Zafira Klub Polska

Witam, czytałem na forum, że ludzie dolewają do ropy "miksol" w niewielkiej ilości żeby poprawić smarowanie silnika. Czy coś takiego można zrobić w silniku benzynowym. Wiadomo, że w Polsce mamy kiepskie paliwo i nie raz słyszałem, że jak ktoś zatankował w Niemczech to robił na baku więcej kilometrów, to dlaczego by nie mieli oszczędzać na właściwościach smarnych paliwa. Pytam się bo niechciałbym przedobrzyć, boję się o wtryski i ogólnie o układ paliwowy. Pisząc niewielką ilość myślałem o 50ml na pełen zbiornik. Co o tym myślicie?

Ale w dieslu w pompie masz elementy które smarują się paliwem.

W benzynie tego nie ma - masz pompę wirnikową smarującą i chłodzącą się benzyną, filtr, oraz wtryskiwacze. Za smarowanie silnika odpowiada olej silnikowy. Nie widzę sensu dolewania oleju do benzyny. Po prostu lej dobrej jakości paliwo z renomowanych stacji

Cały czas leję na Orlenie, a opinie są różne na ich temat. A pompa nie jest smarowana paliwem?

lepiej zamiast dolewać olej to dolej dodatek do benzyny

Masz na myśli do czyszczenia wtrysków i układu paliwowego, czy coś innego? Zastanawiam się nad kupieniem Motul Fuel Cleaner i wymianie filtra przed, ale tego się używa raz na jakiś czas.

Dobry dodatek do paliwa do każdego tankowania tez można

Oki, popytam w sklepie czy mają coś takiego i po ile to stoi

Pablo84K pisze:Oki, popytam w sklepie czy mają coś takiego i po ile to stoi

Zupełnie nie rozumiem po co te dodatki, ale jeśli już coś bardzo chcesz lać do benzyny, to lej ja bym zaczął od tankowania na sprawdzonej stacji, gdzie w benzynie nie ma wody itp itd. Ewentualnie raz na jakiś czas dodał preparatu do czyszczenia wtryskiwaczy - i tyle

Ta może nie będę cudował. Wleję motyla do czyszczenia układu paliwowego, tym bardziej że dwa tygodnie temu musiałem wymienić jeden wtrysk. PS. Czy można zmienić zapłon po zalaniu 98 w Zośce?

Silniki z X i Z na początku (Z18XE, X18XE1 itp) mają czujniki spalania stukowego. Dostosowują wyprzedzenie zapłonu maksymalnie jak im tylko jakość paliwa pozwala

Pytałem, bo z ciekawości przeglądałem dane swojego silnika, była po niemiecku ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że tam się zmienia zapłon. Ale że sam to bym nie wpadł. W Corsie b w silniku 1.4 tylko nie wiem w którym jest zworka 95 i 98, którą się przekład w zależności od zalanego paliwa. Dzięki!!!

A co do tego mojego pomysłu z olejem do paliwa to było dlatego żeby silnik zużywał się mniej. W kwietniu kupiłem auto i od razu wymieniłem w serwisie Opla olej na ichni GM syntetyk. Nic nie brał, ale w zeszłym miesiącu doszedłem do tego że termostat jest do bani bo maks 80stopni, chyba że w korku. Teraz jak się nagrzewa poziom oleju spadł na 4/5, jedno wgłębienie na bagnecie suche. Wychodzi, że zużył od 200 do 250ml na trochę powyżej 4000km. Chyba nie mam czego się martwić?

Nie masz czym się martwić,wszak fabryczna norma zużycia oleju,to 0,6l/1000 km.

0,6 na 1000km? Masakra! Na szczęście okazało się że to tylko moja głupota, a nie zużycie oleju. Pod pracą sprawdzałem i brakowało jednego pola na bagnecie, włożyłem bagnet z powrotem i zmierzyłem na parkingu po paru dniach. Przed tem bagnet nie był wepchnięty do końca Nie ma narazie ani grama zużycia.

Słyszałem (i stosowałem) kiedyś w poprzednim aucie (Astra F) o dolewwaniu mixolu do benzyny, ale nie miało to na celu zmniejszenia zużycia silnika lecz lepsze smarowanie pompy paliwa. Dotyczyło to bardziej pojazdów z LPG, ponieważ ta sama benzyna długo krążyła w układzie paliwowym i z czasem pogarszały się jej właściwości smarne.
Co do poziomu oleju możesz lać do połowy bagnetu zamiast do pełna. Przy wysokim poziomie oleju ubywa go (o ile silnik bierze ole) szybciej niż przy niższym.

Mi zalali do pełne w autoryzowanym serwisie. A co do zużycia to dla mnie może coś tam sobie brać, groszowe sprawy. Byle nie tyle żebym się zastanawiał czy starczy mi oleju od tankowania do tankowania