Strona 1 z 1

Silnik gaśnie w czasie jazdy przy 3000 obr.

: 17 lip 2017, 11:00
autor: keriw80
Witam wszystkich

Na wstępie jako nowy od razu uprzedzę iż przejrzałem forum i nie znalazłem niczego co by rzuciło odrobiny światła na mój problem (tak mi się w każdym razie wydaje) ;) .

Zośka z 1999r, silnik 1,6 16V, bez gazu, 200000km na liczniku

A więc:
Jadąc ostatnio nocą A1 około 120 km/h i 3500 obr., silnik przestał reagować na pedał gazu, tak jakby ktoś przekręcił kluczyk w stacyjce. Podczas gdy samochód się toczył obroty spadły do około 1500 i silnik znowu zaczął pracować normalnie, jak gdyby nigdy nic. Po przejechaniu około 1-2 km znowu to samo i tak z 4 razy, po czym zgasnął całkiem.Próba odpalenia od razu nic nie dała, ale po odczekaniu około 5 min silnik odpalił na dotyk i pracował normalnie. Po przejechaniu kolejnych paru kilometrów cała historia się powtórzyła. I dzieje się tak teraz za każdym razem jak wyjadę na trasę i przez ok 5-10 km obroty nie schodzą poniżej 3000-3500 obr.
Przy jeździe po mieście silnik pracuje bez zarzutów, odpala na dotyk bez względu czy zimny czy ciepły.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł co może być powodem takiego stanu rzeczy lub od czego zacząć to będę wdzięczny
Na komputer jadę dzisiaj popołudniu, więc jak będą jakieś błędy to dam znać.

: 17 lip 2017, 12:31
autor: danielp
Zaczynasz naprawę od diagnostyki komputerowej,dopiero wtedy możemy gdybac/wrozyc do dalej

: 18 lip 2017, 10:33
autor: keriw80
Witam
Tak więc na diagnostyce wyszło, że wywala błąd związany z zaworem EGR. przy testach zero jego reakcji na zmiany obrotów silnika. Po demontażu okazało się że jest cały zasyfiony. Zawór został wyczyszczony ale na niewiele to pomogło. Chociaż zaczął reagować na zmianę obrotów silnika, chwilami się wiesza.
Dzisiaj będzie montowany nowy. Zobaczymy jaki będzie efekt.

A mam jeszcze pytanie teoretyczne. Czy jeśli zawór EGR był tak zasyfiony to czy kolektor ssący będzie wyglądał podobnie. I czy teraz próbując go przepalić (np jazda parę/parenaście km z obrotami rzędu 4000 ) jakieś cząstki tego syfu odrywając się od kolektora nie przyblokują znowu zaworu EGR powodując objawy wcześniej opisywane.