Panewka, sworzeń czy popychacz?
: 14 lut 2012, 22:01
http://www.youtube.com/watch?v=4depJpd7 ... re=mh_lolz
Z22SE 140kkm. Było tak. Rano, -15*C, odpalam i jadę a po kilku metrach stuku puku. Wtedy waliło dość głośno jak schodził z obrotów ale jak przyśpieszał była cisza. Silnik się rozgrzał i cały czas pukało. Odstawiłem do garażu i wieczorek odpaliłem i ku mojemu zaskoczeniu stuknęło z 5 razy a potem zupełnie ucichło. Pomyślałem sobie, że to popychacz hydrauliczny w głowicy i chyba stamtąd dochodzi odgłos, ale ciężko wyczuć.
Na zimno teraz jest cisza na jałowym i w większości zakresu obr. ale jak się rozgrzeje bez obciążenia stuka - jednak nie zawsze. Najgorzej jak schodzi z obrotów i na jałowym. To może być panewka lub sworzeń?
Z22SE 140kkm. Było tak. Rano, -15*C, odpalam i jadę a po kilku metrach stuku puku. Wtedy waliło dość głośno jak schodził z obrotów ale jak przyśpieszał była cisza. Silnik się rozgrzał i cały czas pukało. Odstawiłem do garażu i wieczorek odpaliłem i ku mojemu zaskoczeniu stuknęło z 5 razy a potem zupełnie ucichło. Pomyślałem sobie, że to popychacz hydrauliczny w głowicy i chyba stamtąd dochodzi odgłos, ale ciężko wyczuć.
Na zimno teraz jest cisza na jałowym i w większości zakresu obr. ale jak się rozgrzeje bez obciążenia stuka - jednak nie zawsze. Najgorzej jak schodzi z obrotów i na jałowym. To może być panewka lub sworzeń?