Zafira Klub Polska

Witam chłopaki jestem tu nowy posiadam Zafire 1.6 16v z 2003 r i mam mały problem z nią w czym rzecz : Wymieniłem popychacze hydrauliczne na nowe, bo zaczynało mi stukać był spokój, ale po przejechaniu nie całe 1000km zaczyna coś słychać przy wysokich obrotach tak jak popychacze, a jak są niskie obroty jest spokój.Kolega mi podpowiada żebym wymienił olej na valvorine 5w50 i ma się uspokoić . Przypominam , że teraz mam w nim olej castrol 5w50 wlany. Doradźcie co zrobić w czym problem gdzie szukać ?? Darek

Nie neguję oleju 5x50 ale marka Castrol to całkiem inna sprawa tej marki nikomu nie polecam,mam złe doświadczenie z tym olejem.

Czyli ten olej kiepski. A czy ktoś mi podpowie czy to normalne że słychać popychacze po wymianie na nowe ?

Może​ nie kiepski ale bardzo łatwo na podróbkę trafić

Warto dobrze rozgrzać silnik, najlepiej na postoju przetrzymać tak ok 3000-4000obr/min przez 2-3 min i potem powinno być dobrze. Jak nie to po wymianie trzeba dobrze przepałować samochód żeby olej się rozgrzał i trafił do wszystkich zakamarków. Jak to nie pomoże to regulatory jakieś chinskie.

Kolego w masz temat oddzielny o olejach ze 40 stron do czytania Jeśli hydropopychaczy nie wymieniałeś na jeskieś dziadostwo to ja bym polecał tak zrobić. Kup dobry i oryginalny olej (castrola, mobila, gm, motula niestery łatwo o podróbkę w internetach) np. 5w40 + płukanka (LM, archoil, Millers wg. uznania/upodobań) + filtr. Płukanka do starego oleju, spuszczasz olej, wymieniasz filtr dajesz nowy olej. I po ok. 2 tysiącach wymieniasz olej ponownie. Nie chcę pisać żebyś kupił 5w40 Neste, LM, Millersa (ważne żeby był porządny i niepodrabiany) czy co tam bo zaraz będzię dyskusja o wyższości Świąt Wielkanocnych na Bożym Narodzeniem.

Dzieki chłopaki zamykam temat pozdro