[Z18XE] błędy: P0136, P0141, P0036
Moderator: Sebu$
-
- Świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 cze 2011, 13:04
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira A 1.8 125 KM
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
[Z18XE] błędy: P0136, P0141, P0036
Cześć,
komputer wyświetla mi następujące błędy:
P 0136 - obwód sondy lambda (blok cyl.1, czujnik 2) wadliwe działanie
P 0141 - obwód nagrzewania sondy lambda (blok cyl. 1, czujnik 2) wadliwe działanie
P 0036 - obwód sterowania nagrzewaniem sondy lambda (HO2s)
Staram się zrobić porządek ze swoją Zafirą. Wymieniłem obie sondy lambda na nowe, Siemens i Bosh.
Niestety komputer nadal wyrzuca podane wyżej błędy. Nie wiem co dalej robić... może ktoś z Was miał podobny przypadek?
Dodam jeszcze, że po skasowaniu błędów "check" zapala się od razu przy następnym uruchomieniu silnika.
komputer wyświetla mi następujące błędy:
P 0136 - obwód sondy lambda (blok cyl.1, czujnik 2) wadliwe działanie
P 0141 - obwód nagrzewania sondy lambda (blok cyl. 1, czujnik 2) wadliwe działanie
P 0036 - obwód sterowania nagrzewaniem sondy lambda (HO2s)
Staram się zrobić porządek ze swoją Zafirą. Wymieniłem obie sondy lambda na nowe, Siemens i Bosh.
Niestety komputer nadal wyrzuca podane wyżej błędy. Nie wiem co dalej robić... może ktoś z Was miał podobny przypadek?
Dodam jeszcze, że po skasowaniu błędów "check" zapala się od razu przy następnym uruchomieniu silnika.
- SD72
- Zafiromaniak
- Posty: 5940
- Rejestracja: 18 lip 2017, 18:21
- Imię: Sylwek
- Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
- Auto: Zafira A 1.8 Elegance automatic
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
- Kontakt:
Cos takiego znalazlem moze pomoze
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2214687.html
I temat z forum o sondzie
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=595
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2214687.html
I temat z forum o sondzie
http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=595
-
- Świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 cze 2011, 13:04
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira A 1.8 125 KM
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
Sonda lambda, którą zamontowałem, to BOSCH z wtyczką do Opla, nr. LSF4 0258 006 521
Podejrzewam, że problem może leżeć w przewodach prowadzących do sondy. Może mi ktoś jakoś łopatologicznie opisać jak sprawdzić te przewody? Domyślam się, że można to zrobić za pomocą uniwersalnego miernika elektrycznego?
Pozdrawiam
Podejrzewam, że problem może leżeć w przewodach prowadzących do sondy. Może mi ktoś jakoś łopatologicznie opisać jak sprawdzić te przewody? Domyślam się, że można to zrobić za pomocą uniwersalnego miernika elektrycznego?
Pozdrawiam
cześć - problem może leżeć zupełnie gdzie indziej i nazywać się sterownik wtrysku
swoją przygodę zaczynałem od błędów sondy labda (pierwsza na wylocie) = wymieniona; zaraz pojawiły się inne (czujnik stuku, mieszanka, druga lambda "płaska") w dodatku szarpał jak był zimny, falowanie obrotów itp.
zmieniłem więc mechanika na sprawdzonego i zaprawionego w bojach z oplami, który posprawdzał każdy element z osobna (lambdę za katalizatorem, czujnik stuku, czujnik położenia wału, przepływomierz) i znalazł - piętę achillesową konstrukcji opla - czyli wspomniany sterownik wtrysku
po naprawie tego elementu - żadnych błędów (wcześniejszych) i problemów - śmiga aż miło
pozdrawiam
swoją przygodę zaczynałem od błędów sondy labda (pierwsza na wylocie) = wymieniona; zaraz pojawiły się inne (czujnik stuku, mieszanka, druga lambda "płaska") w dodatku szarpał jak był zimny, falowanie obrotów itp.
zmieniłem więc mechanika na sprawdzonego i zaprawionego w bojach z oplami, który posprawdzał każdy element z osobna (lambdę za katalizatorem, czujnik stuku, czujnik położenia wału, przepływomierz) i znalazł - piętę achillesową konstrukcji opla - czyli wspomniany sterownik wtrysku
po naprawie tego elementu - żadnych błędów (wcześniejszych) i problemów - śmiga aż miło
pozdrawiam
-
- Świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 17 cze 2011, 13:04
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Zafira A 1.8 125 KM
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
U mnie jak odpalę, to silnik przez ok. 30 sekund nie ma w ogóle mocy i się dławi przy dodaniu gazu.
Ogólnie brak mu mocy i czasem szarpie. Czujnik położenia wału jest nowy. W planie mam wyczyścić przepływomierz powietrza.
Błędy jakie wyskakują natomiast to te trzy, które podałem w poście na początku. Dotyczą one tylko sondy lambda. Czy wspomniany sterownik wtrysku nie powinien dawać innych błędów? Gdzie znajduje się ten sterownik?
Ogólnie brak mu mocy i czasem szarpie. Czujnik położenia wału jest nowy. W planie mam wyczyścić przepływomierz powietrza.
Błędy jakie wyskakują natomiast to te trzy, które podałem w poście na początku. Dotyczą one tylko sondy lambda. Czy wspomniany sterownik wtrysku nie powinien dawać innych błędów? Gdzie znajduje się ten sterownik?
Witam
Od jakiegoś czasu użeram się z błędem 0170 - Nieprawidłowy skład mieszanki - mieszanka za uboga lub za bogata.
Auto trafiło do warsztatu gdzie zdiagnozowali uszkodzenie sondy lambda. Jako że na stanie nie mają oryginalnej sondy Siemensa więc zapadła decyzja że auto zabieram aż do zakupu oryginalnej sondy. Dotychczas auto się muliło, czasami zapalał się chack ale dało się jeździć. Dziś po zabraniu auta okazało się że auto ma nierówne obroty i przy przyspieszaniu delikatnie szarpie, a po przejechaniu ok 15km zapalił się check. Wymrugalem kody i oprócz dotychczasowego 0170 pojawiły się nowe:
0100 Nieprawidłowy sygnał z przepływomierza powietrza (zakładam że odpinali przepływomierz więc myślę ze jest to niepotwierdzony błąd)
Ale bardziej niepokoją mnie dwa następne:
0141 - uszkodzenie w obwodzie grzania sondy ? 2
0036 - obwód sterowania nagrzewaniem sondy lambda (HO2s)
I tu moje pytanie
Czy błędy 0170, 0141, 0036 mogą dotyczyć tej samej sondy lambda czy dwóch różnych?
Nie wiem czy po prostu w czasie diagnozy do końca nie padła sonda która wcześniej generowała błąd 0170 czy może fachmani eksperymentując nie uszkodzili również drugiej sondy i zanim zrobie awanturę chciałbym sie upewnić w tym temacie.
Pozdrawiam
Koenig.
Od jakiegoś czasu użeram się z błędem 0170 - Nieprawidłowy skład mieszanki - mieszanka za uboga lub za bogata.
Auto trafiło do warsztatu gdzie zdiagnozowali uszkodzenie sondy lambda. Jako że na stanie nie mają oryginalnej sondy Siemensa więc zapadła decyzja że auto zabieram aż do zakupu oryginalnej sondy. Dotychczas auto się muliło, czasami zapalał się chack ale dało się jeździć. Dziś po zabraniu auta okazało się że auto ma nierówne obroty i przy przyspieszaniu delikatnie szarpie, a po przejechaniu ok 15km zapalił się check. Wymrugalem kody i oprócz dotychczasowego 0170 pojawiły się nowe:
0100 Nieprawidłowy sygnał z przepływomierza powietrza (zakładam że odpinali przepływomierz więc myślę ze jest to niepotwierdzony błąd)
Ale bardziej niepokoją mnie dwa następne:
0141 - uszkodzenie w obwodzie grzania sondy ? 2
0036 - obwód sterowania nagrzewaniem sondy lambda (HO2s)
I tu moje pytanie
Czy błędy 0170, 0141, 0036 mogą dotyczyć tej samej sondy lambda czy dwóch różnych?
Nie wiem czy po prostu w czasie diagnozy do końca nie padła sonda która wcześniej generowała błąd 0170 czy może fachmani eksperymentując nie uszkodzili również drugiej sondy i zanim zrobie awanturę chciałbym sie upewnić w tym temacie.
Pozdrawiam
Koenig.
- janekW67
- Zafiromaniak
- Posty: 4086
- Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
- Imię: Janek
- Lokalizacja: Słupca
- Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
W moim odczuciu padł przepływomierz. Przy walniętym przepływomierzu będzie wyskakiwał błąd P0170(błędne dane z przepływki będą powodowały wzbogacenie,bądź zubożenie mieszanki),błąd uszkodzenia sondy,a nawet błąd uszkodzenia sterownika. Falowanie obrotów i szarpanie przy przyspieszaniu, to są typowe objawy przepływomierza.Domniemam,że masz sterownik Siemensa,toteż przepływomierz też lepiej by było,żeby był tej firmy,np,Siemens 5WK 9606 Z(tani nie jest, w Niemczech płaciłem 300 euro).
Oczywiście!
Mam nadzieję że sie mylisz.
Magik z warsztatu diagnozował przyczynę błędu 0170 i wymierzył że to sonda lambda (chyba miał na myśli regulacyjną). Po tej diagnozie wyskoczyły kolejne błędy 0100, 0141, 0036 i teraz nie wiem czy faktycznie w/w sonda dokończyła żywota czy zostało jeszcze coś przez fachmanów uszkodzone czyli po kodach wynikałoby że to druga sonda i przepływka a może sam sterownik.
Magik z warsztatu diagnozował przyczynę błędu 0170 i wymierzył że to sonda lambda (chyba miał na myśli regulacyjną). Po tej diagnozie wyskoczyły kolejne błędy 0100, 0141, 0036 i teraz nie wiem czy faktycznie w/w sonda dokończyła żywota czy zostało jeszcze coś przez fachmanów uszkodzone czyli po kodach wynikałoby że to druga sonda i przepływka a może sam sterownik.
Witam. Podbiję temat i zapytam czy ktoś rozgryzł sprawę kodó błędów P0136, P0141, P0036 w takiej kolejności mi wyświetla metodą hamulec - gaz - zapłon. Nadmieniam że wczoraj wrócił mój sterownik po regeneracji i było ok przez około 70 km. Później po zatankowaniu paliwa zapaliła się kontrolka check engine. Po przejechaniu 15 km zgasła jak samochód postawiłem. Powrót do domku nie zapaliła się więcej. Po godzinie do kolegi pojechałem też było ok około 15 km. U kumpla wszedłem pod samochód i szukałem dzie jest sonda za katem i znalazłem dotykałem kabelka niby ok ale brak czasu był na czyszczenie i od tamtej pory świeci check engine cały czas i te błędy. Coś doradzicie? Może na cos innego trzeba zwrócić uwagę niż sondę?
- janekW67
- Zafiromaniak
- Posty: 4086
- Rejestracja: 16 sty 2012, 16:59
- Imię: Janek
- Lokalizacja: Słupca
- Auto: Opel Zafira B 1.8 Njoy
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z18XER
- Gender:
- Kontakt:
Jakie sondy zamontowałeś? Czy silnik pracuje normalnie,wchodzi na obroty,przyspiesza płynnie w czasie jazdy, obroty nie falują po odpaleniu?huzar79 pisze:Witam. Podbiję temat i zapytam czy ktoś rozgryzł sprawę kodó błędów P0136, P0141, P0036 w takiej kolejności mi wyświetla metodą hamulec - gaz - zapłon. Nadmieniam że wczoraj wrócił mój sterownik po regeneracji i było ok przez około 70 km. Później po zatankowaniu paliwa zapaliła się kontrolka check engine. Po przejechaniu 15 km zgasła jak samochód postawiłem. Powrót do domku nie zapaliła się więcej. Po godzinie do kolegi pojechałem też było ok około 15 km. U kumpla wszedłem pod samochód i szukałem dzie jest sonda za katem i znalazłem dotykałem kabelka niby ok ale brak czasu był na czyszczenie i od tamtej pory świeci check engine cały czas i te błędy. Coś doradzicie? Może na cos innego trzeba zwrócić uwagę niż sondę?
Oczywiście!
Sondy jeszcze nie założyłem żadnej ani nie kupiłem. Ludzie z którymi rozmawiam mówią żeby najpierw sprawdzić połączenia styki, napięcia , kabelki oczyścić żeby nie kupować w ciemno. Problem w tym że laikiem jestem na maxa w takich sprawach. Kogo nie pytam to mówi że nie zna nikogo kto by się znał na tym dobrze a magików bez pojęcia za to z dobrą zdolnością liczenia nie brakuje a speców prawdziwych brak. Wolę zapytać co myślicie od czego zacząć niż pakować ciągle w Zośkę. Forum po to chyba jest prawda? Jeśli chodzi o pracę silnika cóż: odpala normalnie chodzi normalnie chociaż mam wrażenie że obroty są na poziomie 750-850 obr/min. falowania nie zauważyłem ani nie usłyszałem. Coś od spodu samochodu mi bzyczy po odpaleniu samochodu nie jest to wspomaganie. Dziś kilka razy go przeciągnąłem do około 5000 obr co zauważyłem że koło 3000 a 3500 obrotów jest szarpanie badzo delikatne albo jakby się przydławił. Wydaje mi się że na mocy nie spadło nic. Spalanie na 100km od wczoraj to 8,8 litra na jazdę po mieście i około 30 km poza miastem. To chyba tyle. Nie wiem co opisać może coś ważne jest jeszcze na co powinienem zwrócić uwagę to pytajcie proszę.