Zafira Klub Polska

Szybkie pytanko.
Zafira 1.8 16V
Spalanie na trasie wg. komputera 7,7 l/100km
Realne gazu 12 l/100km
Czy to normalne czy coś jest nie tak?
Ewentualnie co należy zrobić aby spadło spalanie.
Dodam, że jechałem jak emeryt max 100 km/h

12/13litrów moja spala ale w trybie miejskim. W trasie spokojnie schodze na 9 do 10 litrów max

Czyli z tego co widzę to pali za dużo auto mam od roku wymieniłem raz filtr od gazu a jest to pierwsze auto moje z gazem więc nie mam zbyt dużego doświadczenia.
Auto ma przejechane prawie 300 tyś km a nie wiem od kiedy jest gaz (w sensie przebiegu) butla miała 8 lat więc pewnie sporo mam przejechane słyszałem, że wtryski się wymienia po jakimś przebiegu, może to jest problem bo tak działa bez zarzutu. Jedyne co mnie irytuje to, że gdy jadę szybko i zdejmę gwałtownie nogę z gazu to auto szarpnie kilka razy i dopiero potem płynnie zwalnia.

Troche duzo...Jedz do jakiegos gaziora i niech podepnie sie do kompa...To moja Opc-ia pije 11 podtlenku

Mucias pisze:Jedz do jakiegos gaziora

Czyli do zakladu zajmujacego sie instalacja gazowa w samochodach

geniusz pisze:(...)Auto ma przejechane prawie 300 tyś km a nie wiem od kiedy jest gaz (w sensie przebiegu) butla miała 8 lat więc pewnie sporo mam przejechane (...)

W kwitach od gazu powinieneś mieć podany przebieg w momencie instalacji LPG więc nie powinno być problemu z ustaleniem ile auto zrobiło na gazie.

O dużo za dużo. Podam moje spalanie i wszystkie dane. Instalacja, ma prawie 3 lata, przebieg na "nitro" to prawie 60kkm (auto kupiłem z przebiegiem chyba 220kkm i po 2tys km założyłem instalację, teraz mam niecałe 281kkm). Na dzień dzisiejszy spalanie lpg w stosunku do komputera to +0,5 - 0,7l więcej czyli na kompie mam ok. 8,0-8,2 i gaz wychodzi 8,7, oczywiście liczone bez spalania benzynki! Jeżeli przejeździłbym cały bak tylko na dojazd do pracy (czyli 15km w delikatnym mieście i 15km autostradą w trybie "emeryt" całość) to jestem w stanie zejść do 8l gazu i na kompie ok. 7,4, ale ze 2-3 wypady w tygodniu na miasto i całość rośnie do średniego 8,7 (w tygodniu robię ok. 500-550km)

Odnosząc się do pytania powtórzę wypowiedzi kolegów - wizyta u konkretnego gaziarza, który znajdzie przyczynę wysokiego spalania, a na początek zadbaj o układ zapłonowy (świece, cewka) oraz przepływomierz, odczytaj błędy czy jakieś się pojawiają. Dodatkowo, jeżeli butla ma 8 lat to sama instalacje ma tyle samo (lub +10 lat, ale to raczej w tym przypadku niemożliwe) i przebieg też znaczny. Może jeszcze przy okazji sprawdź ile pali realne benzyny czyli tankowanko do pełna, przejedź ok. 100km czy więcej i zatankuj na tej samej stacji znowu do pełna i dowiesz się czy komputer kłamie czy po prostu lpg do diagnozy. Stawiam na konkretny przegląd całej instalacji

Dzięki za fachową poradę poszukam w poznaniu fachowca od mojej instalacji i umówię się na przegląd instalacji.


EDIT

A w kwestii gazownika możecie kogoś polecić w poznaniu?