Strona 1 z 1

Kłopot z rozruchem 2.0 DTI

: 14 lis 2012, 12:04
autor: maniuni
Witajcie . Jeszcze mrozy nie chwyciły a mnie już Zośka zaczyna się buntować .Rano mam kłopoty z odpaleniem .Muszę pokręcić z 5-8 sek i dopiero zaczyna załapywać i jak już zapali to można zgasić i za drugim razem zapali bez problemu nawet gdyby chodziła dosławnie 2-3 sekundy .Objawy są takie jak by łapała od razu nie na wszystkie cylindry . Świece sprawne , paliwo z Orlenu .Silnik raczej OK' nie bierze oleju nie dymi , chodzi cicho po tych rannych problemach cały dzień jest cacy .Podejrzewam że może się gdzieś powietrze dostawać . Mam do Was prośbę o adres jakiegoś porządnego fachmana w okolicy Puław lub do 50km ode mnie , najlepiej sprawdzony .Z góry dzięki za pomoc

: 14 lis 2012, 12:57
autor: chabretti
Witaj. Jak podejrzewasz że Ci może się przypowietrzać to wymień sobie wężyki od powrotu. Kolega tak miał w vectrze z tym silnikiem, paliła mu jak chciała. Ja bym jeszcze raz sprawdził świece bo mi tak odpalała jakby chciała a nie mogła i była jedna świeca padnięta. A filtr paliwa kiedy wymieniałeś :?: Bo spotkałem się i z takim objawem że auto (koleżanki) weszło w tryb serwisowy i nie chciało odpalić, wymiana filtra pomogła.
A co do mechanika to ten w Górze Puławskiej Ambroziak lub w Nadleśnictwie Auto Dan Mot (jak się leci na Żyrzyn za rondem po prawej). Wnikliwe są jeszcze chłopaki jak jedziesz na wyciąg (w stronę Kazimierza), tam jest stacja diagnostyczna (po lewej) a gość to Napora bodajże :piwo:

: 14 lis 2012, 14:18
autor: maniuni
Dzięki za szybkę odpowiedź. Znam wszystkich tych mechaników . Sam naprawiam Zośke wyłącznie u Marcina Ambroziaka ale niestety żaden z nich nie naprawia diesli. M.Ambroziak wspominał mi o p.Włochu ze Skrobowa pod Lubartowem ale przydała by się opinia kogoś kto tak robił silnik

: 14 lis 2012, 15:55
autor: chabretti
Odnośnie Skrobowa to tam w tym się raczej specjalizują, kiedyś ojciec tam jeździł z ciągnikiem a i kolegi brat tam naprawiał też volvo FH12. Ale czy u tego gościa :?: Jest tam kilka firm. Jest jeszcze jeden w Wielkolesie (trochę bliżej od Puław) co się bawi dieslami, ale o nim opinii nie znam.