Sonda lambda nr 2 wyskakuje błąd nr 0140

Silnik (ON, PB, LPG, CNG), układ przeniesienia napędu, układ wydechowy itp.

Moderator: Sebu$

Wiadomość
Autor
kulex
Debiutant
Posty: 49
Rejestracja: 25 maja 2009, 10:15
Lokalizacja: Jarocin
Model:

Sonda lambda nr 2 wyskakuje błąd nr 0140

#1 Post autor: kulex »

Witam

jakiś miesiąc temu wymieniałem w warsztacie sondę lambda nr 2 za katalizatorem na oryginalną NTK - przed wymianą wyskakiwał błąd 0140 i 0141

0140 Brak sygnału sondy ? 2
0141 Uszkodzenie w obwodzie grzania sondy ? 2

znajomy mówił, że przyczyną pojawiania się błędów może być kiepskie paliwo lub/i uszkodzona sonda - dodał, że lepiej tankować benzynę 98

niestety wczoraj znowu pojawił się błąd 0140
co może być przyczyną przecież sonda jest wymieniona - może sprawa jest prozaiczna i jest to poluzowany styk w kostce - pewny jestem pierwszej kostki najbliżej sondy - przy wymianie sondy kostka była sprawdzana
auto ma przejechane 59 tys.
bez instalacji gazowej

Pozdrawiam

mrudzin

#2 Post autor: mrudzin »

witaj
ja mam podobny problem
sonda składa sie z dwóch elementów sondy i grzałki
bład grzania dotyczy grzałki
niestety całość trzeba wymienić
często na allegro mozna kupic sondy takim problemem
niestety ja tez szukam taniej sprawnej uzywki

Awatar użytkownika
guma75
Bywalec
Posty: 146
Rejestracja: 08 cze 2010, 13:49
Imię: Waldek
Lokalizacja: Hannover
Auto: Opel Zafira B 1,9CDTI
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z19DTH
Gender:

#3 Post autor: guma75 »

Kulex ja mam to samo lampla chuck mi świeciła od czasu jak wlałem w polsce paliwo 95 byłem odczytac i wyszło błąd składnika paliwa -skasował i znów wyskoczyła lampka i wyszło ( grzałka sonda lambda) a przy tym ciężko mi odpala (od czasu założenia gazu) musze z 5 sek potrzymać i dopiero pali . Kolega mi w pracy mówi że jemu sie działo to samo (i dalej dzieje) i sie tym nie przejmuje ale mnie to denerwuje jak swieci . Gazownik te długie odpalanie też tłumaczy ( ze to może być wina sondy) sam już niewiem co z tym robić. Tego paliwa 95 wlałem do pełna i zostało mi teraz przeszło pół, chyba poczekam aż benzynka do rezerwy dojdzie i zatankuje 98 zobaczymy co będzie . Co do sondy to mysle ze jest dobra . Czy idzie sprawdzić samą sonde czy jest dobra? Jeszcze spróbuje zgasić auto na paliwie i odpalic .

Noi wszystko jasne na paliwie jak pojezdze i spróbuje odpalić i odpala super tak powinno być i to chyba nie sonda? :cry:
GUMA75

kris

#4 Post autor: kris »

Koledzy a mi po wymianie tłumików środkowy i końcowy (nie wiem czy to ma coś wspólnego) po przejechaniu około 60km wyskakuje błąd P0141 - uszkodzenie w obwodzie grzania sondy 2. Wcześniej palił się Check ale po skasowaniu błędów już nie pali się. Natomiast cały czas po zapaleniu znów pojawia się błąd P0141 - a lampka samochodu z kluczykiem gaśnie dopiero po uruchomieniu. Na pracującym silniku żadna się nie świeci.
Kilka razy kasowałem i nic. Co tu z tym zrobić - pojeździć troche (ile?) i zobaczyć co będzie dalej czy brać się za szukanie sondy?
PS. gazu nie mam.

Awatar użytkownika
marwisn
Mieszkaniec
Posty: 398
Rejestracja: 21 maja 2010, 21:08
Lokalizacja: Poznań
Model:

#5 Post autor: marwisn »

Witam.

U mnie wyskakuje błąd "przerwa w obwodzie grzania". Ostatnio sie zrobiło chłodniej i zanim silnik się dobrze nie nagrzeje potrafi zgasnąć pio wciśnięciu sprzęgła.

Czy to moze miec coś wspólnego z uszkodzona grzałka w sondzie?

kris

#6 Post autor: kris »

No umnie akurat okazało się że przy wymianie tłumika nie wiem czy wyjmowali wtyczkę sondy czy sama wyskoczyła ale po prostu była odłączona. Stąd te błędy. Po wpięciu jest OK. A tez miałem uszkodzenie w obwodzie grzania. Może w waszych przypadkach też to kwestia kabla a nie samej sondy....

kulex
Debiutant
Posty: 49
Rejestracja: 25 maja 2009, 10:15
Lokalizacja: Jarocin
Model:

#7 Post autor: kulex »

kris pisze:No umnie akurat okazało się że przy wymianie tłumika nie wiem czy wyjmowali wtyczkę sondy czy sama wyskoczyła ale po prostu była odłączona. Stąd te błędy. Po wpięciu jest OK. A tez miałem uszkodzenie w obwodzie grzania. Może w waszych przypadkach też to kwestia kabla a nie samej sondy....
Wniosek taki - po wizycie u mechanika warto auto pooglądać czy wszystko powpinali i podokręcali ;)
Ale to fakt, że im więcej czujników, kabelków i kostek tym większa szansa na błędy.
u mnie błąd 0140 co jakiś czas powraca zwłaszcza po dłuższej jeździe ale nie mam możliwości sprawdzenia kabelka od sondy nr 2 w całości - idzie do pierwszej kostki podwieszonej przy podwoziu a później ostro w górę i wchodzi do grubej wiązki ukrytej w plastikowej osłonie, która poprowadzona jest na wierzchu silnika za świecami - wszystko w dużej ciasnocie bez możliwości specjalnego manewru.
Błąd po prostu kasuję sprzętem zakupionym od kolegi Pokrywek z tego forum.
przy sprawdzaniu kostek trza delikatnie postępować, coby zabezpieczeń nie połamać a kostkę po wpięciu wtyczki w gniazdko można lekko WD potraktować.
Z nowości mogę dodać że pojawił się u mnie błąd 0571 (Usterka w układzie tempomatu - uszkodzenie wyłącznika świateł hamowania), ale po lekturze postów na opel 24 wydaje się że może sprawa jest prosta i wystarczy przeczyszczenie styków przy tylnych lampach plus wymiana żarówek - dodam że włącznik stopów (ten pod nogą) był już wymieniany
Pozdrawiam

maserek
Przeglądacz
Posty: 91
Rejestracja: 25 lut 2012, 21:16
Imię: Wojciech
Lokalizacja: Kraków
Auto: Zafira B 1.8 111 edition
Model: ZB
Oznaczenie silnika: Z18XER
Gender:

#8 Post autor: maserek »

kris pisze:Koledzy a mi po wymianie tłumików środkowy i końcowy (nie wiem czy to ma coś wspólnego) po przejechaniu około 60km wyskakuje błąd P0141 - uszkodzenie w obwodzie grzania sondy 2. Wcześniej palił się Check ale po skasowaniu błędów już nie pali się. Natomiast cały czas po zapaleniu znów pojawia się błąd P0141 - a lampka samochodu z kluczykiem gaśnie dopiero po uruchomieniu. Na pracującym silniku żadna się nie świeci.
Stary post ale odświeżę.
Też wymieniłem wczoraj cały wydech, łącznie z przeplotką, wszystko było super, mocniejszy ogólnie rewelacja. Dzisiaj rano odpalam i po 100 m kontrolka silnika. Kilka razy restart i dalej to samo. Nie ryzykując do roboty taxi. O 15 odpaliłem kontrolka się nie zapaliła ale wio na kompa i wyszedł 141-uszkodzenie w obwodzie grzania sondy 2. Meches powiedział że spoko kabelek się wypiął coś tam podwiesił żeby za bardzo nie był napięty, błędy pokasował i za darmochę do domu (wróciłem się i dałem mu 20 zeta bo w sumie byłem w szoku że ktoś coś za darmo zrobi). Wychwalając Go pod niebiosa pojechałem zmienić kapcie na lato i pojawił się znowu błąd - tym razem 0340-nieprawidłowy sygnał z czujnika wałka rozrządu. Ktoś ma pojęcie co to za nowe ustrojstwo i czyn to grozi? Śmiercią czy też impotencją :mrgreen:
Letnie kapciuchy P6000 też podobno są fatalne. Same nieszczęścia :shock:
I na koniec wszystkiego kolega gumiarz ukręcił mi mocowanie od kosza na rezerwę( która okazało się nie była ruszana chyba od zjazdu z linii produkcyjnej :lol: )

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”