Witam. Posiadam Zafirę 2000 rok z silnikiem 2.0 DTL i przejechane 168 tyś. km. Ostatnio odkryłem ciekawą usterkę , po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów zgasiłem auto i po 10 min jak chciałem je zapaić już sie nie dało. Po godzinie jak samochód był już zimny zapalił bez problemu. Udałem się prosto do serwisu odczytać kody.Był tylko jeden P1345.
Mechanik powiedział mi , że jak się to powtórzy to mam polać wodą dekielek od pompy wtryskowej i zrobiłem to bo już dwa razy po zgaszeniu nie mogłem zapalić gorącego silnika.
Po polaniu wodą dekielka pompy pali na dotyk. Mechanik powiadomił mnie ,że pompa się psuje i koszt naprawy to 3500 zł. Proszę o poradę czy faktycznie pada pompa mechanicznie ,czy to usterka elektroniczna ?, no i czy polewając tak wodą pompy nic w niej nie uszkodzę ?
DZIWNA USTERKA
Moderator: Sebu$