Strona 1 z 3

ubywa płynu w naczyniu wyrównawczym

: 18 sty 2012, 20:15
autor: janmax1
Zafira 2.0 DTI 2001 rok.Ubywa płynu ok.0.5 l na 1.5 tygodnia.Byłem 2 razy u mechaników z tego,co mówią na zewnątrz nie widać śladow wycieków.
Mam pytanie czy to na bank uszczelka pod glowicą?Czy można to jakimś przyrządem sprawdzic?Silnik pracuje równo i chyba normalnie.

: 18 sty 2012, 20:31
autor: Harry200
Podejrzewam że przy takim ubywaniu płynu to byłoby widać go w oleju.Zobacz jak wygląda olej na bagnecie i na korku wlewu oleju...

: 18 sty 2012, 20:49
autor: Samer
Sprawdź najpierw to co pisze kolega H,Łajszczak, a następnie, wszystkie przewody chłodnicze, pompę wody oraz chłodnicę zwłaszcza mocowanie dolne. Szukaj wycieków albo co będzie bardzo prawdopodobne, nie płynu bo tego możesz nie zobaczyć, a zacieków, śladów po płynie. Gdy masz rozgrzany silnik płyn chłodniczy szybko paruje i możesz mieć problem z zlokalizowaniem wycieku.

: 18 sty 2012, 20:56
autor: fliztar
miałem podobny problem w passacie, płynu ubywało a nikt nie mógł zdiagnozować usterki, dolewałem i jeżdziłem w końcu trafiłem na fachowca na zbiornik wyrównawczy nakręcił swoją zakrętkę z zaworem takim jak w kołach dobił ciśnienie wlazł pod samochód i szukał i okazało się żę mam nieszczelną chłodnicę, bardzo mała nieszczelność ale jak zwiększało się ciśnienie w trakcie jazdy (rosła temperatura) płynu ubywało miałem wymieniać chłodnicę ale owy fachowiec zastosował środek na bazie srebra (usa) za 8zł i uszczelnił chłodnicę przejeżdziłem 7lat i passata sprzedałem bez ubytku płynu

: 18 sty 2012, 22:30
autor: Todek
Typowa przypadłość Zafirek. Zapewne o-ringi przy nagrzewnicy. Sprawdź czy nie masz przypadkiem mokrej wykładziny na podłodze z przodu auta.

: 18 sty 2012, 22:41
autor: F-19
Miałem to samo zjawisko w ZA. Sprawdź dokładnie zbiornik płynu wyrównawczego, a szczególnie miejsca przy podłączeniu węży. Ja miałem nieszczelność właśnie w tym miejscu (lekko wyłamany krociec na który nasadzony jest wąż a właściwie wyglądało to na zmęczenie termiczne tworzywa ). Przy wzroście ciśnienia wyciskało delikatnie płyn. Też był problem ze znalezieniem. Wymieniłem zbiornik i u mnie problem zniknął .

: 18 sty 2012, 22:45
autor: jarojk
a ja miałem podobną sytuację w asterce... i kilku mechaniorów nie mogło dojść o co chodzi, w końcu jeden znajomy polecił mi abym zmienił korek wlewu płynu... nie jestem do końca pewien czy tak samo w zafirce jest ale tam była taka sytuacja że w trakcie pracy silnika wytwarza się podciśnienie w układzie chłodzenia, i przy nieszczelnym (za bardzo szczelnym) korku płyn uciekał przez przewód nadmiaru płynu... więc sprawdź korek ;-) :)

: 18 sty 2012, 23:16
autor: Harry200
A szyby ci za bardzo nie parują.. :?:

: 20 sty 2012, 09:25
autor: chabretti
kolego janmax1 sprawdź sobie od strony pasażera w podłodze gdzie masz nr vin. Zdejmij zaślepkę i włóż tam rękę jak masz tam mały basen to 100% oringi w nagrzewnicy. Jest jeszcze kilka możliwości. Ja osobiście miałem oringi i drugi przypadek chłodnica od intercolera wytarła delikatne dziurki na chłodnicy cieczy chłodzącej.

: 20 sty 2012, 17:30
autor: janmax1
dziękuję wszystkim za porady,to,co opisaliście bedę pokolei sprawdzał,Przy okazji odpowiem na pytania:
oleju na bagnecie nie przybywa a korek wlewu wyglada normalnie tzn,bez osadu,
w kabinie nie czuć wilgoci i nie widać na szybach.
pozdrawiam wszystkich :piwo:

: 21 sty 2012, 15:05
autor: Skasowany użytkownik 6483
Ja mam podobny problem i od razu chciałem zapytać kolegów o pewną sprawę. Otóż mi tez ubyło jakieś 0.5l płynu w tajemniczych okolicznościach . Dzisiaj wymieniałem termostat więc auto zagrzałem do max no i jak zgasiłem silnik to stwierdziłem ,że węże od wody mam dość twarde , z korka zbiorniczka nic się nie wydobywało i dopiero jak lekko odkręciłem to zaczęło syczeć. Proszę mi powiedzieć ,czy ten korek ma być dokręcony na max bo jeśli tak to wydaje mi się że chyba mam walnięty ten zawór który jest w korku bo on "nie puszcza ciśnienia". Teraz lekko go odkręciłem i zobacze jak będzie się zachowywać Zośka. Dodam tylko ,że ten gruby wąż od wody , który wychodzi z termostatu był twardy ale dało mi się go jednak zdusić palcami. Niepokoi mnie jednak brak "syczenia" przy tym korku. Może za mocno go dokręciłem? Proszę o poradę. :?

: 21 sty 2012, 16:49
autor: KOPERNIK
jarecki69 pisze:mam walnięty ten zawór który jest w korku bo on "nie puszcza ciśnienia". Teraz lekko go odkręciłem i zobacze jak będzie się zachowywać Zośka.
a może po prostu nasz ten korek zatkany i dla tego nie puszcze ci ciśnienia ?? on na w sobie otwór odpowietrzający i może korek trzeba zamienić i zobaczyć czy też się tak będzie działo ..

: 21 sty 2012, 18:23
autor: Skasowany użytkownik 6483
Muszę się przyjrzeć temu korkowi , widziałem tam te zawory ale nie wiem czy uda mi sie to rozebrać tak aby nic nie uszkodzić bo z tego co widziałem to wszystko jest chyba wciśnięte w ten korek i nie bardzo wiem jak to teraz wyjąc aby oczyścić.

: 21 sty 2012, 18:34
autor: KOPERNIK
jarecki69 pisze: i nie bardzo wiem jak to teraz wyjąc aby oczyścić.
nie wiem czy to się da rozebrać ten korek ale zobacz może sprężonym powietrzem może się uda przedmuchać

: 21 sty 2012, 19:14
autor: Skasowany użytkownik 6483
No masz rację , mam pompkę do kół , postaram sie dobrze przedmuchać to może to udrożnię ale póki co to mam korek lekko zakręcony bo boje się , że jak sie zrobi ciśnienie to mi wywali w najsłabszym miejscu i będe miał roboty od ch....ry.. :|