Zafira Klub Polska

Chciałem się poradzić ponieważ pewnego zimnego dnia a to było wczoraj zdarzyło mi się coś takiego: po uruchomieniu silnika zaczęło mi coś szurać, ale ze było zimno to pomyślałem ze może alternator troszkę dostał wody, ruszyłem w drogę, może z 5 minut jechałem, zaparkowałem ale zaciekawiło mnie to i zajrzałem pod maskę i los chciał ze złapałem za bagnet i tak trysnęło na mnie olejem.
Co moze byc przyczyna?

Wywalona uszczelka pod glowica, woda zamiast plynu chlodniczego.

Jak szura to niemal zawsze objawy wytrąconych grudek lodu w układzie chłodzenia które pompa ciśnieniem z trudem przepycha po układzie.

Zdecydowanie tak jak koledzy piszą. Miałem identyczny problem w innym aucie jakieś sześć lat temu. Pożyczonym. Tyle, ze właściciel wiedział, że miał jakąś wodę dolewaną i się nie czepiał. A to już było trochę na minusie. Ale myślę, że ta uszczelka, to chyba zbieg okoliczności, bo nie koniecznie z tej przyczyny. Chyba, że miała jakąś wadę lub była stara.

Ale co ta woda (płyn chłodzący) ma panowie ma do oleju Kolega jak pisze olej mu wywaliło przez bagnet
Sprawdź sobie odme może być zapchana i nie odpowietrza miski olejowej

Krzysiek jak masz wydmuchaną uszczelkę pod głowicą do komory spalania i silnika dostaje się woda z układu chłodzenia. Wtedy pozornie "zwiększa się" poziom oleju i do tego stopnia wzrasta jego ciśnienie, że może właśnie olej wypluwać i przez bagnet.

Woda w układzie chłodzenia wlana zamiast płynu chłodzącego podczas zamarzania zwiększając swoją objętość zwyczajnie wywala wszystko co możliwe, żeby znaleźć gdzieś ujście. To jest zasada w każdym aucie. Nie tylko w Oplach oczywiście.

Kiedyś mając Mitsubishi Galanta (pierwszy mój wehikuł czasu) doświadczyłem takiej niespodzianki. Nawet nie wiedziałem, że poprzedni właściciel zamiast Borygo nalał wody, bo Borygo pewnie wypił...

chabretti pisze:Sprawdź sobie odme może być zapchana i nie odpowietrza miski olejowej

A to inna inszość, którą też należało by zweryfikować

miodzik pisze:Krzysiek jak masz wydmuchaną uszczelkę pod głowicą do komory spalania i silnika dostaje się woda z układu chłodzenia. Wtedy pozornie "zwiększa się" poziom oleju i do tego stopnia wzrasta jego ciśnienie, że może właśnie olej wypluwać i przez bagnet.

No ale najpierw są inne objawy. Najpierw pojawia się większe ciśnienie w układzie chłodzenia. Na korku oleju też będą gluty. A jak wzrasta ciśnienie w skrzyni korbowej to powinno wydostać się odmą czyli tak jak pisze Krzysiek.

Zgadzam się Marcin z Twoją wypowiedzią. Padniętą uszczelka pod głowicą i ciecz chłodząca udaje się miski olejowej. Tylko kolega maciej2886 nie napisał jak ten olej wyglądał
1. Jeżeli był by jak kawa z mlekiem to uszczelka
2. Jeżeli by uciekał płyn do miski olejowej to by wywaliło checka że ma za mało płynu chłodzącego
3. Jeżeli czysty (bez domieszki płynu) to nie odpowietrza mu skrzyni korbowej przez odme i w tym przypadku cisze się że Patryk potwierdza.
Zapchana odma mniejszy wydatek
No ale każdy ma swoje poglądy i bardzo dobrze bo było by nudno. Nie twierdze że mam racje, ale jak jest kilka opcji, to zawsze coś można wybrać

Witam ponownie, ponieważ nie opisałem zakończenia historii mojej Zafirki dlatego napisze ze wszystko się skoczyło dobrze. Brak kosztów tak dużych jak myślałem, okazało się ze to była odma zapchana nie wiem jakim cudem ale gdy zafira dotarła do mechanika posprawdzał ja i stwierdził ze jest wszystko dobrze wymienił olej i filtr, przeczyścił odmę.
Mechanik mówił ze odma nie była brudna, albo wytworzyło sie takie ciśnienie ze ja przepchało. Dla pewności wymienił olej bo mogło coś tam zalegać i żeby sie to nie powtórzyło.
Do tej pory zrobiłem już 1000 km i nic się nie dzieje.
Co za ulga.
Dziękuje wszystkim za rady, może komuś ten post sie przyda.
Bo szukając w internecie nie było nic na ten temat.
Pozdrawiam.

No i wyszło na moje