Strona 1 z 6

[A] Problem z... pompą?

: 28 mar 2013, 10:13
autor: .Qzi
Witam,
Mam następujący problem - samochód co jakiś czas gaśnie, chwile popracuje i znowu gaśnie. Wywalane są błędy wałka rozrządu a w parametrach pokazywane dziwne rzeczy - raz obroty pompy wynoszą 0, innym razem 2000 (wtedy też auto można odpalić). Mechanik zdiagnozował sprawę jako ewidentny problem pompy, ale może to coś innego i ktoś się z tym bił? Pompa dwu-wtykowa...

Pozdrawiam,

[ Dodano: Sob Mar 30, 2013 10:46 ]
Kody błędów odczytane Opel Scannerem to odpowiednio P0340 i P0335.

Pozdrawiam,

[ Dodano: Sob Mar 30, 2013 11:37 ]
Teraz juz nie odpala wogole, tylko wyrzuca dwa wskazane wyzej bledy. Dodatkowo, co zaobserwowal kumpel, ktory podjechal do mechanika, zeby zczytac numery bledow, samochod przestal sie zamykac "z autopilota". Moze to miec jakis zwiazek? Czy raczej przypadek - bateria padla, albo inna pier**la?

: 02 kwie 2013, 12:40
autor: wienio
Zakoduj kluczyk od alarmu od nowa. wejdź do auta włóż kluczuk do stacyjki i zamknij auto z kluczyka otwórz.

: 02 kwie 2013, 14:11
autor: chabretti
P 0335 Nieprawidłowy sygnał z czujnika obrotów wału korbowego
P 0340 Nieprawidłowy sygnał z czujnik wałka rozrządu

A tu masz całą stronę z kodami http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=173&start=0

: 02 kwie 2013, 18:42
autor: Rybka
Kolego chabretti ma rację błędy wskazują na czujnik położenia wału.
Koszt czujnika Boscha ok 115zł, wymienisz sam bo to prosta czynność.

Auto nie reaguje na pilota bo być może rozsynchronizował się pilot.
Jeśli naciskasz guziki na pilocie a miga dioda to wejdź do auta, przekręć kluczem na zapłon oraz naciśnij guzik zamykania.
Auto się zamknie oraz otworzy. Takim sposobem zsynchronizujesz pilota.

Jeśli naciskasz na guzik a nie działa dioda w pilocie, to albo padła bateria, albo koszyk baterii ma zimne luty.

Co szwankuje chyba pompa

: 24 sie 2013, 08:24
autor: mirus_85
Witam jestem nowy na forum swoja zafirke posiadam pare dni i juz mam problemy:( Zaczne od poczatku: gdy wracalem po zakupie opla jakies 50 km do domu pod koniec jazdy auto stracilo moc i zaswiecil sie samochodzik z kluczykeim , ale zaraz minelo. przez pare dni uzytkowania dzialo mi sie podobnie. dzisiaj jadac do pracy autko normalnie jechalo nagle zaczelo szarpac i zgaslo :( po paru prubach odpala gasla odpalal gasl az w koncu chwycil :) pare km spo i znowu to samo. Wieicie co to ? czy pompa czy egr czy inne ustrojstwo ?

: 24 sie 2013, 08:32
autor: Rybka
mirus_85 pisze: zaswiecil sie samochodzik z kluczykeim
a zaświeciła się z tą kontrolką dodatkowo kontrolka pomarańczowa układu chłodzenia?
Jeśli tak to do wymiany czujnik położenia wału, dla pewności trzeba odczytać błąd jaki wyskoczył podpinająć jakiś komputer.

: 24 sie 2013, 09:24
autor: mirus_85
nie zauważyłem aby sie zaświeciła dzisiaj jak na przykład zgasł to nic sie nie zaświecało :/ A najlepsze jest to że do pracy ledwo sie dotoczyłem a po 30 min zszedłem do autka zapalam gazuje i wszystko gitara ;/ troszke sie zniechęciłem i modle się aby to niebyła pompa bo troszke to kosztuje :(

Re: Co szwankuje chyba pompa

: 24 sie 2013, 15:32
autor: manfredo
mirus_85 pisze:Witam jestem nowy na forum swoja zafirke posiadam pare dni i juz mam problemy:( Zaczne od poczatku: gdy wracalem po zakupie opla jakies 50 km do domu pod koniec jazdy auto stracilo moc i zaswiecil sie samochodzik z kluczykeim , ale zaraz minelo. przez pare dni uzytkowania dzialo mi sie podobnie. dzisiaj jadac do pracy autko normalnie jechalo nagle zaczelo szarpac i zgaslo :( po paru prubach odpala gasla odpalal gasl az w koncu chwycil :) pare km spo i znowu to samo. Wieicie co to ? czy pompa czy egr czy inne ustrojstwo ?
Możliwe że sterownik pompy siada i dlatego ktoś pogonił parcha, zainteresuj się czujnikiem położenia wału korbowego podobny objaw oraz immobilaizerem. Musisz podpiąć pod kompa i zczytać błędy

: 24 sie 2013, 22:53
autor: Skasowany użytkownik 6483
Sprawdź sobie również czy masz szczelny układ zasilania , może gdzies Ci łapie powietrze i przez to masz takie problemy z pompą :?

: 25 sie 2013, 13:10
autor: mirus_85
Dzisja rano wracając z pracy po przejechaniu 17 km znowu to samo brak mocy autko z kluczem i silnik zdechł, niechce zapalić. 5 min postoju autko pali i zapiernicza że aż miło a teraz najlepsze po 30 min jade do kumpla na komp jakies 20 km i nic niechce sie zepsuc kolega podpina komp zero błędów ;/ jeździmy robimy testy jakies 30 km drogi woplniej i szybciej i nic zero błędów wszsytko ok? i co radzicie w takiej sytuacji? bo ja już głupieje a jeździć z duszą na ramieniu kiedy znowu autko stanie to mi sie nieuśmiecha :(

: 25 sie 2013, 13:14
autor: Wojti
Do egzorcysty he he :lol:

Wojtku twój post nie wnosi nic do tematu - więc muszę działać :lol: :>

: 25 sie 2013, 13:27
autor: Rybka
mirus_85 pisze:podpina komp zero błędów
Jeśli wcześniej wyskoczył błąd to powinien być zapisany jako nieaktywny, nawet jak usterka ustąpiła.
Czym sprawdzaliście te błędy?
A jeśli faktycznie błąd się nie zapisał to sprawdził bym kość od komputera.
Brak zasilania to auto gaśnie a błędu nie zapisze bo komp nie ma zasilania.
Ale pewnie to kolegi komputer coś oszukuje.

: 25 sie 2013, 13:28
autor: mirus_85
Wojti pisze:Do egzorcysty he he :lol:
jak by to było takie proste :) kolega mówi że to będzie cos raczej z mechanika niz elektryka wozu bo jak by był jakiś błąd to by po nim został jakiś ślad. Tak sie zastanawiam nad tym czujnikiem położenia wału może coś styka ale niedokońca i wtedy wurzuca? bo z tą nieszczelnością to bym tak chyba co chwile miał ?

: 25 sie 2013, 13:32
autor: Rybka
mirus_85 pisze:Tak sie zastanawiam nad tym czujnikiem położenia wału
czujnik położenia wału też wywala błąd

: 25 sie 2013, 13:44
autor: mirus_85
a pompa chyba też by ją wywaliło na kompie?