Problemy związane z rozrusznikiem
Moderator: Sebu$
- Bodek
- Zafiromaniak
- Posty: 16394
- Rejestracja: 17 paź 2010, 12:28
- Imię: Bodek
- Lokalizacja: Polska B
- Auto: Zafira_B_Cosmo
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DT
- Gender:
- Kontakt:
radzio1408 pisze:koledzy czy rozrusznika szukac tak pod akumulatorem zeby w niego stuknac??
"NADZIEJE LUDZI MĄDRYCH SĄ PEWNIEJSZE NIŻ BOGACTWO NIEUKÓW" - DEMOKRYT
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bogusław Kuduk, ps. Bodek + 30.11.2020. R.I.P.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
Z tyłu silnika pod kolektorem ssącym. najlepiej w niego uderzyć od spodu, a jak nie masz kanału to pozostaje jakiś drążek przystawić do rozrusznika i stuknąć w drążek.
Ostatnio zmieniony 01 gru 2015, 21:12 przez Mariusz 79, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Przeglądacz
- Posty: 54
- Rejestracja: 09 sie 2015, 16:27
- Imię: występuje :)
- Lokalizacja: UK
- Auto: Zafira B
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: A17DTJ
pomocy panowie...
zafirka A chyba z 2001 roku, 1.6
na ilu srubach trzyma sie rozrusznik?
to co wymacalem i odkrecilem, bo dostep jest naprawde nieciekawy.
jedna m8 pod spodem, jedna szpilka m8 od strony silnika. oczywiscie 2 przewody elektryczne: prądowy i sterowanie.
odkrecilem i rozrusznik ani drgnie. szarpalem mocno. czy tak moze go trzymac ta gorna szpilka? niestety mialem tylko dzisiaj 1 godzinke na grzebanie, wiec musialem odpuscic.
zafirka A chyba z 2001 roku, 1.6
na ilu srubach trzyma sie rozrusznik?
to co wymacalem i odkrecilem, bo dostep jest naprawde nieciekawy.
jedna m8 pod spodem, jedna szpilka m8 od strony silnika. oczywiscie 2 przewody elektryczne: prądowy i sterowanie.
odkrecilem i rozrusznik ani drgnie. szarpalem mocno. czy tak moze go trzymac ta gorna szpilka? niestety mialem tylko dzisiaj 1 godzinke na grzebanie, wiec musialem odpuscic.
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
A czy przypadkiem nie jest tam mocowanie na 3 śruby? Pamietam jak mi kumpel wykręcał rozrusznik to jedna śruba była tak perfidnie ukryta ,że nie szło jej "namierzyć" . kto wie czy to nie jest ta trzecia śruba , która trzyma rozrusznik. Jednak nie pamietam na ilu śrubach u mnie był ten rozrusznik, tyle ,że pamiętam fakt ,że strasznie trudno było jedną wymacać
-
- Mieszkaniec
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 mar 2015, 14:42
- Lokalizacja: Kielce
- Model:
Wszystkie znaki na niebie wskazują że są tylko dwie śruby górna i dolna, możliwe jeszcze że są tam takie tzw tuleje prowadzące ( coś jak w głowicy) i one tak się zapiekły. Ps a czy w książce Sam naprawiam nie ma opisu demontażu rozrusznika?.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 21:02 przez Mariusz 79, łącznie zmieniany 3 razy.
- Jaymzarf
- Mieszkaniec
- Posty: 418
- Rejestracja: 24 lis 2010, 09:10
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
- Model:
- Kontakt:
Dla kolegów miewających problemy z rozrusznikiem - nie zawsze zaskakujący bendix.
Głównym winowajcą bywa syf ze skrzyni sprzęgłowej. Rozmawiałem z mechanikiem bo mnie ta przypadłość dopadła i stwierdził iż to może być oznaką powolnego końca dwumasy.
Rzeczywiście, jak wyjął rozrusznik to w okolicy bendiksa mnóstwo pyłu, podobnego jak przy hamulcach, a w skrzyni sprzęgłowej podobnie. Czyszczenie rozrusznika, wymiana tulei i śmiga... aż znów się syfu nie zbierze...
Głównym winowajcą bywa syf ze skrzyni sprzęgłowej. Rozmawiałem z mechanikiem bo mnie ta przypadłość dopadła i stwierdził iż to może być oznaką powolnego końca dwumasy.
Rzeczywiście, jak wyjął rozrusznik to w okolicy bendiksa mnóstwo pyłu, podobnego jak przy hamulcach, a w skrzyni sprzęgłowej podobnie. Czyszczenie rozrusznika, wymiana tulei i śmiga... aż znów się syfu nie zbierze...
Nie ma rzeczy niemożliwych, czasami tylko brakuje czasu, chęci... i funduszy...
- milka325
- Przeglądacz
- Posty: 65
- Rejestracja: 15 lut 2016, 18:40
- Imię: Mariusz
- Lokalizacja: śląskie
- Auto: zafira A 2.0 Turbo OPC
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20let
- Gender:
Witam. Mam problem z moją zośką z20let.A mianowicie dziś rano wsiadłem do auta i nie zagadała,czyli kontrolki przygasły a rozrusznik nie zakręcił nawet.Teraz odpaliłem na kable i zapaliła ,pochodziła z 30 min,podjechałem pod sklep ,zgasiłem i znów powtórka nawet nie zakręciła.Odpaliłem znów na kable przyjechałem pod dom. Zgasiłem i teraz znów odpalała normalnie a ładowanie na zapalonym ma 14.10 pod pełnym obciążeniem. Ja myśle że albo coś robi zwarcie albo rozrusznik sie kończy .A co Wy na to?
OPEL ZAFIRA 2002 2.0T OPC =lpg stag AC 250+barracuda
Podjedź do jakiegoś handlarza z akumulatorami. Większość z nich ma sprytne urządzonko do sprawdzania akumulatora i powie Ci jaką pojemność ma aku w rzeczywistości. Jeżeli będzie dobrze to sprawdź pobór prądu czyli najprostszy multimetr pomiędzy klemę (chyba minusową jak dobrze pamiętam) a akumulator i sprawdzaj jaki jest pobór na postoju, może coś żre prąd, ale to raczej wątpliwe skoro wcześniej było ok... Jeżeli masz multimetr możesz sprawdzić inaczej jeszcze, zanim spróbujesz odpalić auto podepnij woltomierz i sprawdź ile V jest na aku i jak bardzo spada przy odpalaniu. Jeżeli napięcie będzie w porządku czyli ok. 12,5V i więcej i nie odpali to może to być rozrusznik, jeżeli będzie poniżej 12V to aku. Jeżeli będzie wysokie napięcie i niewiele będzie spadać podczas próby odpalenia to mogą też być klemy
Powodów może być kupa, aku przede wszystkim do sprawdzenia, potem wszystkie masy przy silniku/rozruszniku, później sprawdzić pobór
Mam nadzieję, że szybko się uporasz, bo szkoda, aby OPC stała
Powodów może być kupa, aku przede wszystkim do sprawdzenia, potem wszystkie masy przy silniku/rozruszniku, później sprawdzić pobór
Mam nadzieję, że szybko się uporasz, bo szkoda, aby OPC stała