Zafira Klub Polska

przy predkosci 130 140 na odcinku około 5km pojawił się komunikat na komputerze żeby sprawdzić olej, kontrolka się nie zapalila, dodam że było to w te ostatnie opały, autko obecnie śmiga na lpg. W momencie jak przyhamowałam info zniknęło, poziom jest ok na bagnecie. Dodam, że silnik jest po remoncie i ma przejechane nie całe 10 tys km.

Ten typ tak ma.Mój mechanik tłumaczył mi że olej jest rozprowadzany w czasie pracy silnika ale wolno ścieka do miski i wtedy czujnik wyłapuje niby za mały poziom i pokazuje komunikat. Wiem że to wkurza bo mnie też to denerwowało. Jak na bagnecie na zimnym silniku olej jest na 4-tym ząbku to poziom jest prawidłowy

Fałszywe komunikaty zdarzają się często , nie tylko w Zośkach. Ja miałem podobnie z Scenicu kiedyś. Sugerowałbym zdać się tylko na kontrolkę ciśnienia oleju w silniku. Skoro ta kontrolka Ci się nie pali to oznacza ,że nie ma się co niepokoić .

Dolej 100 i będzie po kłopocie.

Przy dużej prędkości jeżeli stan oleju jest mniejszy niż połowa to może się to zdarzyć,po prostu olej nie zdąża wtedy spływać do miski..

Mam tak samo, przy stanie połowy skali, na trasie pojawia mi się komunikat. Dolewam ciutkę i jest OK. Generalnie muszę dolać litr oleju na 8-10 tys km.

tak wlasnia myslalem zoska czasami za bardzo czuwa nad wszystkim heh dzieki