Zafira A - szarpanie podczas ruszania, przyspieszania
Moderator: Sebu$
Witam miłośników Zosiek.
Mam od pewnego dłuższego czasu pewien problem, którego nie potrafię rozwiązać. Gdy kupiłem auto ponad rok temu przy zmianie biegów odczuwałem szarpanie, takie jakby cały silnik aż uderzał o grodź, poza tym przenosił duże drgania do kabiny. Zacząłem od wymiany poduszek, najpierw przód, potem tył. W między czasie urwała mi się jedna łapa boczna, więc wymieniłem od razu obie. Liczyłem, że problem zniknie kiedy już wymieniłem całe zawieszenie silnika. Nie zniknął. Pewien mechanik zaczął oglądać, szarpać silnik i stwierdził, że tylna poduszka jest rozwalona i to przez nią. Pojechałem zatem do sklepu nabyć poduchę, dziś wziąłem się za wymianę i okazało się, że ta niby zepsuta poduszka jest w idealnym stanie. Podobnie jak wszystkie pozostałe. Zastanawiam się, czy jest może jeszcze jakiś element, który stabilizuje silnik? Czy takie szarpanie może być spowodowane złym funkcjonowaniem sprzęgła? Co sprawia, że ten silnik tak bardzo się trzęsie? Zapomniałem napisać, że mam Zafirke 2.0 DTI z 2001. Koledzy jakieś sugestie skąd to może być?
Dodam jeszcze, że zdenerwował mnie człowiek w serwisie, który powiedział, żeby to olać, bo to normalne. Dla mnie normalnym nie jest.
Mam od pewnego dłuższego czasu pewien problem, którego nie potrafię rozwiązać. Gdy kupiłem auto ponad rok temu przy zmianie biegów odczuwałem szarpanie, takie jakby cały silnik aż uderzał o grodź, poza tym przenosił duże drgania do kabiny. Zacząłem od wymiany poduszek, najpierw przód, potem tył. W między czasie urwała mi się jedna łapa boczna, więc wymieniłem od razu obie. Liczyłem, że problem zniknie kiedy już wymieniłem całe zawieszenie silnika. Nie zniknął. Pewien mechanik zaczął oglądać, szarpać silnik i stwierdził, że tylna poduszka jest rozwalona i to przez nią. Pojechałem zatem do sklepu nabyć poduchę, dziś wziąłem się za wymianę i okazało się, że ta niby zepsuta poduszka jest w idealnym stanie. Podobnie jak wszystkie pozostałe. Zastanawiam się, czy jest może jeszcze jakiś element, który stabilizuje silnik? Czy takie szarpanie może być spowodowane złym funkcjonowaniem sprzęgła? Co sprawia, że ten silnik tak bardzo się trzęsie? Zapomniałem napisać, że mam Zafirke 2.0 DTI z 2001. Koledzy jakieś sugestie skąd to może być?
Dodam jeszcze, że zdenerwował mnie człowiek w serwisie, który powiedział, żeby to olać, bo to normalne. Dla mnie normalnym nie jest.
przy dodawaniu i ujmowaniu gazu tez są lekkie szarpnięcia. Najbardziej jednak dają się we znaki podczas zmiany biegów.
//scalone//
janko79 napisał/a:
jak dla mnie to są luzy na przegubach.u siebie też tak miałem.
Z tymi przegubami to rzeczywiście może coś być. Jak byłem na kanale, to mechanik stwierdził, że pewien luz zawsze musi być, jak dla mnie to on był nieco za duży. Chyba najwyższy czas zmienić mechanika. Ma ktoś namiar na jakiegoś dobrego specjalistę od Opelków we Wrocławiu? W chwili obecnej muszę jeszcze oba drążki kierownicze wymienić, ale to raczej nie ma nic wspólnego z tym szarpaniem.
//scalone//
janko79 napisał/a:
jak dla mnie to są luzy na przegubach.u siebie też tak miałem.
Z tymi przegubami to rzeczywiście może coś być. Jak byłem na kanale, to mechanik stwierdził, że pewien luz zawsze musi być, jak dla mnie to on był nieco za duży. Chyba najwyższy czas zmienić mechanika. Ma ktoś namiar na jakiegoś dobrego specjalistę od Opelków we Wrocławiu? W chwili obecnej muszę jeszcze oba drążki kierownicze wymienić, ale to raczej nie ma nic wspólnego z tym szarpaniem.
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2010, 08:40 przez skarbona, łącznie zmieniany 1 raz.
O to chodzi.Ale czy mocno?I wtedy słychac i czuc szarpnięcie?
Silnik powinien szarpnąc,ale w miarę łagodnie.Nie drażniąc kierowcy.
Precyzyjniej: sprawdź jadąc na jedynce,przyspieszaj tak do 2 tysi,a potem odpuśc do 1 tysia i znów do 1,5 tyś -takia symulacja jazdy w korku-powolne toczenie z przyspieszaniem i zwalnianiem...
Silnik powinien szarpnąc,ale w miarę łagodnie.Nie drażniąc kierowcy.
Precyzyjniej: sprawdź jadąc na jedynce,przyspieszaj tak do 2 tysi,a potem odpuśc do 1 tysia i znów do 1,5 tyś -takia symulacja jazdy w korku-powolne toczenie z przyspieszaniem i zwalnianiem...
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2010, 21:13 przez boogoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Właśnie nie potwierdzam,że to przegub.U mnie po wymianie wszystkich poduch i sprawdzeniu luzu na przegubach nadal mi nie pasowało,więc zacząłem szukac w elektronice.I co się okazało?W wyniku źle działającego czujnika, sterownik dawał zbyt wczesny moment wtrysku i za bogatą mieszankę ropy (a to było widac podczas przyspieszania z tyłu i słychac twardą pracę silnika) i przez to silnik dostawał szarpnięcie gdy dodałem ująłem gaz.
Dlatego może warto to sprawdzic....
Dlatego może warto to sprawdzic....
witam.
na początku od razu napiszę, że opcji szukaj użyłem, przeczytalem wszystko co tylko mi się udało znaleźć na ten temat, niestety jednak rozwiązania swojego problemu nie znalazłem.
Ale od początku -
zafirka, rok 1999.1,8 benzynka, zagazowana sekwencja Lovato, 5lat.
zimny bez problemu kręci, choć na mój gust troszkę długo, ale zawsze odpala, oczywiscie wszystko ok, benzynka, potem przechodzi na gaz.
wydaje mi się jednak że problem jest i na gazie i na benzynce, wrzucam jedynkę, muszę delikatnie sprzęgłem, bo szarpie. I to samo na dwójce i na 3, najlepiej na 4 :}
choć czasem nawet na 4 przy redukcji się zdarzy że poszarpie też.
Dodam, że autko dopiero co kupiłem, jestem świeżym forumowiczem i oczywiście nikogo na forum osobiście nie znam. :}
Widzę, że będzie spotkanko w Krakowie 19 i oczywiście się na nie wybieram coby się bliżej z Wami zapoznać :}
Mam nadzieję, że będziecie mieli przy sobie kompa, żeby może próbować zczytać błędy, jak będą jakieś. Nie wiem sam, myślałem o czyszczeniu EGR i przepustnicy. Ja jednak się nie bardzo na tym znam. Może jak podpatrzę potem, na razie bym chciał pogadać z Wami i ewentualnie poradzić się, jak wyjść z tego problemu. Może ktoś umie przy tym coś zrobić, nie ma problemu podjadę i może akurat. Z warsztatami wiadomo.
Może ktoś z Was umie i potrafi doprowadzić moje autko do porządku:} byłbym naprawdę szczerze zobowiązany. No i oczywiście nie za darmo, wole zaufać komuś, kto już ma doświadczenie w Zafirkach z takimi problemami :}
Jeśli ktoś mógłby się podjąć tego wyzwania bardzo proszę o kontakt. Podjadę gdzie będzie trzeba.
Pozdrawiam i czekam na kontakt :}
//przed naciśnięciem - Wyślij - sprawdź to co napisałeś, bo w oryginale nie da się tego czytać//
na początku od razu napiszę, że opcji szukaj użyłem, przeczytalem wszystko co tylko mi się udało znaleźć na ten temat, niestety jednak rozwiązania swojego problemu nie znalazłem.
Ale od początku -
zafirka, rok 1999.1,8 benzynka, zagazowana sekwencja Lovato, 5lat.
zimny bez problemu kręci, choć na mój gust troszkę długo, ale zawsze odpala, oczywiscie wszystko ok, benzynka, potem przechodzi na gaz.
wydaje mi się jednak że problem jest i na gazie i na benzynce, wrzucam jedynkę, muszę delikatnie sprzęgłem, bo szarpie. I to samo na dwójce i na 3, najlepiej na 4 :}
choć czasem nawet na 4 przy redukcji się zdarzy że poszarpie też.
Dodam, że autko dopiero co kupiłem, jestem świeżym forumowiczem i oczywiście nikogo na forum osobiście nie znam. :}
Widzę, że będzie spotkanko w Krakowie 19 i oczywiście się na nie wybieram coby się bliżej z Wami zapoznać :}
Mam nadzieję, że będziecie mieli przy sobie kompa, żeby może próbować zczytać błędy, jak będą jakieś. Nie wiem sam, myślałem o czyszczeniu EGR i przepustnicy. Ja jednak się nie bardzo na tym znam. Może jak podpatrzę potem, na razie bym chciał pogadać z Wami i ewentualnie poradzić się, jak wyjść z tego problemu. Może ktoś umie przy tym coś zrobić, nie ma problemu podjadę i może akurat. Z warsztatami wiadomo.
Może ktoś z Was umie i potrafi doprowadzić moje autko do porządku:} byłbym naprawdę szczerze zobowiązany. No i oczywiście nie za darmo, wole zaufać komuś, kto już ma doświadczenie w Zafirkach z takimi problemami :}
Jeśli ktoś mógłby się podjąć tego wyzwania bardzo proszę o kontakt. Podjadę gdzie będzie trzeba.
Pozdrawiam i czekam na kontakt :}
//przed naciśnięciem - Wyślij - sprawdź to co napisałeś, bo w oryginale nie da się tego czytać//
Ostatnio zmieniony 13 maja 2010, 17:24 przez Andrzej., łącznie zmieniany 1 raz.
Auto: zafira 1.8
Dołączył: Dzisiaj 13:44
Posty: 6
Skąd: KRAKOW
Wysłany: Dzisiaj 15:34 problem z szarpaniem
witam mam zafire 1.8 2000r szarpie mi przy zwalnianiu to znaczy jesli ujmoje gazu czasem przy starcie na gazie i benz tak samo w serwisie nie wyszedl zaden blond wymienilem swiece zawor egr czyscilem przep nie pomoglo moze ktos mial taki przypadek
---------scalone
moze to byc cewka lub czujnik polozenia walu lub sprzenglo bo teraz na to stawiaiom
edytujemy posty a nie piszemy jedne pod drugim! / dejna
Dołączył: Dzisiaj 13:44
Posty: 6
Skąd: KRAKOW
Wysłany: Dzisiaj 15:34 problem z szarpaniem
witam mam zafire 1.8 2000r szarpie mi przy zwalnianiu to znaczy jesli ujmoje gazu czasem przy starcie na gazie i benz tak samo w serwisie nie wyszedl zaden blond wymienilem swiece zawor egr czyscilem przep nie pomoglo moze ktos mial taki przypadek
---------scalone
moze to byc cewka lub czujnik polozenia walu lub sprzenglo bo teraz na to stawiaiom
edytujemy posty a nie piszemy jedne pod drugim! / dejna
Ostatnio zmieniony 11 lip 2010, 18:12 przez DAREK 78, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1143
- Rejestracja: 01 maja 2009, 12:23
- Imię: Mirek
- Lokalizacja: Lublin
- Auto: Opel Zafira A 1,8 Elegance
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: X18XE1
- Gender:
DAREK 78, najpierw poprosimy o więcej szczegółów o aucie; jaki kod silnika, instalacja gazowa..
Myślę że raczej cewka zapłonowa odpada bo problemu raczej nie byłoby przy odjęciu nogi z gazu, a przy dodaniu.
A tak wogule to problem jest w całym zakresie obrotów, czy tylko jak puscisz silnik tak z obrotów poniżej 2000...?, a jak z wiekszych to sie nic nie dzieje.
Ja proponowałbym na początek czyszczenie i kalibracje przepustnicy-napewno nie zaszkodzi
Myślę że raczej cewka zapłonowa odpada bo problemu raczej nie byłoby przy odjęciu nogi z gazu, a przy dodaniu.
A tak wogule to problem jest w całym zakresie obrotów, czy tylko jak puscisz silnik tak z obrotów poniżej 2000...?, a jak z wiekszych to sie nic nie dzieje.
Ja proponowałbym na początek czyszczenie i kalibracje przepustnicy-napewno nie zaszkodzi
silnik 18xl1 instalacja landi renzo problem wlasnie jest jak spada ponizej 1500obrotow czasem tez przy dodawaniu gazu szarpie ale nie tak jak przy zwalnianiu
---------------scalone
przepustnice juz czyscilem nie pomoglo
kolego - kolejny raz piszesz jeden swój post pod drugim zamiast edytować poprzedni.... / dejna
---------------scalone
przepustnice juz czyscilem nie pomoglo
kolego - kolejny raz piszesz jeden swój post pod drugim zamiast edytować poprzedni.... / dejna
Ostatnio zmieniony 11 lip 2010, 18:14 przez DAREK 78, łącznie zmieniany 1 raz.