Strona 1 z 1

Odpięcie wężyka podciśnienia

: 28 lut 2010, 11:42
autor: boogoo
Witam.Co mogło się podziac,jak podczas pracującego na postoju auta,odłączyłem na chwilę wężyk podciśnieniowy od elektrozaworku(tego bliżej zbiornika płynu chłodniczego).
Kurde,check się nie wyświetla,a auto muli i nie wstaje turbo?
Wcześniej było o.k.
A i jeszcze postukałem w zawór na wężu od pompy vacum do serwa.

: 28 lut 2010, 16:30
autor: tomekuza
A dobrze ten wezyk zalożyles z powrotem

: 28 lut 2010, 16:41
autor: boogoo
No właśnie dobrze.Cholera po co łapy pchałem?Sprawdzałem czy jest ssanie z pompy i jest.Po rozruchu silnika kierownica turba przesuwa się w lewo i trzyma.

: 01 mar 2010, 11:26
autor: gwizdenson
Boogoo u mnie było podobnie ,też przyszło mi do głowy żeby łapy tam wetknąć.Co prawda ja to zrobiłem na wyłączonym silniku.I zaraz po odpaleniu było wszystko ok.Postał dwa dni i jakby go walnęło ,czego nigdy nie było.Jak odpaliłem to tak jak u ciebie -falowały obroty i gasł.Potem jakoś go uruchomiłem i zaczął pracować normalnie .Nie wiem co za przyczyna ,zobaczymy czy się powtórzy.Jak tak to napiszę.

: 01 mar 2010, 15:02
autor: boogoo
gwizdenson, już rozwiązany problem :D .Po wyjęciu wężyka,powstało takie podciśnienie,że zawór sterujący turbem przesunął się w niewłaściwą pozycję(można powiedziec,że się przyciął)-co powodowało jego niewłaściwą pracę i turbo wstawało zbyt późno.Tradycyjnie, rozebranie go i zamiana z tym od klap załatwiła sprawę. 8)