Strona 1 z 1

cóż to jest ? nawet mój mechanik rozkłada ręce

: 10 paź 2016, 21:09
autor: janek1234
Witam panowie mój mechanik spec od opli, spędził już tydzień i nic nie wie.
Może ktoś z Was ma pomysł co jest przyczyną usterki?

Od pocztąku:
żona jechała na parkingu sklepowym i musiała nagle zatrzymać, zahamować wóz.
Od tego czasu auto nie chciało odpalić, a jak odpaliło to szarpało i śmierdziało paliwo jajami. Chyba go zalała ?

Mechanik - fachura od opli- sprawdził już parę rzeczy które mogły się sypnąć ale nic -

oto co sprawdzał :
rozrząd się nie przesunął,
zakładał inne cewki
odpalał z pominięciem wydechu
komputer nic nie pokazuje
zalał innym paliwem

ma jeszcze pomysł że tłoki i zawory się sypły,
albo że komputer.


Co sądzicie ?

zafira 2001 1.8 benzyna

: 10 paź 2016, 21:25
autor: Forfiter2012
ECU no jak najbardziej może być ale to ciężko zdiagnozować. Może coś z układem paliwowym nie domaga jeśli wychodzi że reszta OK. Masz lpg?

: 10 paź 2016, 21:30
autor: janek1234
Forfiter2012 pisze:ECU no jak najbardziej może być ale to ciężko zdiagnozować. Może coś z układem paliwowym nie domaga jeśli wychodzi że reszta OK. Masz lpg?
nie mam LPG

: 10 paź 2016, 21:34
autor: Forfiter2012
ECU to Engine Control Unit czyli sterownik silnika, czyli tzw. komputer. Poprzez kiepskie umiejscowienie pod maską niestety nie należy do najtrwalszych na świecie. Ja to jeszcze bym sprawdził dokładnie układ paliwowy: czy nie ma wody w baku, wymienić filtr, może wtryski benzyny dać na ultradźwięki. Tam zajrzyj też czy przepływomierz, filtr powietrza, przepustnica OK. Poza tym powyższe czynności dość łatwo zrobić stosunkowo małym kosztem samemu.

: 10 paź 2016, 21:34
autor: SD72
Niech "mechanik spec od opli" sprawdzi kody bledow ;)

: 10 paź 2016, 21:51
autor: Forfiter2012
bazyliszek72 pisze:Niech "mechanik spec od opli" sprawdzi kody bledow ;)
Naiwnie założyłem, że błędów brak

: 10 paź 2016, 22:05
autor: Sumik
Gdyby nie było błędów to spotkałem się z takim przypadkiem w astrze g 1.6. Za przepustnice wchodzi przewodzik od par paliwa spod błotnika od strony pasażera. Poprzez takie szarpnięcie wypiął się ten węzyk i auto nie chciało odpalić. Po jego wsadzeniu wszystko wróciło do normy. Wszyscy co robili przy tym aucie sprawdzali cewki, czujniki i nic. A była taka pierdoła.

: 10 paź 2016, 23:06
autor: damian9009
Sumik pisze:Gdyby nie było błędów to spotkałem się z takim przypadkiem w astrze g 1.6. Za przepustnice wchodzi przewodzik od par paliwa spod błotnika od strony pasażera. Poprzez takie szarpnięcie wypiął się ten węzyk i auto nie chciało odpalić. Po jego wsadzeniu wszystko wróciło do normy. Wszyscy co robili przy tym aucie sprawdzali cewki, czujniki i nic. A była taka pierdoła.
Potwierdzam, mi kiedyś wypiął się wąż podciśnienia, zaczęło szarpać autem nagle zgasło i nie dało się odpalić. Z racji tego, że byłem po wymianie przepływomierza szwagier podpowiedział, abym to sprawdził i to było to.

: 11 paź 2016, 19:33
autor: wamka18
Przewód o którym piszą przedmówcy łatwo zlokalizować bo idzie nad filtrem paliwa do zaworu i jak spadnie to albo nie idzie auta odpalić albo są wysokie obroty. Co by wskazywało że to on to to że zapach paliwa ale jak nie on to najlepiej spróbować auto zapalić na plaka jak zapali to wskazuje na brak paliwa -może np. pompa, przekażnik, wtryski a jak nie zapali to coś z układem zapłonowym np. świece(raczej wątpię), cewka(ale już sprawdzona) no i błędy w komputerze ale może być tak że nie będzie błędów i to jest najgorsze (kiedyś u ojca 1.6 ciężko zapalał a jak w końcu zapalił to po próbie dodania gazu zaraz gasł, wina komputera, brak błędów ale regeneracja pomogła :) ).

: 11 paź 2016, 20:52
autor: fredas
nie wiem czy w opelkach jest coś w rodzaju bezpiecznika który w momencie gonga odłączy dopływ paliwa takie coś miałem w reni

: 11 paź 2016, 21:33
autor: janek1234
W takim razie sprawdzimy jeszcze układ paliwowy.

Dzięki za pomoc.

: 11 paź 2016, 21:43
autor: Skasowany użytkownik 16629
fredas pisze:nie wiem czy w opelkach jest coś w rodzaju bezpiecznika który w momencie gonga odłączy dopływ paliwa takie coś miałem w reni
W oplach tego nie ma ;) napewno jest w renault, fiacie i fordzie i ze znanych mi przypadków:
1. reno laguna 1/megane 1 - pod maską
2. fiat seicento - pod siedzeniem kierowcy
3. ford scorpio (lata 80/90) - uwaga tu ciekawostka - pod kołem zapasowym w bagażniku i tu historia kumpla, który miał scorpio i wrzucił koło zapasowe do bagażnika z rozmachem i nie odpalił auta... tydzień kombinowania i w końcu dobry mechanik się znalazł ;)

W oplu nie ma takiego wynalazku, sam też pytałem, szukałem, googlałem, to jest zły trop...

: 23 sty 2017, 22:00
autor: janek1234
okazało się że popsuł się potencjometr w EGR