla na plaka to bzdura - jeśli pompa nie dostaje paliwa to się przyciera. Jeśli pali na plaka, a nie pali normalnie - to znaczy że nie podaje paliwa lub wtryskuje w złym momencie. Tyle w temacie.
Janusz

Terror-Machine

#367 Post autor: Terror-Machine »

Janus pisze:
Terror-Machine pisze:Cześć, niezły pasztet mam z mechanikiem :/ zregenerował pompę a auto jak nie paliło tak nie pali, gość twierdzi, że wina leży gdzieś indziej ale nie może zlokalizować usterki
Rozumiem że mechanik oddał kasę? Odpalanie diesla na plaka to bzdura - jeśli pompa nie dostaje paliwa to się przyciera. Jeśli pali na plaka, a nie pali normalnie - to znaczy że nie podaje paliwa lub wtryskuje w złym momencie. Tyle w temacie.
Niestety żeby odzyskać kasę muszę do sądu iść a po wyliczeniach prawnika mało opłacalne :/ pozostaje jedynie obić mordę ale to też auta nie naprawi :) Mam od niego oswiadczenie, ze pompa jest sprawna i jeżeli biegły stwierdzi inaczej on się zobowiązał do oddania kasy. w sumie temat nieaktualny sprzedałem zochę za 2700 jako uszkodzoną. Radzę omijać ten warsztat MGM Tomasz Lupa we Wrocławiu, chyba, że ma ktoś kasę i czas na zbyciu i zapas meliski :)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2015, 08:22 przez Terror-Machine, łącznie zmieniany 2 razy.

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#368 Post autor: Janus »

1. silnik diesla = silnik z zapłonem samoczynnym. Jeżeli nie trzyma kompresji - nawet na miejscu tego mechanika nie podejmowałbym się naprawy. Na pewno nie pompy.
Warunek konieczny jak dla mnie rozpoczynania naprawy, to pomiar ciśnienia sprężania.

2. sprawdzenie czy w ogóle pompa podaje paliwo do wtryskiwaczy - może być tak że np jakaś usterka hydrauliczna lub elektryczna to uniemożliwa

3. jeżeli powyższe warunki są spełnione pozytywnie - wtedy ma sens głębsze grzebanie w pompie

Ale to tylko moje zdanie...
Janusz

Terror-Machine

#369 Post autor: Terror-Machine »

Janus pisze:1. silnik diesla = silnik z zapłonem samoczynnym. Jeżeli nie trzyma kompresji - nawet na miejscu tego mechanika nie podejmowałbym się naprawy. Na pewno nie pompy.
Warunek konieczny jak dla mnie rozpoczynania naprawy, to pomiar ciśnienia sprężania.

2. sprawdzenie czy w ogóle pompa podaje paliwo do wtryskiwaczy - może być tak że np jakaś usterka hydrauliczna lub elektryczna to uniemożliwa

3. jeżeli powyższe warunki są spełnione pozytywnie - wtedy ma sens głębsze grzebanie w pompie

Ale to tylko moje zdanie...
ten mechanik sam nie wiedział czego szukać :/ mój błąd, że nie skminiłem od razu jaki z niego fachowiec :(


EDIT
andrew25082 pisze:Witam. Otóż zostałem posiadaczem Zafiry 2.0 Di 2000 r. ;) Niestety auto z komisu i jak się po tygodniu okazało padła pompa. Błąd pompy i sterownika. Jestem na etapie wyjęcia pompy. I moje pytanie jest takie muszę zaznaczyć na starej pompie znaki jeśli kupuję nową ? I jak założę nową to jak ją ustawić poprawnie ?
Mam pytanie Ty ją sam wyciągasz?

Posty pisane w krótkim odstępie czasowym edytujemy i scalamy - GOTI ;)
Ostatnio zmieniony 23 cze 2015, 13:09 przez Terror-Machine, łącznie zmieniany 1 raz.

Saleen

#370 Post autor: Saleen »

Witam,
3 tygodnie temu zdiagnozowano u mnie błąd pompy wtryskowej (Zafira 2002r. silnik 2.0 DTI). Auto nagle przestało palić i już niczym nie dało go rady odpalić. Okazało się, że pompa jest do wymiany bądź regeneracji (były błędy pompy wtryskowej). Zdecydowałem się na regenerację. Tutaj napomnę: Nie było błędu sterownika!
Za naprawę zapłaciłem 1500 zł z czego wymieniono:
- membrana roździelacza wysokiego ciśnienia,
-tłoczek początku dawki,
- uszczelniacze,
Natomiast naprawiono korpus pompy (polerowanie wnętrza i płukanie z parafiny).
Gość na pompę dał rok gwarancji i założył plomby na pompę. Jest wzmianka w gwarancji, że elementy które nie były wymieniane nie podlegają gwarancji.
Auto chodziło zaledwie 2 dni! Potem zaczęło palić za 3-4 razem i po ujechaniu 20m potrafił gasnąć na drodze przy np. zwalnianiu, bądź odpalał jak chciał na zimnym czy ciepłym silniku. Zdarzało się nawet, że odpalił i "na luzie" gasł po 10 sekundach. Auto ponownie trafiło do mechanika i komputer wykrakał ewidentny błąd pompy - błąd sterownika pompy. Pompa trafiła znów do tego pompiarza. Po kilku dniach gość dzwoni, że wymienił sterownik i będzie to koszt kolejnych 800 zł + 300 za jakieś pierdoły, które tam jeszcze rzekomo porobił. Skąd mam pewność, że nie wsadził mi jakiegoś felernego sterownika, bądź go nie uszkodził go przy naprawie i o dziwo skoro coś mogło już się z nim dziać to czemu go nie wymienił już wcześniej. Zastanawia mnie za co zapłaciłem za 1-wszym razem 1500zł. Spotkał się ktoś z podobną sytuacją? Bo sam nie wiem co mogę w danej sytuacji zrobić.

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#371 Post autor: Janus »

Saleen pisze:Zastanawia mnie za co zapłaciłem za 1-wszym razem 1500zł. Spotkał się ktoś z podobną sytuacją? Bo sam nie wiem co mogę w danej sytuacji zrobić.
Kolego - nie Ty pierwszy i nie ostatni dałeś się wpuścić w maliny. Jakbyś dobrze poczytał w sieci, dowiedziałbyś się, że te pompy mechanicznie padają bardzo rzadko. Przeważnie w 99% nagłe unieruchomienie auta to problem elektroniki. Naprawa sterownika zamyka się przeważnie w 500zł. Gość prawdopodobnie naciągnął Ciebie na mechanikę. Zepsuł (albo była zepsuta) elektronikę. Teraz podeprze się, że tego jeszcze nie wymieniał.

Jedyna twoja szansa moim zdaniem - dobry warsztat. Albo jechać do tego samego mechanika, niech naprawi sterownik i da gwarancję na całość pompy na 1 rok (zobaczymy czy da...). A później rzeczoznawca, który oceni, czy do zrobienia wspomnianej przez Ciebie mechaniki nie trzeba było dotykać sterownika. Jeżeli wypowie się, że trzeba było - walcz o zwrot kasy za naprawę elektroniki (postaw teorię, że została uszkodzona przy pierwszej naprawie). Może to pokrętne co napisałem, ale nic więcej sam nie mogę wymyślić...
Janusz

Awatar użytkownika
Rybka
Zafiromaniak
Posty: 2733
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
Imię: ROBERT
Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
Auto: ZAFIRA B
Model: CDTI
Oznaczenie silnika: Z19DTL
Gender:

#372 Post autor: Rybka »

Panowie mam problem ze swoją Zochą - nie odpala
Pierwsze podpięcie op coma wykryło błąd p1651 czyli nieprawidłowy sygnał na magistrali CAN.
Błąd dał się kasować ale kręcąc rozrusznikiem pojawiał się ponownie.
Myślę sobie padł sterownik pompy, sprawdzam w blokach pomiarowych prędkość pompy podczas kręcenia rozrusznikiem i wskazuje zero.
Myślę ok czas na regenerację.
Po godzinie podpinam 2 raz pod kompa i zrobiłem sobie test elementów wykonawczych.
A dokładnie test selenoidu odcięcia paliwa.
Po teście wyskoczył błąd p1660 Za mocne wejście obwodu solenoidu odcięcia paliwa
Natomiast poprzedniego błędu p1651 już nie wywalało.
Po kolejnych 30 min podpinam ponownie kompa, kasuję poprzednie błędy, kręce rozrusznikiem i czekam na nowe błędy.
Ku mojemu zdziwieniu błędów brak. A w blokach już pokazuję prędkość pompy.
Tylko jest jedna dziwna sprawa.
W blokach pomiarowych mam cały czas aktywny zawór odcięcia paliwa.
Tzn. załączam zapłon, kontrolka z kluczem gaśnie potem świec żarowych czyli jak zawsze do dziś.
Ale tutaj dziwna sprawa.
Załączam zapłon w blokach pomiarowych mam zawór nieaktywny, w momencie zgaśnięcia kontrolki świec żarowych przeskakuje mi na aktywny.
Kurde nie wiem czemu tak się dzieje. Auta nie odpalę bo mam aktywny zawór od gaszenia.
Coś mi tu ewidentnie nie gra.
Jedni powiedzą pewnie że pompa siadła ale mnie zastanawia czemu ten zawór aktywuje się w momencie gaśnięcia kontrolki świec :mysli:

Panowie pomożecie?
Ostatnio zmieniony 01 sie 2015, 20:51 przez Rybka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
SD72
Zafiromaniak
Posty: 5940
Rejestracja: 18 lip 2017, 18:21
Imię: Sylwek
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Auto: Zafira A 1.8 Elegance automatic
Model: ZA
Oznaczenie silnika: Z18XE
Gender:
Kontakt:

#373 Post autor: SD72 »

Rybka pisze:Panowie mam problem ze swoją Zochą - nie odpala
Pierwsze podpięcie op coma wykryło błąd p1651 czyli nieprawidłowy sygnał na magistrali CAN.
Błąd dał się kasować ale kręcąc rozrusznikiem pojawiał się ponownie.
Myślę sobie padł sterownik pompy, sprawdzam w blokach pomiarowych prędkość pompy podczas kręcenia rozrusznikiem i wskazuje zero.
Myślę ok czas na regenerację.
Po godzinie podpinam 2 raz pod kompa i zrobiłem sobie test elementów wykonawczych.
A dokładnie test selenoidu odcięcia paliwa.
Po teście wyskoczył błąd p1660 Za mocne wejście obwodu solenoidu odcięcia paliwa
Natomiast poprzedniego błędu p1651 już nie wywalało.
Po kolejnych 30 min podpinam ponownie kompa, kasuję poprzednie błędy, kręce rozrusznikiem i czekam na nowe błędy.
Ku mojemu zdziwieniu błędów brak. A w blokach już pokazuję prędkość pompy.
Tylko jest jedna dziwna sprawa.
W blokach pomiarowych mam cały czas aktywny zawór odcięcia paliwa.
Tzn. załączam zapłon, kontrolka z kluczem gaśnie potem świec żarowych czyli jak zawsze do dziś.
Ale tutaj dziwna sprawa.
Załączam zapłon w blokach pomiarowych mam zawór nieaktywny, w momencie zgaśnięcia kontrolki świec żarowych przeskakuje mi na aktywny.
Kurde nie wiem czemu tak się dzieje. Auta nie odpalę bo mam aktywny zawór od gaszenia.
Coś mi tu ewidentnie nie gra.
Jedni powiedzą pewnie że pompa siadła ale mnie zastanawia czemu ten zawór aktywuje się w momencie gaśnięcia kontrolki świec :mysli:

Panowie pomożecie?


Podobne tymaty na forum odnosnie problemow z odpaleniem

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=576

http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=11693

Moze pomoga ;)
Ostatnio zmieniony 01 sie 2015, 21:17 przez SD72, łącznie zmieniany 1 raz.
bazyliszek72

Janus
Zafiromaniak
Posty: 1162
Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
Imię: Janusz
Lokalizacja: Pruszków
Auto: Zafira
Model: A
Oznaczenie silnika: Y20DTH
Gender:

#374 Post autor: Janus »

Jeżeli rozumieć AKTYWNY=zamknięty dopływ paliwa, to jedyna myśl która mi przychodzi do głowy czemu jest AKTYWNY, to taka, że zadziałał immobiliser.

A w ogóle to ten twój komp jakby głupiał. Ja bym zrobił tak:
1. Odpiął akumulator na dłużej
2. Doładował akumulator porządnie (może głupieje przez jakieś spadki napięcia komp)
3. Spróbował odpalać używając innego kluczyka

Tyle na początek. W usterkę mechaniczną pompy nie wierzę - jeśli już to jej elektronika.
Ostatnio zmieniony 02 sie 2015, 22:25 przez Janus, łącznie zmieniany 1 raz.
Janusz

Awatar użytkownika
Rybka
Zafiromaniak
Posty: 2733
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
Imię: ROBERT
Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
Auto: ZAFIRA B
Model: CDTI
Oznaczenie silnika: Z19DTL
Gender:

#375 Post autor: Rybka »

1 aku był odpięty na 2 godz
2 aku naładowałem na max
3 odpalałem z innego klucza
to nie immo bo kontrolka z kluczem by migała, u mnie teraz zero błędów a nie odpala.
Obstawiam tranzystor na pompie, jutro wraca szefu z wakacji to coś będziemy kombinować.
Usterkę mechaniczną pompy też wykluczam bo zawsze miałem min 1/2 baku paliwa, a ponadto zawsze dolewałem mixolu do ropy.
Patrząc na sterownik pompy to nie był on nigdy "ratowany" tak więc tranzystor mógł padnąć.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”