Sprzęgło - stuk przy zmianie biegu
: 22 wrz 2013, 01:40
Witam
Wczoraj zakupiłem moją pierwszą upragnioną Zafirę i od razu zauważyłem pewien problem. Jeździłem w życiu wieloma samochodami i nie miałem nigdy takich objawów, które tu opisuję:
Przy puszczaniu sprzęgła, jeśli prędkość obrotowa silnika jest większa niż skrzyni następuje charakterystyczny stuk. Tak jakby sprzęgło łączyło się "na twardo" z silnikiem.
Kiedy zmieniam biegi i odstęp czasowy jest wystarczająco długi aby obroty silnika się wyrównały lub spadły poniżej prędkości kolejnego biegu ten problem nie występuje.
Zdarza się to na każdym biegu. Najbardziej pomiędzy 1 a 2 im wyżej tym mniej.
Najlepiej zobrazuje to taki przykład:
Jadąc stałą prędkością np. na biegu III - puszczamy gaz i wciskamy sprzęgło, obroty nieznacznie spadają. Puszczamy sprzęgło i jest płynne wejście na obroty - bez żadnych stuków.
I druga sytuacja:
Jadąc stałą prędkością na III biegu - puszczamy gaz, wciskamy sprzęgło, dodajemy troszkę gazu (obroty są wyższe niż w skrzyni), puszczamy sprzęgło - następuje charakterystyczny stuk (lekkie szarpnięcie) tak jakby sprzęgło łączyło się z silnikiem "na twardo" bez bez żadnego "marginesu" poślizgu.
Co to może być? Proszę bardziej doświadczonych kolegów o sugestie? Szykuję się na najgorsze ale może to coś nie tak strasznego jak mi się wydaje.
Na forum znalazłem tylko sugestie, że takie szarpanie to może być poduszka silnika, ale coś czuję, że to coś poważniejszego.
Co o tym myślicie? Jest to silnik 1,8 benzyna rok 2004.
Dziękuję
Wczoraj zakupiłem moją pierwszą upragnioną Zafirę i od razu zauważyłem pewien problem. Jeździłem w życiu wieloma samochodami i nie miałem nigdy takich objawów, które tu opisuję:
Przy puszczaniu sprzęgła, jeśli prędkość obrotowa silnika jest większa niż skrzyni następuje charakterystyczny stuk. Tak jakby sprzęgło łączyło się "na twardo" z silnikiem.
Kiedy zmieniam biegi i odstęp czasowy jest wystarczająco długi aby obroty silnika się wyrównały lub spadły poniżej prędkości kolejnego biegu ten problem nie występuje.
Zdarza się to na każdym biegu. Najbardziej pomiędzy 1 a 2 im wyżej tym mniej.
Najlepiej zobrazuje to taki przykład:
Jadąc stałą prędkością np. na biegu III - puszczamy gaz i wciskamy sprzęgło, obroty nieznacznie spadają. Puszczamy sprzęgło i jest płynne wejście na obroty - bez żadnych stuków.
I druga sytuacja:
Jadąc stałą prędkością na III biegu - puszczamy gaz, wciskamy sprzęgło, dodajemy troszkę gazu (obroty są wyższe niż w skrzyni), puszczamy sprzęgło - następuje charakterystyczny stuk (lekkie szarpnięcie) tak jakby sprzęgło łączyło się z silnikiem "na twardo" bez bez żadnego "marginesu" poślizgu.
Co to może być? Proszę bardziej doświadczonych kolegów o sugestie? Szykuję się na najgorsze ale może to coś nie tak strasznego jak mi się wydaje.
Na forum znalazłem tylko sugestie, że takie szarpanie to może być poduszka silnika, ale coś czuję, że to coś poważniejszego.
Co o tym myślicie? Jest to silnik 1,8 benzyna rok 2004.
Dziękuję