Strona 1 z 1

Zanik napięcia?

: 06 cze 2015, 08:46
autor: wisniaq
O koledzy i koleżanki co to dzisiaj się stało to ja już nie wiem. Cała sytuacja miała miejsce na odcinku 5-10metrów. Ni z tego ni z owego podczas wjazdu na miejsce parkingowe (skręt kołami w prawo), skończyło się wspomaganie, gaz zamiast świecić na stałe kontrolką to migał (oznacza to że się wyłączył), pojawiły się prawie wszystkie kontrolki na desce rozdzielczej (te na dolnym "pasku") , trochę pofalowało obrotami, i ucichło. Wspomaganie wróciło a kontrolki zgasły.
Zastanawiałem się czy post umieścić tutaj czy w dziale Elektryka, także jeśli administrator uzna proszę o przeniesienie tematu.
Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? Wyglądało to jak nagły brak napięcia. Jeśli też tak uważacie to gdzie szukać tego brakującego prądu?
Z góry dzięki za wskazówki

: 06 cze 2015, 09:07
autor: Bodek
Przypadkiem alternator nie wyzionął ducha ;)

Masz jakieś błędy :?:

: 06 cze 2015, 09:15
autor: wisniaq
Błędy? :]
Raz jak chciałem je "wypedałować" to się pogubiłem w spisywaniu ich na kartce. :P

Jeśli alternator, to powinno dać się to zmierzyć miernikiem, czy źle kombinuje? :]

: 06 cze 2015, 09:17
autor: Bodek
Zmierz napięcie na aku i zobaczysz :?:

Auto podepnij pod elm-a czy inne badziewie :D

: 06 cze 2015, 09:19
autor: wisniaq
Teraz najlepsze....
Żeby sprawdzić go miernikiem, muszę przebyć ok.10km... hehe to będzie podróż życia.
Dam znać
Cokolwiek się dalej stanie dzięki Bodek za turbo szybką odpowiedź i wskazówki.

Edit: jedna z klem była poluzowana. nie oznacza to że tańczyła na aku, ale po dokręceniu problemy ustały.
Jeszcze przed "naprawą" zwariował na tyle, że zegary się zresetowały i alarm zapikał... hehe ach ta Zafa..