Opel Zafira 1.8, 125km- dusi się przy przyspieszaniu
: 21 cze 2010, 09:24
Witam,
Objawy dziwne - do tej pory Zosia pracowała normalnie, przyspieszała, etc.
Ale ostatnio już dwa razy miała miejsce taka akcja:
Przy ruszaniu troszkę ostrzejszym spod świateł autko wyraźnie "skacze", przy 1,5 tys. obrotow już na jedynce; zmieniam bieg i też robi "żabę" jakby się dusiło; na trójce też się dusi ale powoli wchodzi na wyższe obroty "skacząc" i szarpiąc aż zapala się magiczna lampka na desce (awaria elektroniczna, etc.) i samochód wyraźnie przestaje tak dobrze reagować na pedał przyspieszenia...dojeżdżam do następnych świateł, gaszę silnik. Zapalam i wszystko jest ok poza nieszczęsną lampką na desce - samochód znowu działa normalnie i reaguje na pedał.
Zostawiam go na noc pod domem, rano wsiadam, lampka się nie świeci, autko działa normalnie.
Tydzień potem (wczoraj wieczorem), podobna akcja - w trakcie jazdy. Rano nie sprawdzałem, czy lampka zgasła i błąd się sam skasował, ale zaczynam się trochę bać co z tym zrobić, bo za tydzien jadę na wakacje i nie wiem co z tym zrobić.
Pomóżcie, bo nie mam zielonego pojęcia co to jest -> silnik 1.8, 125KM z 2000r.
Objawy dziwne - do tej pory Zosia pracowała normalnie, przyspieszała, etc.
Ale ostatnio już dwa razy miała miejsce taka akcja:
Przy ruszaniu troszkę ostrzejszym spod świateł autko wyraźnie "skacze", przy 1,5 tys. obrotow już na jedynce; zmieniam bieg i też robi "żabę" jakby się dusiło; na trójce też się dusi ale powoli wchodzi na wyższe obroty "skacząc" i szarpiąc aż zapala się magiczna lampka na desce (awaria elektroniczna, etc.) i samochód wyraźnie przestaje tak dobrze reagować na pedał przyspieszenia...dojeżdżam do następnych świateł, gaszę silnik. Zapalam i wszystko jest ok poza nieszczęsną lampką na desce - samochód znowu działa normalnie i reaguje na pedał.
Zostawiam go na noc pod domem, rano wsiadam, lampka się nie świeci, autko działa normalnie.
Tydzień potem (wczoraj wieczorem), podobna akcja - w trakcie jazdy. Rano nie sprawdzałem, czy lampka zgasła i błąd się sam skasował, ale zaczynam się trochę bać co z tym zrobić, bo za tydzien jadę na wakacje i nie wiem co z tym zrobić.
Pomóżcie, bo nie mam zielonego pojęcia co to jest -> silnik 1.8, 125KM z 2000r.