Pompka na przewodzie paliwa
: 05 kwie 2012, 19:16
Chyba tutaj to pasuje, nie znalazłem na forum podobnego tematu.
Otóż tak: Dziś odpaliłem, cofnąłem i zgasł....kręci i nic.... okazało się... na przewodzie paliwowym miałem taką pompeczkę, żeby w razie jakiegoś zapowietrzenia podpompować... i niestety ona pękła... trochę paliwa się wylało i zapowietrzenie... zdjąłem pompkę i jakoś połączyłem oba fragmenty przewodu... potem odpowietrzałem niestety kręcąc z przerwami rozrusznikiem, nie umiałem inaczej, na razie pali... ale po świętach do mechanika.... może wymienić cały przewód - do filtra..... albo przynajmniej profesjonalnie połączyć przewody .... nie wiem czy montować ponownie nową pompkę? Czy zostawić przewód? Co myślicie, ma ktoś tym doświadczenie? Macie pompeczki do ręcznego pompowania paliwa jakby co?
W sumie zdarzało się, że jej używałem głównie zimą, ale miałem wcześneij też problemy z rozrusznikiem i ładowaniem. Teraz pięknie pali - znaczy po naprawie rozrusznika i ładowania, od pierwszego strzału..... co robić?
Otóż tak: Dziś odpaliłem, cofnąłem i zgasł....kręci i nic.... okazało się... na przewodzie paliwowym miałem taką pompeczkę, żeby w razie jakiegoś zapowietrzenia podpompować... i niestety ona pękła... trochę paliwa się wylało i zapowietrzenie... zdjąłem pompkę i jakoś połączyłem oba fragmenty przewodu... potem odpowietrzałem niestety kręcąc z przerwami rozrusznikiem, nie umiałem inaczej, na razie pali... ale po świętach do mechanika.... może wymienić cały przewód - do filtra..... albo przynajmniej profesjonalnie połączyć przewody .... nie wiem czy montować ponownie nową pompkę? Czy zostawić przewód? Co myślicie, ma ktoś tym doświadczenie? Macie pompeczki do ręcznego pompowania paliwa jakby co?
W sumie zdarzało się, że jej używałem głównie zimą, ale miałem wcześneij też problemy z rozrusznikiem i ładowaniem. Teraz pięknie pali - znaczy po naprawie rozrusznika i ładowania, od pierwszego strzału..... co robić?