Tego jeszcze nie było... P1106 w Z20LET
Moderator: Sebu$
-
- Przeglądacz
- Posty: 51
- Rejestracja: 02 maja 2012, 23:07
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Wadowice
- Auto: OPC
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Tego jeszcze nie było... P1106 w Z20LET
Witam bardzo serdecznie. Od razu lepiej opiszę całą moją historię bo tak będzie chyba najłatwiej.
Otóż jakiś miesiąć temu pojechałem sobie do Krakowa do kina... Już jadąc do Krakowa, na Zakopiance jakiś gościu zaczął migać mi długimi i trąbił... myślałem puszczę go niech jedzie... zbliżył się opuścił szybę co i ja zrobiłem i powiedział że strasznie mi auto kopci... Od razu odpowiem na pytanie nie widziałem w lusterku poniewaz jechałem po zmroku... Dojechałem powoli do tego kina. Czas wrócić do domu... Ledwo co wyjechałem aż tu zaraz czerwone światło na skrzyżowaniu i policja stojąca za mną. Za skrzyżowaniem lekki podjazd pod górkę więc i musiałem dać więcej gazu... no i stało się... zadymiło... za chwile koguty i skończyło sie zabraniem dowodu.
Tyle że to nie koniec. Mechanik na początku stwierdził że trzeba zrobić uszczelkę pokrywy zaworów. Bo cały silnik był ulany. Wszystko ładnie poczyścił wymienił uszczelkę ale zauważył też że turbina brała olej... No to jak - Regeneracja... Za regeneracje wyszło mi 1100zł... Mechanik wszystko poskładał... pierwsza jazda i... du**... przy 3500 obrotów wyskakuje samochód z kluczykiem i auto praktycznie traci moc. Tak jak by turbina w ogóle nie szła... Po podpięciu do kompa wyskakuje błąd P1106 - Czujnik ciśnienia doładowania... Heh no to jak... pierwsza myśl wypiąć go i sprawdzić jak zachowuje się na trybie awaryjnym... Samochód jedzie normalnie... Turbina działa normalnie... No to znów podpina mi czujnik i znowu wywala błąd... Mówi że jest już zielony i nie ma pojęcia co to. Myśli wymienić czujnik. Poszło w du** 270zł... wsadzony dosłownie na 5min... krótka przejażdzka i to samo... Błąd P1106
Błagam pomocy. Niech mi ktoś pomoże. Władowałem juz ponad 3000 zł a auto dalej niesprawne...
Ehh prosze niech ktoś sprawi że te święta będą radosne...
Otóż jakiś miesiąć temu pojechałem sobie do Krakowa do kina... Już jadąc do Krakowa, na Zakopiance jakiś gościu zaczął migać mi długimi i trąbił... myślałem puszczę go niech jedzie... zbliżył się opuścił szybę co i ja zrobiłem i powiedział że strasznie mi auto kopci... Od razu odpowiem na pytanie nie widziałem w lusterku poniewaz jechałem po zmroku... Dojechałem powoli do tego kina. Czas wrócić do domu... Ledwo co wyjechałem aż tu zaraz czerwone światło na skrzyżowaniu i policja stojąca za mną. Za skrzyżowaniem lekki podjazd pod górkę więc i musiałem dać więcej gazu... no i stało się... zadymiło... za chwile koguty i skończyło sie zabraniem dowodu.
Tyle że to nie koniec. Mechanik na początku stwierdził że trzeba zrobić uszczelkę pokrywy zaworów. Bo cały silnik był ulany. Wszystko ładnie poczyścił wymienił uszczelkę ale zauważył też że turbina brała olej... No to jak - Regeneracja... Za regeneracje wyszło mi 1100zł... Mechanik wszystko poskładał... pierwsza jazda i... du**... przy 3500 obrotów wyskakuje samochód z kluczykiem i auto praktycznie traci moc. Tak jak by turbina w ogóle nie szła... Po podpięciu do kompa wyskakuje błąd P1106 - Czujnik ciśnienia doładowania... Heh no to jak... pierwsza myśl wypiąć go i sprawdzić jak zachowuje się na trybie awaryjnym... Samochód jedzie normalnie... Turbina działa normalnie... No to znów podpina mi czujnik i znowu wywala błąd... Mówi że jest już zielony i nie ma pojęcia co to. Myśli wymienić czujnik. Poszło w du** 270zł... wsadzony dosłownie na 5min... krótka przejażdzka i to samo... Błąd P1106
Błagam pomocy. Niech mi ktoś pomoże. Władowałem juz ponad 3000 zł a auto dalej niesprawne...
Ehh prosze niech ktoś sprawi że te święta będą radosne...
Ostatnio zmieniony 30 paź 2016, 09:32 przez LENIWIEC, łącznie zmieniany 1 raz.
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
Nie chce prorokować ale mogą to być objawy uszkodzonego sterownika silnika potocznie zwanego komputerem. Poszukaj trochę o regeneracji w necie jest tam napisane jakie są podstawowe błędy które oznaczają uszkodzony sterownik między innymi jest błąd czujnika ciśnienia doładowania. A objawy to jest błąd którego nie idzie wykasować i nie pomaga wymiana czujnika. Koszt nie jest taki straszny niby od 350 do 600 zł.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 1162
- Rejestracja: 31 gru 2014, 21:17
- Imię: Janusz
- Lokalizacja: Pruszków
- Auto: Zafira
- Model: A
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Kolego pogoogluj więcej - np na forach Astry G.
Ten błąd może być również spowodowany:
1. Nieszczelnością w dolocie
2. Uszkodzeniem elektrozaworu sterującego podciśnieniem siłownika West Gate w sprężarce
Ten błąd może być również spowodowany:
1. Nieszczelnością w dolocie
2. Uszkodzeniem elektrozaworu sterującego podciśnieniem siłownika West Gate w sprężarce
Janusz
- ryba1
- Zafiromaniak
- Posty: 1981
- Rejestracja: 09 lip 2017, 12:27
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: CGD/SB
- Auto: Zafira B 381KM/507NM
- Model: OPC
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
dokładnie chodzi o BCS-a przód.koszt nie całe 200zł w ASOJanus pisze:Uszkodzeniem elektrozaworu sterującego podciśnieniem siłownika West Gate w sprężarce
LENIWIEC, mam teraz wolne to możesz podjechać do B-B to coś pomyślimy
Ostatnio zmieniony 24 gru 2015, 14:59 przez ryba1, łącznie zmieniany 1 raz.
- ryba1
- Zafiromaniak
- Posty: 1981
- Rejestracja: 09 lip 2017, 12:27
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: CGD/SB
- Auto: Zafira B 381KM/507NM
- Model: OPC
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
wszystko juz wiesz przez telLENIWIEC pisze:Kurcze, mówisz poważnie... ??
ryba1 do usługLENIWIEC pisze: Chyba mi spadłeś z nieba...
-
- Przeglądacz
- Posty: 51
- Rejestracja: 02 maja 2012, 23:07
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Wadowice
- Auto: OPC
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
Hah !! Panie i Panowie... Nie wiem czy wiecie ale mamy na FORUM cudotwórcę i to dosłownie...
Otóż byłem u Niego wczoraj ładnych parę godzin ale na prawdę było warto...
Otóż mój mechanik nie potrafił ogarnąć zwykłej wymiany Turba. Okazało się że błąd P1106 wywalało ponieważ całe podciśnienie było źle podpięte... Co najlepsze byłem już nawet w Krakowie z moja Zafcią w firmie tuningowej gdzie gościu patrzył na wężyki i mówił że wszystko jest ok.
Otóż Ryba1 z Naszego forum już po otrzymaniu ode mnie zdjęcia silnika i turba, wiedział co jest nie tak... Normalnie sytuacja dla mnie niesamowita... Ciężko było mi w to uwierzyć, ponieważ byłem u naprawdę kilku mechaników, straciłem sporo kasy a auto praktycznie toczyło się jak Corsa 1,2...
Teraz to jest bajka... Cały powrót z Bielska do Wadowic jechałem z wyłączonym radiem... wsłuchiwałem się tylko w moje wrrr pssst.... wrrr pssst... hehe
Jeszcze raz Bardzo Ci dziękuje Ryba za całą pomoc i za graty które ładnie wpasowałeś pod maską... Mam nadzieje że to jeszcze nie koniec, i doprowadzimy moją Zafcie do jeszcze lepszej kondycji i stanu
Pozdrawiam wszystkich i serdecznie polecam forumowicza Ryba1
.
Otóż byłem u Niego wczoraj ładnych parę godzin ale na prawdę było warto...
Otóż mój mechanik nie potrafił ogarnąć zwykłej wymiany Turba. Okazało się że błąd P1106 wywalało ponieważ całe podciśnienie było źle podpięte... Co najlepsze byłem już nawet w Krakowie z moja Zafcią w firmie tuningowej gdzie gościu patrzył na wężyki i mówił że wszystko jest ok.
Otóż Ryba1 z Naszego forum już po otrzymaniu ode mnie zdjęcia silnika i turba, wiedział co jest nie tak... Normalnie sytuacja dla mnie niesamowita... Ciężko było mi w to uwierzyć, ponieważ byłem u naprawdę kilku mechaników, straciłem sporo kasy a auto praktycznie toczyło się jak Corsa 1,2...
Teraz to jest bajka... Cały powrót z Bielska do Wadowic jechałem z wyłączonym radiem... wsłuchiwałem się tylko w moje wrrr pssst.... wrrr pssst... hehe
Jeszcze raz Bardzo Ci dziękuje Ryba za całą pomoc i za graty które ładnie wpasowałeś pod maską... Mam nadzieje że to jeszcze nie koniec, i doprowadzimy moją Zafcie do jeszcze lepszej kondycji i stanu
Pozdrawiam wszystkich i serdecznie polecam forumowicza Ryba1
.
- wamka18
- Zafiromaniak
- Posty: 923
- Rejestracja: 23 wrz 2013, 21:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: koronowo
- Auto: Zafira 2.0T ST2 Astra G Bertone 1.8 16v
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Kontakt:
O złym podłączeniu nie pomyślałem bo jak można źle poskładać coś co się rozbierało a jeśli nawet od rozbiórki miało trwać parę dni do montażu toś się wszystko opisuje albo robi zdjęcia bo montaż turbo nie jest taki skomplikowany a co by było a by cały silnik wyciągał strach pomyśleć.
Dobrze że masz kogoś w okolicy takiego jak Krzysiek że wie co do czego bo widać że nie pierwszego Opla robił i za to dla niego duże
Dobrze że masz kogoś w okolicy takiego jak Krzysiek że wie co do czego bo widać że nie pierwszego Opla robił i za to dla niego duże
Ostatnio zmieniony 29 gru 2015, 21:24 przez wamka18, łącznie zmieniany 1 raz.
- ryba1
- Zafiromaniak
- Posty: 1981
- Rejestracja: 09 lip 2017, 12:27
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: CGD/SB
- Auto: Zafira B 381KM/507NM
- Model: OPC
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
ja akurat mam na imię Krzysiekwamka18 pisze:Sebastian
LENIWIEC, dzięki żaden ze mnie cudotwórca.zwykły mechanik raczej pasjonata.
- ryba1
- Zafiromaniak
- Posty: 1981
- Rejestracja: 09 lip 2017, 12:27
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: CGD/SB
- Auto: Zafira B 381KM/507NM
- Model: OPC
- Oznaczenie silnika: Z20LEH
- Gender:
- Kontakt:
wamka18, już trochę czasu śmigam oplami(chyba czas się pochwalić co sam zbudowałem).banan kolegi LENIWIEC, nie do opisania.kompletnie się załamał.chciał w święta do mnie przyjechać żeby mu to zrobić.
- majster-b
- Przeglądacz
- Posty: 61
- Rejestracja: 13 lip 2013, 22:20
- Imię: Jakub
- Lokalizacja: Kielce
- Auto: Opel Zafira A 1.8 125km
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z18XE
- Gender:
Tak btw. Zauważyłem ostatnio że w każdym warsztacie jaki odwiedzam pracują niedouczeni kretyni. Ostatnio widziałem jak chłopaki dolot z WPIĘTYM PRZEPŁYWOMIERZEM płukali rozpuszczalnikiem - po co? Nawet nie pytałem. Wszystko chłopaki robią na "jakoś to będzie"...
Dopiero jak się trafi na pasjonata to jest szansa na pomoc....
Krzychu -
Dopiero jak się trafi na pasjonata to jest szansa na pomoc....
Krzychu -
-----------------------
Pozdrawiam
Kuba
Pozdrawiam
Kuba
Witam !
Mam problem z moją zośką. Polega on na braku mocy, a dokladniej na odcinaniu turbiny przez wyskakujący check. Bład brzmi " problem z ciśnieniem doladowania"
zostalo sprawdzone cisnienie i powstaje przeladowanie. Pierwszy pomysl jaki przyszedl do glowy to wymiana zaworu sterujacego cisnieniem, niestety nadal błąd wyskakuje mechanik, mysli nad wyciagnieciem turbiny ale czy to nie za szybko jesli ktos mial podobny problem to prosze o jakies rady ?
ps; Błąd wyskakuje gdzies kolo 3500 obr.
Mam problem z moją zośką. Polega on na braku mocy, a dokladniej na odcinaniu turbiny przez wyskakujący check. Bład brzmi " problem z ciśnieniem doladowania"
zostalo sprawdzone cisnienie i powstaje przeladowanie. Pierwszy pomysl jaki przyszedl do glowy to wymiana zaworu sterujacego cisnieniem, niestety nadal błąd wyskakuje mechanik, mysli nad wyciagnieciem turbiny ale czy to nie za szybko jesli ktos mial podobny problem to prosze o jakies rady ?
ps; Błąd wyskakuje gdzies kolo 3500 obr.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2016, 20:20 przez MikolajZ, łącznie zmieniany 2 razy.