Niepoprawna praca silnika - Diesel
Moderator: Sebu$
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
Generalnie nic, czasem jedynka ciezko wchodzi, wymienilem tuleje lewarka, moze nie dosc dokladnie ustawilo sie ciegno skrzyni....musze o zobek przesunac, moze to tylko to.
Faktem jest ze sprzeglo bierze dosc wysoko, chociaz dzisiaj sie zdziwilem po odpowietrzaniu jak diametralnie inaczej silnik pracuje, tu tez bylo czuc jakas zmiane.
Faktem jest ze sprzeglo bierze dosc wysoko, chociaz dzisiaj sie zdziwilem po odpowietrzaniu jak diametralnie inaczej silnik pracuje, tu tez bylo czuc jakas zmiane.
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
No i zawitalem do ASO.
Na poczatek mi cisnienie podniesli bo po wszelkich ustaleniach co do wymiany uszczelnien , okazalo sie ze cena jest niemal 2x wieksza. Szczegol.
trafilem na jakiegos solidnego mechanika i managera, ktory zdiagnozowal pare rzeczy w zakresie prac dookola problemu.
Pomierzyli to i owo i stwierdzili, ze auto pracuje wzorowo, sprezanie jest idealne i nie ma sie czego czepiac, wszystkie problemy zaczely sie od tego ze filtr byl do wymiany i prawodopodobnie poprzedni rowniez nie byl wymieniony na czas. Stad syf w powrocie i wczesniej.
poza tym zasugerowali badania dookola klapek (moje wczesniejsze podejrzenia) element bywa czesto malo widocznie nadwyrezony i nie dziala dosc precyzyjnie. Gasnie praktycznie ksiazkowo.
Pozostaje wymienic ta krzywke ktora napedza klapki.
Ale nic to, stwierdzili tez ze sam dzwiek silnika raczej nie budzi zastrzezen, po wymianie oleju na 5w30 silnik chodzi jak zegarek. Pomecze go troszke w dziwnych problematycznych sytuacjach. Zobaczymy jak to bedize dzialac.
Na razie max na autostradzie, autko dziala niezle. co prawda nie jest to TDI ale milo :-)
Glowny test o poranku przy 8 stopniach albo przymrozku, okaze sie na ile pomiary sa miarodajne.
Na razie 1000 zl w kieszeni zostaje
Na poczatek mi cisnienie podniesli bo po wszelkich ustaleniach co do wymiany uszczelnien , okazalo sie ze cena jest niemal 2x wieksza. Szczegol.
trafilem na jakiegos solidnego mechanika i managera, ktory zdiagnozowal pare rzeczy w zakresie prac dookola problemu.
Pomierzyli to i owo i stwierdzili, ze auto pracuje wzorowo, sprezanie jest idealne i nie ma sie czego czepiac, wszystkie problemy zaczely sie od tego ze filtr byl do wymiany i prawodopodobnie poprzedni rowniez nie byl wymieniony na czas. Stad syf w powrocie i wczesniej.
poza tym zasugerowali badania dookola klapek (moje wczesniejsze podejrzenia) element bywa czesto malo widocznie nadwyrezony i nie dziala dosc precyzyjnie. Gasnie praktycznie ksiazkowo.
Pozostaje wymienic ta krzywke ktora napedza klapki.
Ale nic to, stwierdzili tez ze sam dzwiek silnika raczej nie budzi zastrzezen, po wymianie oleju na 5w30 silnik chodzi jak zegarek. Pomecze go troszke w dziwnych problematycznych sytuacjach. Zobaczymy jak to bedize dzialac.
Na razie max na autostradzie, autko dziala niezle. co prawda nie jest to TDI ale milo :-)
Glowny test o poranku przy 8 stopniach albo przymrozku, okaze sie na ile pomiary sa miarodajne.
Na razie 1000 zl w kieszeni zostaje
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
No i mamy jesien.
Chlodniejsze poranki , i ciekawosktek ciag dalszy.
Robi sie jak na blogu (sory za offtop)
Temp 10C po nocy (5C) i silnik odpala ladnie i rowno , znow delikatnie rozrgulowanie na 1 sek i stabilna plynna praca, jak mu sie odechce to 3-jeczka, 2000 obrotow i znow niprzyjemny klekot, i kompletny brak mocy, wkreca sie jakby mial przyczepe od tira na tylku - ciekawe nie widze zmian nawet jak jest mgla, czyli bardzo duza wilgotnosc. Teraz mam dwoch podejrzanych przeplywka (po wczesniejszych) sugestiach), oraz... czujnik polozenia walu.
Zrobilem pare prob na zimnym silniku i nie moze sie wkrecic na obroty...efekt podobny do problemow z brudna przeplywka w golfie, ale z druguej strony sugestie ktore padaja o tym ze autko zachowuje sie himerycznie raz jest raz nie ma - efekt niestabilnego dzialania czujnika polozenia walu.
Ciekawostka ze nie mam zadnych kontrolek, ani innych objajow, spalanie na razie na poziomie co tankowanie jezdze troskze inaczej zeby sprawdzic zachowanie silnika. W ruchu miejskim wyapala zbiornik do rezerwy (5l) na 750-830km
Ewidentnie jest problem w chwili rozgrzewania silnika, niestety brak mi informacji, co i w ktorym momencie jest wlaczane. Wylgada jakby przy 2000 chciala zalaczyc turbina, ale nie wiedomo dlaczego nie mogla, innym razem jest tak ze nie moge dojsc do 2000 czyli jakby uklad nawet nie dochodzil do parametrow w ktorych jest sens zalaczenia turbiny.
Czy jest ktos kto mialby do sprawdzenia pozyczyc przeplywke, bo nawet kupie nowa ...ale musze miec pewnosc ze to jest to (400 piechotka nie chodzi)
Chlodniejsze poranki , i ciekawosktek ciag dalszy.
Robi sie jak na blogu (sory za offtop)
Temp 10C po nocy (5C) i silnik odpala ladnie i rowno , znow delikatnie rozrgulowanie na 1 sek i stabilna plynna praca, jak mu sie odechce to 3-jeczka, 2000 obrotow i znow niprzyjemny klekot, i kompletny brak mocy, wkreca sie jakby mial przyczepe od tira na tylku - ciekawe nie widze zmian nawet jak jest mgla, czyli bardzo duza wilgotnosc. Teraz mam dwoch podejrzanych przeplywka (po wczesniejszych) sugestiach), oraz... czujnik polozenia walu.
Zrobilem pare prob na zimnym silniku i nie moze sie wkrecic na obroty...efekt podobny do problemow z brudna przeplywka w golfie, ale z druguej strony sugestie ktore padaja o tym ze autko zachowuje sie himerycznie raz jest raz nie ma - efekt niestabilnego dzialania czujnika polozenia walu.
Ciekawostka ze nie mam zadnych kontrolek, ani innych objajow, spalanie na razie na poziomie co tankowanie jezdze troskze inaczej zeby sprawdzic zachowanie silnika. W ruchu miejskim wyapala zbiornik do rezerwy (5l) na 750-830km
Ewidentnie jest problem w chwili rozgrzewania silnika, niestety brak mi informacji, co i w ktorym momencie jest wlaczane. Wylgada jakby przy 2000 chciala zalaczyc turbina, ale nie wiedomo dlaczego nie mogla, innym razem jest tak ze nie moge dojsc do 2000 czyli jakby uklad nawet nie dochodzil do parametrow w ktorych jest sens zalaczenia turbiny.
Czy jest ktos kto mialby do sprawdzenia pozyczyc przeplywke, bo nawet kupie nowa ...ale musze miec pewnosc ze to jest to (400 piechotka nie chodzi)
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
Wlasciwie warkotac, to bym nawet zrozumial , tylko dlaczego nawet jak stoi w nagrzany w pelnym sloncu, nie powiem po wymianie oleju jest warkot inny.
Mechanik z ASO mowil ze to po tylu kilometrach to normalne ze troche wydaje taki metaliczne dzwieki bo elektromagnesy na wtryskiwaczach sa zimne.
Bardziej mnie martwi ten brak mocy zapewne jest po czesci przyczyczyna warkotu.
Dolot pewnie gruntownie przeczyszcze, bo juz wiem jak poprawnie poradzic sobie z problemem odpowietrzenia, ale przeplywke to musze skades skolowac zeby podstawic. Jutro rano sprubuje ruszyc z odlaczona, zobacze jaki bedzie efekt,bledy sie pozniej wykasuje.
Mechanik z ASO mowil ze to po tylu kilometrach to normalne ze troche wydaje taki metaliczne dzwieki bo elektromagnesy na wtryskiwaczach sa zimne.
Bardziej mnie martwi ten brak mocy zapewne jest po czesci przyczyczyna warkotu.
Dolot pewnie gruntownie przeczyszcze, bo juz wiem jak poprawnie poradzic sobie z problemem odpowietrzenia, ale przeplywke to musze skades skolowac zeby podstawic. Jutro rano sprubuje ruszyc z odlaczona, zobacze jaki bedzie efekt,bledy sie pozniej wykasuje.
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
Dzisiaj przy 9 stopniach i chwilke dluzszym rozgrzewaniu silnika na zarowych, silnik odpalil, idealnie zagraly wtryski i pojechalem...bez jakiegokolwiek dodatkowego dzwieku.
Nawet probowalem lekko przecioazyc silnik, ale nie udalo sie. Typowy klekocik przy zbyt malych obrotach, ale to kompletnie cos innego niz ten drazniacy warkot.
Az milo sie jechalo.
Wiec nasowa sie mi sie mysl ze to jednak ktorys z obwodow rozgrzwajacych, ktory przy zbyt malych temperaturach daje wiecej "pary" w ktorych obwod i to zadziala poprawnie, okres cieplejszy nie pozwala na zmiane ktoregos parametru w czasie odpalenia/rozgrzewania ktory rbilby swoja robote prawidlowo.
Nawet probowalem lekko przecioazyc silnik, ale nie udalo sie. Typowy klekocik przy zbyt malych obrotach, ale to kompletnie cos innego niz ten drazniacy warkot.
Az milo sie jechalo.
Wiec nasowa sie mi sie mysl ze to jednak ktorys z obwodow rozgrzwajacych, ktory przy zbyt malych temperaturach daje wiecej "pary" w ktorych obwod i to zadziala poprawnie, okres cieplejszy nie pozwala na zmiane ktoregos parametru w czasie odpalenia/rozgrzewania ktory rbilby swoja robote prawidlowo.
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
No i dzieki kilku sugestiom kolegi boogoo, serwisanotm ASO-Swarzedz (pozdrawiam), sprawa ma sie niezle
Do konca to pewnie wszystko mialo znaczenie. Po kolei
-wymiana map-sensora
-wyminana oleju na oplowski 5w30
-wymiana filtra paliwa
-odpowietrzenie ukladu paliwowego
-odczekanie troszke i resecik komputera(sugestia kolegi)
Auto nie ma prakycznie dziury, jazda jak benzyniakiem, cisza jak makiem zasial po 500m, czasem jak na zimnym sie przegnie z obrotami powyzej 2000, odezwie sie silnik warkotem, ale to akurat jest spowodowane delikatnym wyrobieniem dzwigienki popychacza klapek. Wystarczy lagodnie jechac kilkaset metrow. Wyraznie sie to pojawia jak turbina zaczyna ladowac a cos sie nie do konca otwiera tak jak powinno na zimnym.
Auto ma swoja poprawna moc, sprezanie wzorowe, wyciekow brak.
Tak nawiasem kolega mial racje zacznie byc w tej ciszy slychac mechanike kol. U mnie akurat szumia tarcze i piszczy oslona czujnika obrotow o piaste.
Kolejne wrazenia po 0C, i po kolejnych 1000 km
Do konca to pewnie wszystko mialo znaczenie. Po kolei
-wymiana map-sensora
-wyminana oleju na oplowski 5w30
-wymiana filtra paliwa
-odpowietrzenie ukladu paliwowego
-odczekanie troszke i resecik komputera(sugestia kolegi)
Auto nie ma prakycznie dziury, jazda jak benzyniakiem, cisza jak makiem zasial po 500m, czasem jak na zimnym sie przegnie z obrotami powyzej 2000, odezwie sie silnik warkotem, ale to akurat jest spowodowane delikatnym wyrobieniem dzwigienki popychacza klapek. Wystarczy lagodnie jechac kilkaset metrow. Wyraznie sie to pojawia jak turbina zaczyna ladowac a cos sie nie do konca otwiera tak jak powinno na zimnym.
Auto ma swoja poprawna moc, sprezanie wzorowe, wyciekow brak.
Tak nawiasem kolega mial racje zacznie byc w tej ciszy slychac mechanike kol. U mnie akurat szumia tarcze i piszczy oslona czujnika obrotow o piaste.
Kolejne wrazenia po 0C, i po kolejnych 1000 km
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2010, 22:27 przez Mattai, łącznie zmieniany 2 razy.
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)
- Mattai
- Zafiromaniak
- Posty: 786
- Rejestracja: 15 lis 2009, 15:23
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: Poznań
- Auto: Zafira
- Model: C
- Oznaczenie silnika: A20DT
- Gender:
Uwaga na podrobki, zakupilem w styczniu napinacz do zafci Ruville (jakis czas nawet seryjnie montowana firma-ciekawe dlaczego zaprzestali ;-)), padl doszczetnie wczoraj. Wymienilem na oryginal, kompletniw inaczej to pracuje, naciag w pelnym zakresie pasek nawet nie ugnie sie , poprzedni byl wszedie, na alternatorze, bloku, walkach ,rolkach, kablach itp - doslownie spilowal sie , na powierchni paska prawie nie bylo juz rowkow, a to co zostalo to wygladalo jak po wojnie, fotke przesle wieczorem.
Jednym slowem czesci silnika tylko oryginal, bo robota bedzie podwojna. stary napinacz bede reklamowal bo nawet 9 miesiecy nie wyrobil.
Kompletnie zniknely mrugniecia, silnik jakos tak stabilniej pracuje, choc nie wiem czy niestabilnosc ladowania moze miec taki wplyw, na pewno pewne drgania ustaly, w komorze silnika wreszcie slychac tylko prace samego silnika.
Jednym slowem czesci silnika tylko oryginal, bo robota bedzie podwojna. stary napinacz bede reklamowal bo nawet 9 miesiecy nie wyrobil.
Kompletnie zniknely mrugniecia, silnik jakos tak stabilniej pracuje, choc nie wiem czy niestabilnosc ladowania moze miec taki wplyw, na pewno pewne drgania ustaly, w komorze silnika wreszcie slychac tylko prace samego silnika.
Scorpio I Lift-back 2.0(OHC)>VW Golf III Variant 1.9TDI(ALE)> ZA 2.0(Y20DTH)>ZC 2.0 (A20DT)