Y20DTH Spalanie na postoju.
: 24 kwie 2012, 08:56
Witam
Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, a ostatnio przypadkiem zauważyłem dziwne (a może to normalne??) zachowanie na wyświetlaczu spalania chwilowego podczas postoju.
Otóż podczas uruchomienia, gdy silnik jest zimny spalanie wskakuje na około 2.0l/h po czym zaraz w ciągu kilkudziesięciu sekund spada do 0.5/0.6 i to uważam za normalne. Dopóki silnik nie nagrzeje się gdzieś do 70 stopni na każdym postoju(światłach) spalanie oscyluje wokół 0.6l/h. Gdy wskazówka temp. silnika drgnie kompek zaczyna pokazywać na postoju 1.0 l/h. Mogę nawet leciutko przycisnąć pedał gazu na luzie, wejść na 1000 obrotów i spalanie nadal jest w granicach 1.0l/h. Dopiero powyżej 1000 obr rośnie. Coś jakby brał za dużo paliwa niepotrzebnie. I teraz najdziwniejsze. Jeśli włączę w tym momencie odpowiednio dużo dodatkowych odbiorników np. klimę, albo sam nawiew na 4 (na 1,2,3 nic się nie dzieje), albo ogrzewanie szyb/lusterek i nawiew jednocześnie wówczas spalanie chwilowe według kompa spada do 0,6. Wychodzi na to, że mam jakieś perpetum mobile, które zużywa tym mniej ropy im większe jest obciążenie
O co tu może chodzić ?
Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, a ostatnio przypadkiem zauważyłem dziwne (a może to normalne??) zachowanie na wyświetlaczu spalania chwilowego podczas postoju.
Otóż podczas uruchomienia, gdy silnik jest zimny spalanie wskakuje na około 2.0l/h po czym zaraz w ciągu kilkudziesięciu sekund spada do 0.5/0.6 i to uważam za normalne. Dopóki silnik nie nagrzeje się gdzieś do 70 stopni na każdym postoju(światłach) spalanie oscyluje wokół 0.6l/h. Gdy wskazówka temp. silnika drgnie kompek zaczyna pokazywać na postoju 1.0 l/h. Mogę nawet leciutko przycisnąć pedał gazu na luzie, wejść na 1000 obrotów i spalanie nadal jest w granicach 1.0l/h. Dopiero powyżej 1000 obr rośnie. Coś jakby brał za dużo paliwa niepotrzebnie. I teraz najdziwniejsze. Jeśli włączę w tym momencie odpowiednio dużo dodatkowych odbiorników np. klimę, albo sam nawiew na 4 (na 1,2,3 nic się nie dzieje), albo ogrzewanie szyb/lusterek i nawiew jednocześnie wówczas spalanie chwilowe według kompa spada do 0,6. Wychodzi na to, że mam jakieś perpetum mobile, które zużywa tym mniej ropy im większe jest obciążenie
O co tu może chodzić ?