Zafira Klub Polska

Koledzy ostatnio po raz drugi (wcześniej w listopadzie) podczas gwałtownego ruszenia zapaliła mi się kontrolka "check engine" wraz z TC (świeciła się - nie mrugała). Po zgaszeniu silnika i zapaleniu ponownym TC przestało się palić natomiast "CE" został. We wcześniejszym przypadku CE zgasł dopiero po około 100km jazdy. Teraz jeszcze tyle nie zrobiłem ale że to drugi raz to chcę doszukać się przyczyny. Ogólnie silnik pracuje bez zmian - nie ma spadku mocy itp. Udało mi się sczytać błędy z migającej kontrolki z kluczem i wyszło mi 0304 czyli wypadanie zapłonu na 4 cylindrze. Zwracam uwagę że wcześniej pewnie też to miałem bo migała mi kontrolka przy próbie sprawdzenia tylko nie do końca wiedziałem jak to odczytywać. Więc nie mam pewności czy błąd jest zapisany jakiś stary czy związany z palącym się CE. Czytałem trochę na ten temat że to raczej nie moduł cewki zapłonowej, świece bo wiele osób przy tym błędzie 0304 to wymieniało i nie dawało rezultatu. Pisali też że bardziej jest to związane z nagarem i warto auto przelecieć trochę na wysokich obrotach z dodatkiem jakiegoś środka do czyszczenia układów wtryskowych np. STP. Tak opisywali w przypadku silnika 1.6.
Dziś przegoniłem ją koło 15km na obrotach 4-5tys i nic nie dało. Głównie jeżdżę na dłuższych odcinkach więc zamulona nie jest.
Świece mam prawie nowe (wymieniane 4 miesiące temu akurat tuż po pierwszym takim samym przypadku).
Odczekam te około 100km i wtedy jak nie zniknie to nie wiem czy wymieniać DIS czy może najpierw poświęcić 50zł i podjechać na podpięcie pod Techa.
Czy da się zresetować samemu błędy sygnalizowane kontrolką z kluczem czy tylko poprzez Techa?
Jak macie jakieś doświadczenie z takim przypadkiem lub sugestie to będę wdzięczny.

Czy da się zresetować samemu błędy sygnalizowane kontrolką z kluczem czy tylko poprzez Techa?

odpiąć akumulator na parę minut. tylko musisz mieć kod do radia, bo Ci się rozprogramuje i czasem trzeba szyby zaprogramować

No odpięcia akumulatora nie pomogło. Po kilkunastu minutach zaraz po podpięciu sprawdziłem i dalej wymiguje ten sam błąd. Także chyba wychodzi mi przejeździć te 100km i może samo przejdzie.

kris pisze:i dalej wymiguje ten sam błąd.

czyżby to świadczyło że błąd jest aktywny? wtedy będzie to oznaczało, że usterka "nie minęła" a "trwa nadal".

Możliwe. Bo nadal pali się ta kontrolka Check Engine. Tylko jakim cudem wiedział by że jest usterka wypadania zapłonów jak sprawdzałem zaraz po podłączeniu akumulatora. Nie odpalałem silnika wcześniej. Więc bardziej możliwe że to się nie resetuje w ten sposób.
Dziś zrobię trasę ponad 100km i zobaczymy. Jak pisałem ostatnio przeszło. Jak nie to pozostaje jednak wizyta pod Techem i kolejne wydatki.

Więc tak jak się spodziewałem kontrolka CE zgasła po przejechaniu około 50km. Co było przyczyną nadal nie wiadomo. Przyjdzie czekać do następnego razu...

witam.u mnie tez ten sam problem.zapala sie check engine wraz z tc auto traci w tedy moc,po kilku odpaleniach gasnie najpierw tc wtedy moc wraca a po kolejnych odpaleniach gasnie check engine .mechanik podlaczyl kompa i okazalo sie ze cewka zaplonowa. mam nadzieje ze po wymianie bedzie ok.jak wymienie dam znac czy pomoglo.

Tylko że w moim przypadku zdarza się to tak rzadko, że ciężko było by mi powiedzieć czy po wymianie cewki pomogło coś. Ja jednak poczekam do następnego razu - jeśli będzie - i wtedy podłącze kompa. A czy u ciebie zapalało się to w momencie ostrzejszego ruszenia pomiędzy zmianą biegów 1 na 2 ?

pierwszy raz zapalily sie podczas przelaczania z1 na2 bieg.wymienilem wtedy rozrzad bo i tak juz byl czas na niego.myslalem ze to od luznego juz paska,pojezdzilem troche i juz mylalem ze jest ok a tu nagle gdzies po okolo 250 km znowu lecz nie w czasie jazdy tylko gdy odpalilem po krotkim postoju.podpiolem pod kompa i pokazal uszkodzona cewke i lewy tylni czujnik abs(wymienialem niedawno klocki i tarcze i pewnie cos poluzowalem na wtykach) to by mialo sens check engine zaswieca mi sie jak sie mocno rozgrzeje silnik ,pewnie jest wtedy prsebicie na cewce. ale kontrola trakcji czemu....nie wiem.,moze od tego czujnika abs

W przypadku uszkodzonego czujnika ABS pali się też i TC. Tak akurat już jest.

cewka wymieniona i poprawiona wtyczka od czujnika abs, wszystko jest w porzadku nic juz nie wyskakuje. pozdrawiam wszyskich.

juz myslalem ze troche pojezdze bez usterek i znow cos sie dzieje. teraz moj problem wyglada tak.. po dluzszej jezdzie zatrzymalem sie na chwile i zaraz chcialem odpalic lecz silnik krecil ale nie chcial zapalic,nie zaswiecaly sie wcale kontrolki check engine i samochod z kluczykiem,natomiast wentylatory wlaczyly sie i chodzily chyba z 10 min. po tym czasie przekrecilem kluczyk i kontrolki juz sie swiecily i silnik zapalil bez problemu.myslalem ze to jakis czujnik temp. przez tydzien jazdy problem pojawial sie jeszcze dwa razy. dzisiaj po przejechaniu 200km zostawilem samocho na dwie godziny wiec juz silnik sie schlodzil,wsiadam odpalam i znow to samo,z tym ze raz sie nie swiecily kontrolki ce i samochodzik z kluczem silnik krecil ale nie palil,a po drugiej probie zapalil zaswiecila sie kontrolka samochodu z kluczykiem i po kilku sekundach samochod zgasl.odczekalem chwile i zapalilem bez problemu.wrocilem do domu i teraz nie wiem czy wybierac sie nim gdziekolwiek, bardzo prosze o porade co moge sprawdzic i ewentualnie usunac usterke.dziekuje

sneyk77, bez zdiagnozowania zarejestrowanych błędów naprawdę będzie trudno Ci pomóc - odczytaj błędy, podaj tu na forum, wtedy na pewno ktoś spróbuje pomóc

jutro pojade zczytac bledy.dzieki MieHor. milej niedzieli zycze

bylem na kompie ale nic nie pokazal. i do dzis jezdzilem bez zadnych problemow. problem pojawil sie jak chcialem zapalic a na desce wlaczyly sie wszystkie kontrolki oprocz samochodzika z kluczykiem i check engine.silnik kecil ale nie zapalal,wlaczal sie tylko wentylator i wylaczal sie dopiero jakies 10 sek.po wylaczeniu zaplonu. gdzies po 10 min ,po kilkukrotnych probach zapalily sie tez te kontrolki i samochod zapalil ale silnik chodzil na 1500 obr.i nie reagowal na gaz. swiecily sie tez kontrolki samochod z kluczykiem ,kontrolka od chlodnicy i kontrola trakcji. silnikiem troche trzeslo.wylaczylem silnik,poczekalem az troche przestygnie i zapalil normalnie.wrocilem do domu(okolo100km)jechal normalnie.pod domem wylaczylem i znow ten sam problem. licze na was bo tu w irlandii raczej nie znajde nikogo kto by mi pomogl.


//scalone// - proszę edytować posty a nie pisać jeden pod drugim

czy to moze byc problem z jakims czujnikiem temperatury? a moze sterownik komputera pada.