Strona 1 z 1

Temperatura silnika przy dużych mrozach

: 03 lut 2012, 20:26
autor: walperro
Dzisiaj zrobiłem swoją Zafirką jakieś 500 kilosów. I temperatura zachowywała się bardzo różnie. Ogólnie zawsze ładnie trzyma ok 90 stopni. Natomiast dzisiaj nie szło go w ogóle rozgrzać. Temperatury na dworze -16 do -30 rano. Kiedy w trasie jechałem ok 100km/h to temperatura wskakiwała na 80 stopni nawet trochę więcej i tak trzymała. Ale na wolniejszych odcinkach od razu kreska opadała na dół i nie chciała iść w górę. No a przy tych - 30 :) z rana to i nawet przy szybszej jeździe też się jej podnosić nie chciało.
I teraz pytanie. Czy jakoś opatulać kratki nawiewu jak to niektórzy robią? Czy takie zachowanie temperatury jest szkodliwe na silnika ? Przyznam, że w samej kabinie leciało ciepłe powietrze.
Jeżdżąc po mieście zauważyłem, że nie ma takiego problemu.

: 03 lut 2012, 20:55
autor: jozek
Kolego walpi jazda miejska różni się od jazdy pozamiejskiej przede wszystkim prędkością z jaką ją pokonujesz. Przy szybszej jeździe powietrze bardziej chłodzi i temperatura nie jest już tak wysoka jak przy jeździe miejskiej gdzie to powietrze tak szybko jej nie chłodzi.
Ja ze swojego doświadczenia wiem, że zatkanie połowy chłodnicy (w Zosieńce trzeba zatkać jakąś tekturką część między klimą a chłodnicą) i wtedy łapie szybciej temperaturę i trzyma ją o wiele dłużej niż na niezatkanej.

: 03 lut 2012, 21:43
autor: sobit
Nie sprawdzałem tego na swojej zosi, ale przy długich trasach karton na pewno się sprawdzi. U mnie dziś przy (-15) trzeba było przejechać około 10 km, żeby zaczęła się wskazówka ruszać i to przy wyłączonym nawiewie (po około 5 km jak włączyłem, było czuć letnie powietrze). Po rozgrzaniu i jazdą z prędkościom około 110 km/h można było sobie pozwolić na 2 bieg nawiewu. Przy mniejszych prędkościach nawet na 1 biegu temperatura spadała i trzymała się w okolicy 80 i niżej..
Byłem dzisiaj na jazdach i prowadziłem MANa. Też nie mógł załapać odpowiedniej temperatury. W końcu założyliśmy karton na całą chłodnicę i wskazówka stała idealnie w pionie.
Koledzy moim zdaniem przy tak niskiej temperaturze, ciężko zagrzać diesla w jeździe miejskiej i trasa jest zdecydowanie lepsza. No chyba, że wysoko kręcicie silniki, a może moja Zafira jest jakaś inna.

: 05 lut 2012, 15:34
autor: progan
Pozwolę sobie zasugerować, że stawianie diagnozy na podstawie wskaźnika temp. jest niefortunne. Czujnik temp. w Zafirze (Diesel) znajduje się za termostatem więc wskazówka wskaźnika temp. podniesie się albo po nagrzaniu kadłuba silnika - ciepło silnika zostanie przekazane na obudowę termostatu a dalej na czujnik, albo po otwarciu termostatu. Jeśli na dworze jest temp. w okolicy -20 °C to termostat nie powinien się zbyt szybko otworzyć i przez to wskaźnik nie pokaże temp. Ciepło cieczy chłodzącej (ciepło silnika) zostaje skutecznie oddane do wnętrza samochodu za pośrednictwem nagrzewnicy i nawiewu. Jeśli dodatkowo jest to jazda w cyklu miejskim (niezbyt agresywna) to silnik nie nagrzewa się zbyt mocno. Reasumując wskaźnik ledwo się ruszy (chyba głównie za sprawą przenikania cieplnego obudowy termostatu). Jeśli jednak jazda będzie bardziej ostra silnik wydziela więcej ciepła i termostat może się zacząć delikatnie otwierać (piszę delikatnie, bo w tym momencie już następuje obieg cieczy przez dużą chłodnicę - przy owych -20 °C następuje błyskawiczne schłodzenie - więc musi upłynąć trochę czasu aż ciecz nagrzeje się do 92-93 °C i pełnego otwarcia termostatu. I tak na pierwszy rzut oka wydaje się że coś jest nie tak bo wskazówka wskazania temp. nie podnosi się. Ale skoro w samochodzie czuć już ciepło to przecież skądś się ono wzięło. Silnik jest ciepły, obieg cieczy prawidłowy itp, a że wskazówka stoi... no stoi bo 'ktoś' tak zaprojektował miejsce na czujnik temp.

: 05 lut 2012, 16:46
autor: twardypt91
Jest szansa na foto miejsca z tym czujnikiem?

: 05 lut 2012, 21:18
autor: darek72
witam,duży wpływ ma osłona pod silnikiem, bardzo dużo ciepła ucieka, może ktoś powiedziec że ciepło idzie do góry, zgadza się ale jak powietrze wejdzie przez chłodnice to szybko ucieka dołem (podczas jazdy) a jak jest osłona to nie ma bardzo takiego przewiewu i szybciej łapie temperaturę i lepiej trzyma

: 05 lut 2012, 21:24
autor: Skasowany użytkownik 6483
Zgadzam się tu z kolegą darek72 , bo sam posiadam Zośkę z płytą pod silnikiem i moge stwierdzić ,że dość szybko mi sie dogzrewa silnik , nawet przy tych mrozach i co ważne, nie ma problemu z utrzymaniem optymalnej temperatury . :D

: 08 lut 2012, 18:12
autor: bagat
Moja tez bardzo szybko sie nagrzewa i długo zanim ruszy sie wskazówka, jade już na gazie a z kratek leci ciepełko. Też mam płytę pod silnikiem.
Natomiast jeżeli silnik sie nagrzeje "do pionu" po czy m w trasie sie schłodzi tak, że nie grzeje nawiew, to termostat jest do wymiany! -15 nie powinno tak studzic silnika.

: 09 lut 2012, 18:28
autor: progan
Koledze 'twardypt91' niestety nie pomogę fotką bo nie robiłem, ale nie będzie kolega miał najmniejszego problemu zlokalizować czujnik temp. gdy zdemontuje się dolną osłonę silnika. Na przodzie miski olejowej znajdują się dwa czujniki; jeden o większej średnicy zabezpieczony chyba pierścieniem zaciskowym, oraz drugi mniejszej średnicy, wkręcany na gwint - to właśnie ten czujnik temp. U mnie była złamana końcówka na wtyczkę więc wymiana była niezbędna - koszt w ASO Opla to 80 PLN. Wymiana bez zlewania oleju, wystarczyło zrobić to bardzo szybko - na dwie rączki. Wyciekło może 10-20 ml oleju.

: 09 lut 2012, 18:58
autor: twardypt91
Ten czujnik to termorezystor?